Tak wygląda „Stacja monitoringu środowiska przyrodniczego” w Białej Górze Koło Międzyzdrojów.
Nie wiem czym zajmują się tam naukowcy z Uniwersytetu Poznańskiego, ale ja tam bym się wstydził zapraszać tu studentów i naukowców na prace badawcze. Najpierw trzeba chwycić za miotły, granie, wywieźć gruz i wstawić powybijane szyby.
Wstyd panie rektorze!