Piątek, 22 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Przyleciały już żurawie

Data publikacji: 10 lutego 2016 r. 11:51
Ostatnia aktualizacja: 01 marca 2016 r. 12:52
Przyleciały już żurawie
Fot. Marek Cichoń  

To pewne, że przyleciały już do nas pierwsze żurawie. Sygnały o ich obecności zgłosili leśnicy z okolic Międzychodu, już pod koniec stycznia. To południowa część Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Szczecinie. Ale wiemy już na pewno, że te majestatyczne ptaki, a także pierwsze skowronki i czajki latają od kilku dni nad polami i łąkami. Wierzyć się nie chce, a jednak...

- Żurawie widziałem po raz pierwszy w minioną sobotę w rejonie Kamienia Pomorskiego i pod Miodowicami w gminie Przybiernów. Widziałem też pierwsze skowronki i czajki, a to są pierwsze oznaki nadchodzącej wiosny - mówi ornitolog, Artur Staszewski z Zachodniopomorskiego Towarzystwa Przyrodniczego.

Na polach i przy zbiornikach wodnych można też zauważyć więcej niż zwykle dzikich gęsi. Okazuje się, że to także pierwsze zwiastuny wiosenne. Najprawdopodobniej przylatują do nas z trochę cieplejszych Niemiec, by z chwilą, gdy zrobi się jeszcze cieplej, dalej polecieć na wschód. Będzie trochę bliżej. O brzasku zaczynają pięknie śpiewać kosy, a orły bieliki zaczynają tokować i troszczą się już o wygląd gniazd, co świadczy o tym, że powoli szykują się do lęgów. Wcześniej niż zwykle. 

Luty, który dawniej uchodził za jeden z najbardziej mroźnych miesięcy w roku, jest już od wielu lat wręcz...przedwiośniem. W ogrodach, a także miejskich parkach widać, przynajmniej od tygodnia, pierwsze kwitnące krokusy, z ziemi wychodzą przebiśniegi, na spacerach możemy zauważyć coraz śmielej strzelające bielą pączki leszczyny. Trudno się temu dziwić, bo ostatnie dni są wyjątkowo ciepłe, jak na tę portę roku. W niedzielę termometry w ciągu dnia notowały nawet 12 stopni C. To wręcz wiosenna temperatura.

Jak na tę porę roku, czyli zimę... Ale jaka to jest naprawdę pora roku? Kalendarzowo zima, choć wziąwszy pod uwagę temperatury, to już przynajmniej przedwiośnie. A mamy je, gdy te całodobowe nie przekraczają 5 stopni ciepła, ani nie spadają poniżej zera. Nocą może być zimno, ale w ciągu dnia panują już zdecydowanie plusowe temperatury. Zima charakteryzuje się całodobowym minusem. Mamy ją więc tylko w kalendarzu. ©℗

(mos)

Fot. Marek Cichoń

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA