Sobota, 23 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Najedzeni, wypoczęci… czas na trening!

Data publikacji: 27 grudnia 2017 r. 12:04
Ostatnia aktualizacja: 12 września 2018 r. 11:27
Najedzeni, wypoczęci… czas na trening!
Fot. Mirosław Winconek  

Czy wiecie, że podczas wigilijnej kolacji „pochłaniamy” około 2500 kalorii! To średnio tyle, ile wynosi dzienne zapotrzebowanie energetyczne dla dorosłego człowieka. Jak tę nadwyżkę spalić, radzi trener i dietetyk sportowy.

- Podczas dwugodzinnego spaceru w zimowych warunkach możemy spalić nawet do 500 kcal -mówi Dorian Łomża, trener przygotowania motorycznego z Carolina Medical Center. - Organizm człowieka musi utrzymać stałą temperaturę ciała równą 36,6 stopni. Przebywanie w środowisku, gdzie temperatura zewnętrzna jest bliska 0 stopni, powoduje, że organizm musi wydatkować więcej energii, aby utrzymać stałą ciepłotę ciała! Zatem ruszajmy na spacer!

Zimowa aura sprzyja zimowym sportom! Intensywna jazda na łyżwach przez godzinę to wydatek około 500 kcal. Tyle samo spalisz podczas jazdy na nartach (pod warunkiem, że nie spędzisz większości czasu wjeżdżając kolejką górską).

Chcesz spalić kolejne 500 kcal? Godzina ciągłego pływania jest na to doskonałym sposobem, a dodatkowo wzmocni nasze plecy i ramiona.

Amatorzy biegania w przerwie świątecznej nie powinni rezygnować ze swojej ukochanej aktywności fizycznej. Godzina spokojnego biegu wieczorową porą to wydatek energetyczny rzędu 500 kcal.

Podczas przerwy świąteczno-noworocznej warto odwiedzić lokalną siłownię. Nic tak nie poprawi samopoczucia, jak wykonanie treningu siłowego nawet z ciężarem własnego ciała. Nie musisz być zawodowym atletą, aby trenować. Pompki, podciągania, przysiady, skakanka, brzuszki obudzą Twoje mięśnie ze świątecznego letargu, a Ty pozbędziesz się dodatkowych kalorii – nawet 500!

Jak efektywnie spalić 2500 kcal? Przetestuj pięciodniową propozycję Doriana Łomży i wejdź w nowy rok pełen wigoru i energii!

Pierwszy dzień po świętach – środa 27.12

Wygospodaruj 2h na rodzinny spacer z najbliższymi – 500 kcal

Drugi dzień po świętach – czwartek 28.12

Wybierz się na pobliskie lodowisko i szalej przez godzinę – 500 kcal

Trzeci dzień po świętach – piątek 29.12

Zrób sobie wolny wieczór i popływaj na basenie – 500 kcal

Czwarty dzień po świętach – sobota 30.12

Masz wolny weekend? Świetnie pobiegaj przez godzinę rano, aby dobrze rozpocząć dzień – 500 kcal

Piąty dzień po świętach – sylwester!

Panowie ruszają na siłownie, aby poprawić klatkę piersiową i barki przed sylwestrową imprezą, w tym czasie panie modelują pośladki, robiąc serię intensywnych przysiadów – 500 kcal

I tak oto, po pięciu aktywnie spędzonych dniach nie ma śladu po obfitej wigilijnej kolacji.

(mg)

Fot. Mirosław Winconek

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

many
2017-12-28 07:40:44
Nie rozumiem tego. Ja na święta zazwyczaj jeszcze chudnę od ganiania po sklepach, roboty w domu, przygotowań i nerwów. A jem po troszeczku. Kawałeczek karpia, śledzia, jeden ziemniak, kawałek chleba... Zwykle po świetach spodnie same mi spadają. Jak można się tak obżerać?
kaszalot
2017-12-27 12:48:23
Dobra, ale to tylko Wigilia zrzucona, a co z I i II świętem? :(
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA