Sobota, 23 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Minikiwi - nowe owoce na rynku. Małe, ale z dużym potencjałem

Data publikacji: 26 września 2022 r. 10:14
Ostatnia aktualizacja: 26 września 2022 r. 15:55
Minikiwi - nowe owoce na rynku. Małe, ale z dużym potencjałem
Minikiwi jest coraz chętniej uprawiane w Polsce. Fot. Krajowy Związek Grup Producentów Owoców i Warzyw  

Są niepozorne, małe, zielone lub z rumieńcem. Coraz częściej można je spotkać w polskich sklepach. Dojrzewają na początku września, a w handlu dostępne są do końca października. To minikiwi. Warto je poznać, bo to skoncentrowane źródło ponad 20 składników odżywczych i – jak mówi dr hab. inż. Piotr Latocha, prof. SGGW, prezes Stowarzyszenia Plantatorów Minikiwi – prawdziwie polski superowoc.

Minikiwi ma wielkość dużego agrestu i ma dość swojsko brzmiącą nazwę. Jest to kuzyn kiwi, od którego bardzo się różni. Wygląda jak kiwi, ale ma gładką skórkę, dzięki czemu może być jedzone bez obierania, w całości, z bogatą w antyoksydanty skórką.

– Minikiwi jest coraz chętniej uprawiane w Polsce, na coraz większej powierzchni, która już dziś czyni nas jednym z większych producentów na świecie – z satysfakcją mówi prof. Piotr Latocha, który od 25 lat prowadzi selekcję odmian nadających się do uprawy towarowej i wspiera środowisko polskich plantatorów. – Coraz więcej plantatorów widzi sukces pionierów. Owoce te dostępne są już nie tylko w Lidlu, Biedronce, Kauflandzie, Stokrotce, Carrefourze czy Netto, ale także w wielu mniejszych sieciach i sklepach osiedlowych.

Kolejny polski superowoc

W Polsce jest dobry klimat do uprawy owoców jagodowych. Mamy aronię, czarną i czerwoną porzeczkę, szalenie popularne borówki, jeżyny i maliny, truskawki, wspomniany agrest. Owoce minikiwi zyskują u nas na znaczeniu w uprawie towarowej dzięki zaangażowaniu plantatorów. Jesteśmy tu pionierami, podobnie jak w przypadku jagody kamczackiej, której już się staliśmy największym producentem na świecie.

Minikiwi to produkt całkowicie naturalny, powstały bez ingerencji człowieka. Ojczyzną jego jest Azja, gdzie rośliny wspinają się po drzewach i zaroślach. Dopiero od niedawna pojawił się w sprzedaży w Polsce, w Nowej Zelandii, Chinach, Stanach Zjednoczonych i krajach Europy Zachodniej.

W Polsce minikiwi jest uprawiane w różnych rejonach. Dominujące to region grójecko-warecki i Wielkopolska. Uprawiane są odmiany Weiki, Geneva, Bingo. Ta ostatnia została wyhodowana w Szkole Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie.

Naturalna odporność jesienią

Dlaczego owoc ten warto zauważyć i spróbować? Po pierwsze, dlatego że jest bardzo smaczny, a po drugie, że jest niezwykle wartościowy. Ma ponad 20 składników prozdrowotnych, które w okresie jesiennym doskonale wzmacniają nas i uodparniają na słotę.

– Regularne spożywanie tych owoców powoduje wzmocnienie układu odpornościowego – dodaje prof. Piotr Latocha. – To jest bomba witaminowa, która zapewnia odporność.

Udowodnione zostało działanie antyrakowe minikiwi. To jedno z najbogatszych źródeł witaminy C. Wśród popularnie spożywanych owoców stanowi najbogatsze źródło luteiny, która silnie wspomaga nasz wzrok. Także najbogatsze źródło B8, niezbędnej do prawidłowego działania układu nerwowego.

Fenole to związki, które zmniejszają ryzyko wystąpienia chorób układu krwionośnego i powstawania nowotworów. W minikiwi zawartość fenoli jest ok. 14 razy wyższa niż w cytrusach. Większość z nich wykazuje silne działanie przeciwutleniające oraz niszczące wolne rodniki, co ma znaczenie w procesach oczyszczania i regeneracji organizmu. Do tego dodajmy minerały. Potasu jest w minikiwi tyle co w bananach. I to wszystko w tak malutkim owocu.

(K)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Oj tam, oj tam!
2022-09-26 15:38:55
jakieś mini kiwi z "zagramanicy" - drogie i małe! Najlepsze i sprawdzone od pokoleń to szczaw i mirabelki! Jako przykład działania "polskiej bomby witaminowej" jest Stefab N. znany pod ksywką "Jurny Stefan" - bombowo łamie wersalki.
Kiwi
2022-09-26 12:08:41
Małe, drogie, a smakiem i strukturą niekoniecznie odpowiadają swoim większym odpowiednikom.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA