Sobota, 23 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Pomysł na weekend. Poznań za pół ceny

Data publikacji: 03 maja 2019 r. 19:02
Ostatnia aktualizacja: 14 maja 2019 r. 23:53
Pomysł na weekend. Poznań za pół ceny
Fot. Paweł Jaskółka/PLOT  

Dwunasty "Poznań za pół ceny" odbędzie się na zakończenie tegorocznej majówki w weekend (4-5 bm.). Jego wyróżnikiem będzie różnorodność oferty turystycznej i liczne nowości.

 Przeceny usług i atrakcji to poznański patent na promocję turystyczną. Zresztą patent niemal dosłowny, bo nazwa akcji jest chronionym znakiem towarowym. Jednak nic nie stoi na przeszkodzie, by dzielić się pomysłem. Wydarzenia w podobnej formule organizowane jest przez kilkadziesiąt innych miast, a ostatnio w skali krajowej przez Polską Organizację Turystyczną.

Od początku, czyli od 2008 roku, niezmienne pozostają zasady akcji.

- Przez jeden i tylko jeden weekend w roku można skorzystać z ofert turystycznych w cenach obniżonych o 50 procent. Zmienia się za to co roku program turystyczny, w którym znajdziemy szereg miejsc na co dzień niedostępnych - mówi Jan Mazurczak, prezes Poznańskiej Lokalnej Organizacji Turystycznej. - Dzięki temu doczekaliśmy się stałych gości akcji, którzy powracają do Poznania na majówkę za pół ceny co roku.

Tegoroczny "Poznań za pół ceny" to około 140 różnorodnych atrakcji. - Program jest dla nas samych niespodzianką. Choć mamy stałych partnerów, jak choćby Centrum Kultury Zamek, Nowe Zoo czy Muzeum Narodowe, to zawsze pojawiają się kolejni. Ten rok obfitował w nowości, prezentując różnorodność oferty turystycznej Poznania i okolic - mówi Wojciech Mania z PLOT, koordynator akcji.

W dziale noclegów debiutują nowo otwarte hotele Hampton by Hilton, Park Inn by Radisson, czy Altus. W tym ostatnim dwuosobowy pokój ze śniadaniem, z widokiem na świeżo wyremontowaną ulicę Święty Marcin dostaniemy już za niecałe 200 zł.

Wśród kilkudziesięciu ofert gastronomicznych na pewno każdy znajdzie coś dla siebie, na przykład bar oferujący ponad 100 gatunków whisky - oczywiście za pół ceny. Są także lokale z piwami kraftowymi, czy jedyny w Polsce bar z płatkami śniadaniowymi z całego świata.

Warto się przyjrzeć bliżej działowi "Kultura". Podczas pierwszego weekendu maja będzie można odwiedzić nowe Muzeum Historii Ubioru, a także wybrać się do Swarzędzkiego Centrum Historii i Sztuki. Wśród jego atrakcji znajduje się m.in. gaszenie wirtualnego pożaru. Zachętą, by pozostać dłużej w okolicach Poznania, jest także Muzeum Przyrodnicze Wielkopolskiego Parku Narodowego lub Dziewicza Góra w Puszczy Zielonce, proponująca wystawę i obowiązkowe podziwianie panoramy z wieży widokowej (wstęp bezpłatny).

 Nie zabraknie chętnie odwiedzanych "klasyków": Muzeum Narodowego z oddziałami, Wielkopolskiego Muzeum Niepodległości, Muzeum Archeologicznego czy Bramy Poznania. Ponadto czekają liczne wystawy, a także Teatr Nowy i Opera.

Fani aktywnego spędzania czasu także nie będą zawiedzeni. W programie "Poznania za pół ceny" można znaleźć parki linowe, wake-parki, oferujące pływanie po jeziorze na desce za pomocą specjalnego wyciągu, kręgielnie, ścianki wspinaczkowe oraz tory łucznicze. Po takim wysiłku można skorzystać z masaży sportowych i relaksacyjnych. W dziale "Rekreacja" można także znaleźć symulator pasażerskiego boeinga, centrum bezpieczeństwa Škody, a nawet indiańską wioskę pod Poznaniem. Będzie można także popływać niewielkim statkiem po Warcie.

Do "Poznania za pół ceny" dołączyły w tym roku Międzynarodowe Targi Poznańskie. Okazją jest 90 rocznica największej imprezy targowej w historii miasta - Państwowej Wystawy Krajowej z 1929 roku, czyli PeWuKi. To wydarzenie znacząco wpłynęło na rozwój Poznania, a jego historię i ślady będzie można poznać podczas specjalnej bezpłatnej wycieczki w sobotę, 4 maja. - Program zawiera około 140 atrakcji. Po prostu nie da się ich wszystkich odwiedzić lub wypróbować w jeden weekend. Do Poznania po prostu trzeba wracać - dodaje Wojciech Mania z PLOT.

Program akcji jest na stronie www.poznanzapolceny.pl

(g)

Fot. Paweł Jaskółka/PLOT

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Henryk
2019-05-14 23:34:11
Nawet za 1/4 ceny bym tam nie pojechał. Małe pruskie koszarowe miasteczko, za komuny rozbudowane kilometrami parszywych blokowisk. Ani w górach ani nad morzem, z rzeczką do której nawet podejść nie można bo zarośnięta chaszczami. Fuuu
Robert
2019-05-05 17:28:19
A po co tam jechać na weekend? Ani góry ani morze. Brud, smród i ubóstwo. Walące się opuszczone kamienice w centrum, żule w każdej zasikanej bramie. Nic się nie dzieje, chyba że atrakcją można nazwać nagabywanie do klubów go-go na rynku albo wędrówkę chaszczami pełnymi śmieci i butelek wzdłuż śmierdzącej Warty. Nie polecam! Jest mnóstwo o wiele ciekawszych miejsc
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA