Piątek, 22 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Bez Mikołaja byłoby smutno

Data publikacji: 06 grudnia 2019 r. 12:42
Ostatnia aktualizacja: 06 grudnia 2019 r. 15:24
Bez Mikołaja byłoby smutno
 

Zjawia się nagle nocą za sprawą magicznego proszku. Przez cały rok nic nie robi, tylko objada się piernikami. Ale 6 grudnia ciężko pracuje, za co kochają go wszystkie dzieci, bo… przynosi im prezenty. Jaki jest święty Mikołaj? – opowiedzieli nam uczniowie klasy I „a” w Zespole Szkół Sportowych im. Sportowców Ziemi Szczecińskiej w Szczecinie.

Kim jest Święty Mikołaj?

Mia: – Święty Mikołaj jest takim panem, który przychodzi na święta i daje dzieciom pod choinkę prezenty.

Lena: – Święty Mikołaj to jest pan, który przynosi tylko dla grzecznych dzieci prezenty, a kto jest niegrzeczny, dostaje rózgę.

Antek: – Przynosi prezenty w nocy tylko dla grzecznych dzieci.

Inga: – Mikołaj przynosi prezenty dla dorosłych i dla dzieci, i dla zwierzątek może też przynieść.

Co dostają niegrzeczne dzieci?

Igor: – Dostają rózgę.

Michał: – Bo są na liście niegrzecznych.

Laura: – Rózgę dostaje się wtedy, jak ktoś jest bardzo niegrzeczny i innych bije.

Jak wygląda św. Mikołaj?

Inga: – Ma długą białą brodę i lubi dzieci i jest stary.

Alicja: – Mikołaj jest ubrany w czerwoną bluzkę, czerwone spodnie i ma czapkę czerwoną z pomponem białym.

Gdzie mieszka?

Wojtek: – Mieszka na biegunie północnym.

Michał: – W Laponii.

Jak do nas dociera i czym się przemieszcza?

Martynka: – Mikołaj się przemieszcza saniami nawet jak nie ma śniegu.

Wiktoria: – Renifery go ciągną.

Martyna: – Święty Mikołaj jedzie saniami, ale renifery są takie magiczne, że umieją latać i unoszą go wysoko.

Czym św. Mikołaj zajmuje się na co dzień?

Michał: – Święty Mikołaj do 6 grudnia obżera się piernikami. Dlaczego niby jest taki gruby?

Marcel: – Mikołaj je też ciasteczka i pije mleko.

Zuzia: – Mikołaj zajmuje się rozdawaniem prezentów, które robią jego pomocnicy elfy.

Gdzie zostawia te prezenty?

Klaudia: – Mi zostawia pod łóżkiem.

Razem: – W bucie, pod poduszką, pod ciuchami.

Marcel: – Mi raz zostawił w skarpecie.

Janek: – Mi Mikołaj zostawia prezent na dworze.

Czy zostawiacie św. Mikołajowi coś, żeby się posilił?

Antek: – Pierniki.

Lena: – Ja zawsze zostawiam św. Mikołajowi mleko i ciasteczka.

Michał: – I koniecznie marchewki.

Jak się dostaje do domu?

Lena: – Przechodzi kominem.

Filip: – A czasami balkonem.

Wojtek: – Święty Mikołaj pojawia się nagle przez magiczny proszek.

Igor: – Mikołaj, jak nie ma komina, to się zamienia w takiego małego, malutkiego i przechodzi przez dziurkę od klucza.

Michał: – Mikołaj ma takiego kotka, którego trzyma się we włosach i przy jego pomocy się włamuje do mieszkania.

Alicja: – Mikołaj może przechodzić, jak ktoś otworzy balkon.

Antek: – Mikołaj może zapukać i wejść przez drzwi.

Inga: – Ale jak jest otwarte okno albo nie jest, to on po prostu wchodzi oknem albo drzwiami.

Mia: – Jak wyszłam z babcią po jemiołę, mieliśmy otwarte okno i przez okno się dostał.

Czy Mikołaj jest potrzebny?

Michał: – Potrzebny, ale niektóre dzieci się go boją.

Inga: – Święty Mikołaj jest potrzebny, bo inaczej dzieci nie dostawałyby słodyczy i zabawek. A jakby nie było świąt, toby nie było ciasta i Boga, bo on urodził się w święta. I nie byłoby barszczu.

Martynka: – Święty Mikołaj jest potrzebny, bo niektóre dzieci w ogóle nie mają zabawek i potrzebują zabawek, i mogą napisać list do św. Mikołaja i wysłać, i wtedy dostaną zabawki, i mają już czym się bawić.

Lena: – Są takie biedne dzieci w Anglii, które nie mają zabawek i po to jest nam potrzebny Mikołaj, żeby tamte dzieci mogły mieć zabawki i miały czym się bawić.

Mia: – Mikołaj jest też potrzebny dlatego, bo jak pan Jezus się urodził, to wtedy były święta i to się kojarzy z tym, jak dary dawali mu różni królowie.

Co by było, gdyby nie było św. Mikołaja?

Martynka: – Byłoby smutno. Dzieci nie dostałyby prezentów, a nie wszystkie dzieci mają zabawki.

Antek: – Jakby nie było Świętego Mikołaja, toby dzieci nie dostawały zabawek, a jakby nie było sklepów, to nawet nie mogłyby sobie ich kupić i to by był koniec.

Wojtek: – Jakby nie było Świętego Mikołaja, toby było smutno, a jak by nie było sklepów, to nic by nie było, tylko by się siedziało i odrabiało lekcje, i chodziło do szkoły.

Mia: – Jakby nie było Świętego Mikołaja, to też nie byłoby świąt.

* * *

Lista życzeń uczniów klasy pierwszej „a” ZSS do Świętego Mikołaja:

Słodycze, nerf z fortnite’a, zabawki dla mojego psa, osiem kilo ziemniaków do zjedzenia, dwa pistolety, xbox, prawdziwy pająk, lego friends, jednorożec pups, kupa śmiechu, telefon, wielki zestaw Harryʻego Pottera do układania, rózga, trampolina, z której można wyskoczyć wprost do nieba, roll surpice i pupsi, tory z jeżdżącą brązową piłeczką, tablet, sztanga, komplet do boksu, elektryczna hulajnoga. ©℗

Rozmawiała Elżbieta Kubera

Fot. Ryszard Pakieser

Święty Mikołaj to postać historyczna. Żył na przełomie III-IV w. Dzięki spadkowi po rodzicach był osobą majętną, a swym bogactwem chętnie dzielił się z ludźmi ubogimi. Nie oczekiwał za to podziękowań i rozgłosu, dlatego po kryjomu podrzucał biednym rodzinom podarki i cieszył, się patrząc na ich radość. Po pielgrzymce do Ziemi Świętej wstąpił do zakonu. Został biskupem Myry (teren obecnej Turcji). Jako chrześcijanin cierpiał prześladowania (za cesarza rzymskiego Dioklecjana). Wiele lat spędził wtrącony do lochu. Dożył jednak sędziwego jak na tamte czasy wieku ponad 70 lat. Rok jego śmierci nie jest dokładnie znany, ustalono go pomiędzy 345 r. a 352 r. Doskonale znany jest natomiast jej dzień – 6 grudnia. Został patronem wielu grup zawodowych i ludzi znajdujących się w trudnym położeniu, a także patronem dzieci, które przez cały rok czekają na to wyjątkowe święto, jakim są ustanowione na jego cześć mikołajki. (el)

 

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

guciu
2019-12-06 15:16:09
Sw. Bari...
N
2019-12-06 13:16:53
A Netto reklamowało się, że Mikołaj nie istnieje...
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA