Poniedziałek, 25 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Reni Jusis: Nie udaje mi się łączyć macierzyństwa z karierą zawodową [FILM]

Data publikacji: 26 czerwca 2018 r. 18:25
Ostatnia aktualizacja: 12 września 2018 r. 11:28
Reni Jusis: Nie udaje mi się łączyć macierzyństwa z karierą zawodową
 

By poświecić się rodzinie i wychowywaniu dzieci, Reni Jusis na kilka lat zniknęła ze sceny, a jej życie zawodowe mocno zwolniło. Choć podczas urlopu macierzyńskiego wokalistka próbowała komponować nowe utwory, to jednak często przegrywała walkę z czasem i zmęczeniem. W pewnej chwili doszła do wniosku albo płyta, albo rodzina. 

Reni Jusis nie spodziewała się, jak wiele zmieni się w jej życiu po urodzeniu dzieci. Wokalistka przyznaje, że niezwykle trudno jest pogodzić macierzyństwo z karierą zawodową. Zawsze jedno odbywa się kosztem czegoś drugiego. Matki codziennie toczą heroiczną walkę z różnymi przeciwnościami, muszą naginać dobę, by miała więcej niż dwadzieścia cztery godziny, i są non stop bombardowane kolejnymi zadaniami.

Dawniej wokalistka, gdy chciała napisać jakąś piosenkę, potrzebowała izolacji, a praca nad nowym albumem zajmowała dwa lub trzy lata. Kiedy została matką, miała na to tylko wyznaczone godziny, a to w zawodzie artysty dość duże ograniczenie.

– Absolutnie nie udaje mi się łączyć kariery z życiem rodzinnym. To po prostu jest wszystko wyrywane, te chwile, które mam tylko dla siebie, kiedy potrafię się wyciszyć i coś skomponować, to są ułamki sekund, więc absolutnie mi się nie udaje to i mam wrażenie, że codziennie gaszę jakiś pożar, a na koniec dnia padam na twarz – mówi agencji Reni Jusis.

Zdaniem wokalistki społeczeństwo ma teraz ogromne oczekiwania w stosunku do kobiet – muszą świetnie wyglądać, być aktywne zawodowo, a jednocześnie zajmować się dziećmi i domem. Wywiera się też na nich presję szybkiego powrotu do pracy. 

– Specjalnie nie zrezygnowałam z jakichś konkretnych planów, tylko moje życie zawodowe zwolniło. Po prostu dzieje się to wszystko trochę wolniej, gdyż mam mniej czasu dla siebie, ale to też jest mój wybór, bo można nie zwalniać, jeśli masz baterie naładowane i stać cię na to, OK. Natomiast ja podjęłam taką decyzję, że chcę zwolnić i bardzo tego potrzebuję – mówi Reni Jusis.

W tym czasie, kiedy rozstała się z muzyką, poświęciła się macierzyństwu, a także edukowaniu młodych rodziców oraz promowaniu ekologicznych postaw.

Źródło: Newseria

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

I jak...
2018-06-28 02:54:19
Nie udaje sie Laczyc- to moze trzeba inaczej PO-dlaczyc...??
A wogole
2018-06-27 12:29:12
To jakie ta Pani ma "korzenie i pochodzenie"... za ma az Takie - zagramaniczne Imie i Nazwisko...??
O...Jezus
2018-06-27 01:31:40
No to PO-przystosowywujcie czy PO-przestawiajcie i Chlopow, by wreszcie rowniez zaczeli Rodzic... w ramach Rodzicielskich Obowiazkow i Rownego-Uprawnienia !! A wogole: to jeszcze sie taki Nie narodzil co by Kobiecie choc kiedys "dogodzil"... gdyz Wam ciagle jest wszystko Zle i wszystkiego malo - czy za malo ??
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA