Piątek, 22 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Podatek od pasożytnictwa

Data publikacji: 02 lutego 2016 r. 22:51
Ostatnia aktualizacja: 03 lutego 2016 r. 09:55
Podatek od pasożytnictwa
Fot. Darren Shaw (fi)  

Już 107 mieszkańców Mińska wniosło opłatę w związku z nieprzepracowaniem w ciągu roku wymaganej liczby dni, zwaną popularnie podatkiem od pasożytnictwa.

Zgodnie z dekretem prezydenta Białorusi Alaksandra Łukaszenki o zapobieganiu pasożytnictwu społecznemu obywatele tego kraju oraz cudzoziemcy mieszkający w nim na stałe, którzy od 1 stycznia 2015 r. nie uczestniczyli w finansowaniu wydatków państwowych lub uczestniczyli w nim mniej niż 183 dni kalendarzowe w roku, są zobowiązani do wniesienia opłaty wysokości 4,2 mln rubli białoruskich (868 zł).

Łukaszenka podkreślił rok temu, że 0,5 mln osób w wieku produkcyjnym nie pracuje i nie płaci podatków, ale korzysta z bezpłatnej opieki medycznej i edukacji, jak również opłaca usługi komunalne i transport po cenie subsydiowanej przez państwo.

- Darmozjady, nieroby powinny pracować. Kto nie płaci podatków, powinien płacić. To normalna, cywilizowana zasada - podkreślił. (pap)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Praca kształci
2016-02-03 08:18:00
Bardzo dobre porządki, powinno to być w krajach Europy Zachodniej.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA