Sobota, 23 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Zenon Martyniuk: Lubię fajne rockowe brzmienie [FILM]

Data publikacji: 03 stycznia 2019 r. 22:31
Ostatnia aktualizacja: 05 stycznia 2019 r. 09:49
Zenon Martyniuk: Lubię fajne rockowe brzmienie
 

Zdaniem wokalisty przepis na przebój jest bardzo prosty – trzeba przede wszystkim śpiewać o miłości: szczęśliwej bądź tej niespełnionej, wyidealizowanej. W takich utworach właśnie każdy z nas może znaleźć odniesienie do swojego życia. Sam przyznaje, że ma zróżnicowany gust muzyczny. Słucha zarówno disco, reggae, jak i nieco mocniejszych, rockowych brzmień.

Grupa Akcent ma na swoim koncie kilkadziesiąt przebojów, które szturmem podbiły YouTube i listy przebojów. Okazuje się jednak, że gusta muzyczne Zenona Martyniuka nie ograniczają się tylko do jednego gatunku, ale wybiegają dużo dalej. Głównym kryterium wyboru jest dobry, trafiający do serca tekst.

– Mam duszę romantyka, śpiewam dużo piosenek o miłości, bardzo dużo. Lubię to najbardziej, bo na takich piosenkach jestem wychowany, na klimatach lat 70., 80. I takie utwory w tej chwili tworzę, nagrywam – mówi agencji Newseria Lifestyle wokalista.

Choć Zenon Martyniuk jest zakorzeniony w nurcie disco polo i nie bez powodu nazywany jest królem tej muzyki, to jak przyznaje, jego gusta muzyczne są bardzo różne, a płytoteka niezwykle bogata.

– Słucham bardzo różnej muzyki – od klasycznej poprzez fajne ballady rockowe, muzykę reggae, po piosenki disco polo, nawet trochę mocniejsze uderzenia, nie death metal, tylko fajne rockowe brzmienie typu Scorpions, Deep Purple czy nawet Metallica akustycznie – mówi Zenon Martyniuk.

Martyniuk podkreśla, że muzyka disco polo kilkakrotnie zmieniała swój styl wraz z pojawieniem się coraz to lepszych instrumentów i komputerów, dzięki którym dzisiejsze aranżacje stoją na wysokim poziomie. On sam jest jednak konsekwentny w swojej drodze twórczej. Od lat 80. stawia na przyjemną dla ucha linią melodyczną i dobry tekst.

Źródło: Newseria.pl

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Akcent
2019-01-03 23:43:34
Akcent to legenda. Chyba nie ma osób, które nie znają ich takich przebojów, jak "Pszczółka Maja", "Pada deszcz", "Tabu tibu", "Oczarowałaś mnie", "Królowa nocy", "Dziewczyna z klubu disco", czy "Psotny wiatr". To jest klasyka disco-polo i nie ma się czego wstydzić, udają, że nie słucha się takiej muzyki, bo i tak każdy wie, że gdy tylko rozlegną się jej pierwsze nuty, to nagle wszyscy znają tekst i zabawa na całego! :D
Jarun
2019-01-03 23:24:37
Tego Mickiewicz nawet w swych marzeniach nie widział: "strzecha" trafiła do miasta, do pałacu prezydenta. Discopolo, czyli umpa-umpa to wyznacznik pisowskiej kultury pod dyrekcją Kurskiego. Żenada. PS. Zenek zaśpiewaj coś o babci, garnku i lesie...jak to szło?
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA