Instytucja babci i dziadka pozostaje w naszej pamięci na zawsze. Razem z nimi spędzamy beztroski czas ucząc się i bawiąc.
Paweł Kamer, prezes sieci piekarni – cukierni, wspomina z rozrzewnieniem swoją historię, gdy spędzał długie godziny na wspólnych grach i zabawach. Jedną z ulubionych form spędzania czasu była zabawa w pieczenie. Sypiąca się mąka, bakalie, miksowanie, dolewanie, układanie, stały się inspiracją do rozwoju przyszłych pasji i pracy zawodowej.
Dziś dla tych, którzy chcieliby się odwdzięczyć swoim dziadkom za darowaną miłość, czas i pasję, proponujemy prezent wykonany samodzielnie. Przepis na keks Babci Pawła Kamera, który bez większego problemu każdy może wykonać samodzielnie, z pewnością trafi w gusta i podniebienia.
Składniki:
3 szklanki mąki
szczypta soli
łyżeczka spirytusu
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 kostka masła
150 g owoców kandyzowanych
1 szklanka cukru
4 jaja kurze
100 g rodzynek
Rodzynki moczymy w letniej wodzie. Ucieramy masło z cukrem i szczyptą soli. Dodajemy jajka nadal ucierając. Stopniowo dodajemy mąkę, następnie dodajemy proszek do pieczenia, rodzynki, owoce kandyzowane i spirytus. Po wyłożeniu blaszki pergaminem, smarujemy masłem i posypujemy bułką tartą. Wkładamy do piekarnika na 40-45 minut piekąc w temperaturze około 200 st.
Smacznego!