Amerykańska firma Moderna, będąca dotąd w czołówce wyścigu o opracowanie szczepionki na koronawirusa, zapowiedziała, że szczepionka nie będzie dostępna przed końcem roku, a masowa dystrybucja zacznie się najwcześniej na wiosnę - donosi "Financial Times".
Jak stwierdził cytowany przez "FT" szef firmy Stephane Bancel, Moderna zamierza złożyć wniosek do amerykańskiej Agencji Żywności i Leków (FDA) o dopuszczenie szczepionki na COVID-19 do masowej dystrybucji nie wcześniej niż pod koniec stycznia. Jeśli termin ten zostałby dotrzymany, decyzja w tej sprawie byłaby spodziewana na przełomie I i II kwartału.
Wcześniej udostępnienie szczepionki na koronawirusa jeszcze w październiku zapowiadał prezydent USA Donald Trump. Podczas wtorkowej debaty prezydenckiej Trump stwierdził tymczasem, że jest to kwestia zaledwie tygodni.
Potencjalna szczepionka testowana przez Modernę była - obok tej stworzonej przez Uniwersytet Oksfordzki i koncern AstraZeneca - pierwszym zachodnim prototypem, który wszedł w III fazę badań klinicznych z udziałem dziesiątków tysięcy pacjentów. Badania nad szczepionką z Oksfordu zostały wstrzymane ze względu na wystąpienie poważnej choroby u jednego z uczestników.
Obecnie w III fazie badań - obok szczepionek trzech chińskich firm farmaceutycznych oraz rosyjskiego Instytutu Gamalei - są cztery inne zachodnie prototypy. W ubiegłym tygodniu rozpoczęły się testy szczepionki koncernu Johnson&Johnson, która - w przeciwieństwie do zdecydowanej większości - ma wymagać podania tylko jednej dawki, co może przyspieszyć proces.
(PAP)
Fot. Pixabay.com