Sobota, 23 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Chciał wyjść z domu, natrafił na... mur

Data publikacji: 04 stycznia 2017 r. 18:51
Ostatnia aktualizacja: 12 września 2018 r. 11:26
Chciał wyjść z domu, natrafił na... mur
 

Jeden z mieszkańców Mainhausen koło Frankfurtu nad Menem dosłownie uderzył głową w mur, kiedy otworzył frontowe drzwi, zamierzając wyjść z domu. O tym niecodziennym wydarzeniu poinformowały niemieckie media, powołując się na policję.

Okazało się, że nieznani sprawcy po cichu, nie wzbudzając niczyjej uwagi, zamurowali drzwi. Mężczyzna musiał zburzyć mur, żeby wydostać się na zewnątrz. Rzecznik policji powiedział, nawiązując do osławionego muru berlińskiego, że zamurowany "musiał się czuć jak berlińczyk w 1961 roku".

Nie wiadomo, czy zamurowanie drzwi było rodzajem figla, czy może jakąś formą odwetu. Cegły położone były fachowo. Przypuszcza się, że sprawców było kilku. Uszkodzenia drzwi, framugi i dzwonka, spowodowane budową i koniecznością wyburzenia muru wyceniono na 500 euro. Policja jest przekonana, że sprawcy zostaną ujęci, ponieważ – jak to ujął rzecznik – jest to klasyczny przypadek, kiedy prędzej czy później ktoś pochwali się takim wyczynem przy barze.

(pap)

Fot. Robert Stachnik (arch.)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Cegły
2017-01-09 07:41:58
Oczywiste, że chodzi o jakieś porachunki, bo nie zdarzyło się, aby komuś zamurowano drzwi ot tak.
.
2017-01-05 13:23:17
Niestety w sali plenarnej nie da się tego powtórzyć - za dużo wejść.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA