Policjanci zatrzymali poszukiwanego listem gończym mieszkańca Jarocina. Kryjówkę wskazał jego pies, który merdał ogonem w miejscu, gdzie ukrył się poszukiwany.
– 26-letni mieszkaniec Jarocina był poszukiwany listem gończym do odbycia kary więzienia za przestępstwo uszkodzenia mienia. Został skazany na 2 lata, ale do zakładu karnego w wyznaczonym terminie się nie stawił – powiedziała rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Jarocinie Agnieszka Zaworska.
Do przestępstwa doszło na terenie powiatu konińskiego, gdzie skazany uszkodził samochód. Dlatego mężczyzna był poszukiwany przez policję w Koninie. Ponieważ jest mieszkańcem Jarocina, list gończy wystawiła za nim prokuratura w Jarocinie w uzgodnieniu z prokuraturą w Koninie. Policjanci z Jarocina udali się pod adres zamieszkania poszukiwanego.
– Mężczyzny nie było w domu. Podczas rozmowy z matką poszukiwanego, która miała nie wiedzieć, gdzie przebywa jej syn, policjanci zauważyli, biegającego przy budynku gospodarczym psa. Uwagę funkcjonariuszy zwróciło zachowanie kundelka, który najwyraźniej zachęcał kogoś do zabawy i merdał ogonem – powiedziała rzeczniczka jarocińskiej policji.
Policjanci postanowili sprawdzić, do kogo pies co chwilę podbiega. Gdy podeszli bliżej zabudowań gospodarczych, zauważyli poszukiwanego listem gończym 26-latka. Mężczyzna na widok policjantów zaczął uciekać przez grząskie pole. Po kilkusetmetrowym pościgu został zatrzymany i zawieziony do więzienia.
(pap)
Fot. arch.