To jedne z nielicznych - obok np. wrzośca czerwonego i wawrzynka wilczełyko - krzewów rozkwitających zimą. Mowa o rzadko spotykanych egzotykach: oczarach, których charakterystyczne żółte kwiaty właśnie przyciągają uwagę w parku Kasprowicza. Na najmłodsze z okazów tego gatunku można natrafić tuż przy alei Fałata, w sąsiedztwie pomnika Heleny Majdaniec oraz amfiteatru. To nie przypadek. Lecz tzw. nasadzenia zastępcze. Przebudowa największej sceny plenerowej Szczecina pochłonęła bowiem także kilka wiekowych oczarów.
(an)