Niedziela, 24 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Podróże prawie za darmo

Data publikacji: 01 czerwca 2022 r. 09:56
Ostatnia aktualizacja: 01 czerwca 2022 r. 09:56
Podróże prawie za darmo
9-Euro-Ticket jest imienny. Trzeba wpisać nazwisko jego posiadacza. Fot. DB  

Za 9 euro miesięcznie można od 1 czerwca (środa) do 31 sierpnia br. podróżować po całych Niemczech kolejami regionalnymi Deutsche Bahn (RB, RE), przesiadając się – jeśli trzeba – z pociągu na pociąg. Podróż z takim biletem można kontynuować w publicznych środkach komunikacji miejskiej, lokalnej i regionalnej (Öffentlicher Personennahverkehr – ÖPNV): autobusach, tramwajach, metrze, kolejach miejskich (S-Bahn).

Bilet wprowadziła także większość kolei niepublicznych, które współpracują z DB, w tym nadbałtyckie: Usedomer Bäderbahn (UBB) na Uznamie, Rasender Roland na Rugii i Molli, łącząca popularne kąpieliska między Bad Doberan a Kühlungsborn. Obowiązuje tylko w 2. klasie. Nie ma na niego zniżek, rabatów ani rezerwacji miejsc.

9-Euro-Ticket nie obowiązuje w pociągach dalekobieżnych (DB-Fernverkehr, IC, ICC, EC, ICE) i autobusach dalekobieżnych (Flixbus, DB-Bus, Busverkehr Bayern, inne). Honorowany jest tylko na niektórych promach, np. w obrębie portów i kąpielisk Rostocku i Warmemünde. Nie obowiązuje na połączeniach ze Stralsundu i Rugii na wyspę Hiddensee.

Jest ważny na terenie Niemiec. Znaczy to m.in., że na przejazd między Szczecinem a granicą RFN trzeba kupić bilet dodatkowy, co kosztuje niewiele. Tak zresztą było dotychczas, wyłączywszy bilety landowe Berlin-Brandenburg, Mecklenburg-Vorpommern, Berlin-Szczecin i Pomerania-Ticket. Tylko Usedomer Bäderbahn (UBB) honoruje bilety 9 euro do jedynej na wyspie stacji po stronie polskiej (Świnoujście Centrum).

Bilet nie obowiązuje w graniczących z Niemcami regionach Czech, Francji i Szwajcarii. Obowiązuje na pograniczu austriackim oraz w wielu (nie we wszystkich) środkach komunikacji publicznej na pograniczu niemiecko-belgijsko-holenderskim, np. obsługiwanych przez Aachener Verkehrsverbund).

Jest imienny, a to znaczy, że trzeba na nim napisać nazwisko posiadacza. Traci ważność, jeśli przekaże się go drugiej osobie.

Bilet można kupić na dworcach, w pociągach, biletomatach DB, przez internet i aplikację. Jeśli chce się kupić z góry na 3 miesiące (do końca sierpnia), trzeba zapłacić 27 euro. Biletu nie muszą mieć dzieci do lat 6. Podróżują za darmo. Za przewóz roweru trzeba płacić dodatkowo. Podobnie za psa, chociaż w tym wypadku mogą lokalnie obowiązywać inne regulacje.

Mając bilet 9 euro będzie można w czerwcu, lipcu, sierpniu pojechać np. ze Świnoujścia Centrum czy Tantow i Grambow pod Szczecinem do Nadrenii-Palatynatu, Badenii, Hanoweru, Hamburga, na Rugię i z powrotem. Jednak lepiej będzie jeździć raczej blisko, np. do Berlina, bo do podróży w odległe strony Niemiec trzeba będzie się odpowiednio przygotować. Jazda pociągami RB, RE (w Polsce mówi się: osobowymi) może bowiem trochę potrwać, np. z Tantow do Monachium – 17-18 godzin (z przerwami na przesiadki). Hardcore’owo? Cóż, co kto lubi. Pociągi ICC na tej trasie jadą 7-8 godzin. Ale nie za 9 euro.

Od 1 czerwca do 31 sierpnia w kolejach DB może być tłocznie. 9-Euro-Ticket kupiło już parę milionów mieszkańców RFN. Kupują go także obcokrajowcy, w tym turyści i osoby pracujące w Niemczech, a dojeżdżające do pracy np. z Polski. Jeśli wcześniej wykupiły droższe taryfowe bilety okresowe, mogą z nich korzystać jak z biletu 9-euro. DB zapewnia, że zwróci nadpłatę.

9-Euro-Ticket ma skłonić mieszkańców RFN do zostawiania samochodów w garażach, a tym samym ograniczenia zużycia paliwa. Chodzi o ekologię, lecz dziś przede wszystkim o minimalizowanie zakupów ropy i gazu w Rosji, aż do całkowitego ich zaprzestania. Chodzi o niefinansowanie agresora.

Tak czy inaczej taki bilet to w kolejach prawdziwa rewolucja.

(b.t.)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Bogdan
2022-06-02 13:18:34
Ciekawe kiedy u nas wpadną na ten pomysł.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA