Piątek, 22 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

„Pierwszy śnieg" w... Rjukan [GALERIA]

Data publikacji: 09 października 2017 r. 20:04
Ostatnia aktualizacja: 12 września 2018 r. 11:27
„Pierwszy śnieg" w... Rjukan
Fot. Visit Norway  

Światowa prapremiera filmu „Snowman" („Pierwszy śnieg") z Michaelem Fassbenderem odbędzie się 11 października w... norweskim Rjukan. To w tym mieście oraz nieczynnej hydroelektrowni w Vemork były kręcone zdjęcia do obrazu na podstawie bestsellera Jo Nesbø. Nezwykłe plenery urzekły całą ekipę filmową, która znalazła tam to, czego brakowało jej w Oslo i Bergen. 

Stąd to właśnie Rjukan - miejscowość na zachód od Oslo, w regionie Telemark, schowana w głębokiej dolinie Vestfjord, gdzie przez pół roku nie dociera światło dzienne - będzie miejscem światowej prapremiery filmu. Projekcja odbędzie się na placu w centrum miasteczka. Oficjalna kinowa premiera 13 października 2017 r.

Vemork i Rjukan już były filmowymi plenerami. Kręcono w nich zdjęcia do miniserialu „Bitwa o ciężką wodę”. I to nie bez powodu, bo przed II wojną światową w Vemork powstał zakład produkujący tzw. ciężką wodę, którą Niemcy, po zajęciu Norwegii, zamierzali zastosować do budowy bomby atomowej. Z tego powodu stał się areną „bitwy o ciężką wodę” z udziałem brytyjskich i norweskich sił specjalnych oraz alianckiego lotnictwa.

Jednak w międzynarodowej produkcji Rjukan „debiutuje". To wydarzenie mieszkańcy, którzy po ustaleniach z dystrybutorem filmu jako pierwsi na świecie zobaczą ekranizację książki Jo Nesbø, uczczą po swojemu - w plenerze.

O Rjukan było głośno dwa lata temu. Wtedy to na Listę Światowego Dziedzictwa Ludzkości UNESCO wpisany został zespół Rjukan-Notodden, którego historia ściśle wiąże się z przemysłem, a zwłaszcza z firmą Norsk Hydro. Przetrwało tam wiele obiektów, będących zabytkami typowymi dla industrializacji z początków XX w. To także unikatowy przykład wkomponowania infrastruktury przemysłowej w otaczający krajobraz. Docenili to też filmowcy, realizując w tej niezwykłej scenerii zdjęcia. „Snowmana” reżyserował Tomas Alfredson, Szwed, autor m.in. „Szpiega” z Gary Oldmanem, a w rolę smutnego twardziela, detektywa Harry'ego Hole'a wcielił się Michael Fassbender.

Rozgłos Rjukan przyniosło także uruchomienie pod koniec 2013 r. systemu luster, który „łapiąc" promienie słoneczne, kieruje je na rynek, gdzie w dniu prapremiery zawiśnie ekran. Zwierciadła powstały tam, bo wciśnięte między dwa strome zbocza gór miasto od września do marca spowijał mrok. Co ciekawe, taki pomysł oświetlenia miejscowości nad rzeką Mana narodził się 100 lat wcześniej !

Ponad sto lat temu w otoczonej licznymi wodospadami dolinie Vestfjord - uważanej za najbardziej mroczną na naszym globie - człowiek o ogromnej pasji i wizji, Sam Eyde, zbudował m.in. elektrownię wodną. Powstał tam także pierwszy na świecie zakład produkcji nawozów sztucznych. Technologię oparto na pozyskiwaniu azotu z powietrza, co wymaga znacznej ilości energii. Oprócz infrastruktury energetycznej stworzono system transportu, łączący Rjukan z Notodden. Z uwagi na ukształtowanie terenu, na jeziorze Tinnsjä uruchomiono regularną linię żeglugową, obsługiwaną przez promy kolejowe. Pracujący w Norsk Hydro robotnicy osiedlili się w powstałym przy niej mieście.
Brak słońca w Rjukan powodował  choroby i konflikty społeczne. Materialny i społeczny status mieszkańców odzwierciedlało położenie ich domów. Dyrektorzy i inżynierowie mieszkali najwyżej, pracownicy biurowi - niżej, a na samym dnie doliny robotnicy.

Pierwszy pomysł oświetlenia miasta umieszczonymi na górze Gaustatoppen luster został opisany w lokalnej prasie 31 października 1913 r. Jego autorem był Sam Eyde. Przedsiębiorca zdając sobie jednak sprawę z tego, że technologia z początku XX w. nie pozwala na realizację takiego przedsięwzięcia, ostatecznie ufundował pierwszą w tej części Europy kolejkę linową - Krossobanen. Miała umożliwiać mieszkańcom podróż z doliny na wysokość 886 m, by mogli tam zażywać promieni słonecznych chociaż przez kilka godzin w weekendy. Otwarto ją w 1928 r. Sam Eyde, który w 1917 r. zrezygnował z kierowania Norsk Hydro, był wtedy ambasadorem Norwegii w Polsce i ponoć się przyjaźnił z marszałkiem Józefem Piłsudskim.

Futurystyczna idea po stu latach stała się rzeczywistością. Dzięki przedsięwzięciu „Lustro słoneczne w Rjukan” na zboczu nad miastem zamontowano system heliostatów (ruchomych luster), które odbiją i kierują promienie wprost na główny jego plac. Został on włączony po raz pierwszy 31 października 2013 r. Zamontowane 450 metrów ponad rynkiem trzy lustra (w sumie o powierzchni 51 m kw.) oświetlają 600 m kw. placu w Rjukan. Cały system jest sterowany komputerowo i zasilany bateriami słonecznymi oraz wiatrem. Inwestycja kosztowała 5 mln koron norweskich. 

Okolice Rjukan  słyną też jako doskonałe tereny narciarskie, z jedną z najdłużej utrzymujących się pokryw śnieżnych w tym kraju. Jest ono warte odwiedzin nie tylko podczas światowej prapremiery „Snowmana". Na krótki wypad – czy to narciarski, czy krajoznawczy – warto się wybrać autem i promem. Jednostki Fjord Line pływają do Telemarku codziennie. Rejs z Hirtshals (Dania, dojazd przez północne Niemcy) do Langesund w Norwegii trwa 4,5 godziny. Potem jeszcze ze 3 godz. drogi autem do Rjukan.

(mag)

Na zdjęciu: Michael Fassbender

Fot. Visit Norway

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA