Niedziela, 24 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Pogranicze pomaga Ukrainie i Ukraińcom. Solidarność naszą bronią

Data publikacji: 02 marca 2022 r. 08:46
Ostatnia aktualizacja: 23 marca 2022 r. 08:43
Pogranicze pomaga Ukrainie i Ukraińcom. Solidarność naszą bronią
Manifestacja w Szczecinie. Od lewej: Piotr Krzystek, Sandra Nachtweih, Antje Ziebel, Olgierd Geblewicz, Władysław Diakun Fot. SGP Euroregionu Pomerania  

W miniony weekend pierwsi uciekinierzy z Ukrainy przybyli także na Pomorze Zachodnie, do Berlina i przygranicznych landów niemieckich: Brandenburgii, Meklemburgii-Pomorza Przedniego, Saksonii. Pomoc dla nich i dla Ukrainy jest organizowana również przez inicjatywy polsko-niemieckie. Nie da się w krótkim artykule opisać wszystkich.

Telewizja NDR wysłała do Szczecina specjalnego reportera, który informował o uciekinierach z Ukrainy, m.in. z Winnicy i Brodów, przyjeżdżających pociągami na szczeciński dworzec główny. Rozmawiał także z pomagającymi im szczecińskimi wolontariuszami. Jeden z nich, Filip, mówił, że ukraińscy uchodźcy mają w Szczecinie krewnych bądź znajomych. Są też tacy, którzy chcą jechać dalej, do Niemiec i Danii.

W nocy z soboty na niedzielę do Schwerina, stolicy Meklemburgii-Pomorza Przedniego, przyjechało samochodami pierwszych dwudziestu uciekinierów. Następnej nocy autobusem przyjechały matki z dziećmi. Miasto przygotowało kwaterunek dla pierwszych dwustu osób. Uciekinierów oczekiwano także m.in. w Neubrandenburgu, Rostoku i Stralsundzie. Podobnie jak w Szczecinie i całej Polsce uruchomiono specjalne punkty przyjęć. Powstają nowe obywatelskie organizacje pomocy, wznawiają też działalność grupy, które zawiązały się w Niemczech w latach 2015-2016, gdy przyjmowano uciekinierów z ogarniętej wojną Syrii, gdzie wojska Putina wspierały i wspierają reżim Assada.

Podczas weekendu pierwsi uciekinierzy przybywali także do Brandenburgii. Trafiali m.in. do ośrodka w Einsenhüttenstadt, gdzie do niedawna przebywali i jeszcze przebywają uciekinierzy z Afganistanu, państw arabskich i Afryki, którzy do UE przedostali się przez granicę polsko-białoruską. Pierwszych kilkuset uciekinierów z Ukrainy przyjechało też na dworzec główny w Berlinie. Koleje niemieckie, podobnie jak PKP, przewożą ich nieodpłatnie. Jeśli nie mają paszportów, też są przyjmowani, podobnie jak w Polsce.

Rząd federalny i rządy niemieckich landów spodziewają się, że do RFN przybędzie w najbliższym czasie z Ukrainy około 400 tysięcy uciekinierów. Władze Brandenburgii przygotowują miejsca dla co najmniej 10 tysięcy. Punkty recepcyjne dla uciekinierów i pomocy dla Ukrainy działają na całym polsko-niemieckim pograniczu. Solidarność z Ukrainą wyraził prezydent Euroregionu Pomerania Krzysztof Soska.

* * *

W wiecu „Solidarni z Ukrainą. Za waszą i naszą wolność”, zorganizowanym w ubiegłą niedzielę na pl. Solidarności w Szczecinie, w którym uczestniczyli mieszkańcy miasta, pracujący tu Ukraińcy, Białorusini, Gruzini, Niemcy, marszałek województwa Olgierd Geblewicz, prezydent Szczecina Piotr Krzystek i przedstawiciele szczecińskiej ukraińskiej mniejszości narodowej, wzięli również udział samorządowcy z powiatu Vorpommern-Greifswald. Z burmistrzem Polic Władysławem Diakunem przyjechały burmistrzynie Pasewalku Sandra Nachtweih i Penkun Antje Ziebel. Była z nimi Katarzyna Werth z Löcknitz, pochodząca z Nowego Warpna, która w Urzędzie Miasta Pasewalk od kilku lat odpowiada za pomoc uciekinierom i imigrantom, działa na rzecz pogranicza i kontaktów polsko-niemieckich. Przypomnieć tu warto, że Police i Pasewalk współpracują od wielu lat. Oba miasta łączą bieżące kontakty oraz m.in. antywojenny pomnik Feniks, znajdujący się w Pasewalku, symbolizujący wspólnotę w obronie i budowie pokoju. Manifestacje z udziałem przedstawicieli mniejszości ukraińskiej w Polsce odbyły się też m.in.: w Gryfinie, Stargardzie, Trzebiatowie, Łobzie, Białym Borze, Wałczu, Pyrzycach.

* * *

W dniu najazdu Rosji na Ukrainę dr Stefan Fassbinder, nadburmistrz Greifswaldu, miasta partnerskiego Szczecina i Goleniowa, polecił wywiesić przed gmachem Urzędu Miasta flagę Ukrainy obok flagi Niemiec i UE. Podobnie było w wielu miejscowościach pogranicza. Dr Fassbinder oświadczył: „– Jesteśmy zszokowani tym, że rosyjski prezydent Putin sprowadził znów wojnę do Europy, łamiąc prawa człowieka. Jesteśmy poruszeni ogromem cierpień i strat, jakie przynoszą jego działania”. W liście do Tarasa Kuczmy, burmistrza partnerskiego miasta ukraińskiego Drohobycz, Stefan Fassbinder zapewnił o solidarności z mieszkańcami, niepokoju o ich los, o woli pogłębiania współpracy. Obiecał wszelaką pomoc i wsparcie Greifswaldu. Zapewnił, że miasto z otwartymi rękoma przyjmie uciekinierów, jeśli do niego przyjadą. Podobne listy wsparcia wysyłają do mieszkańców partnerskich miast Ukrainy przedstawiciele wielu ośrodków polsko-niemieckiego pogranicza.

Dr Fassbinder wysłał też list do partnerskiego miasta Wyborg w Rosji. Wezwał w nim tamtejszych przyjaciół, aby opowiedzieli się za pokojem i przeciwko wojnie. Potępiając agresję, zapewnił o woli utrzymywania kontaktów międzyludzkich z mieszkańcami Wyborga.

W wielu niemieckich mediach pisze się, że za wojnę odpowiada reżim Putina, że liczni Rosjanie są jej przeciwni, że wojna przyniesie ostatecznie największe straty Rosji. Takie stanowisko znalazło się też w niedzielnym oświadczeniu rządowym, jakie na specjalnej sesji w Bundestagu wygłosił kanclerz Olaf Scholz. Podkreślał m.in., że liczni obywatele RFN pochodzą z Rosji i tam się urodzili. Przypomnijmy, że bardzo wielu z nich przyjechało do Niemiec dopiero w ramach repatriacji po 1990 roku, którą rząd RFN przeprowadził na masową skalę i szybko.

* * *

Już 24 lutego, w dzień rosyjskiego napadu na Ukrainę, zorganizowano w Greifswaldzie manifestację solidarności. Miasto i organizacje obywatelskie zbierają pieniężną i rzeczową pomoc dla Ukraińców. Burmistrz Fassbinder mówił, że jej część zostanie przekazana do Szczecina, gdzie przyjeżdżają uciekinierzy, część trafi na wschodnią granicę Polski, część zostanie w Greifswaldzie. Pomoc organizuje też powiat Vorpommern-Greifswald. Starostwo gromadzi oferty użyczenia mieszkań dla uciekinierów. Starosta Michael Sack informował, że ofert jest nadspodziewanie dużo.

W Prenzlau (Brandenburgia) inicjatywę „Pomoc dla Ukrainy” zainicjowali mieszkający tam szczecinianie Angelika Rabizo, była dyrektor Opery na Zamku, i Jakub Rabizo, skrzypek, dawniej koncertmistrz Filharmonii Szczecińskiej, a od kilku lat muzyk Preußische Kammerorchester, zespołu znanego nie tylko w Brandenburgii. „Nie możemy być bezczynni” – napisała Agnieszka Rabizo. Wspiera ich miasto Prenzlau, o inicjatywie pisała gazeta „Nordkurier”. Mieszkańcy miasta przynieśli tak dużo darów, że po kilku godzinach nie było już ich gdzie składać. „Dziękujemy (…) za wielkie serca. Jesteście wspaniali!” – napisali Angelika i Jakub Rabizo. Zapowiedzieli, że dary przekażą 5 marca do cerkwi prawosławnej w Szczecinie, skąd dużym, wspólnym transporterem zostaną wysłane na granicę polsko-ukraińską. Akcję pomocy wspiera także Fundacja Obywatelska Barnim-Uckermark, która współpracuje z polskimi organizacjami pomocowymi. Na stronie internetowej fundacji napisano, że one „najlepiej wiedzą, co i gdzie jest najbardziej potrzebne”.

Polacy i Niemcy wspólnie uczestniczą w akcjach pomocy Ukrainie, organizowanych także w podszczecińskich miejscowościach Brüssow i Fahrenwalde (Uckermark). Organizuje je tam m.in. pastor Matthias Gienke. Zbiórka potrwa do 1 marca, a 2 marca wolontariusze przewiozą zebrane dary do Szczecina. „Dosłownie co minutę przychodzą do parafii ludzie, aby coś ofiarować. Czegoś podobnego nigdy jeszcze nie przeżyłem” – mówił pastor Gienke w rozmowie z dziennikarzem „Nordkuriera”.

Do akcji pomocy włączyli się mieszkańcy Löcknitz, Centrum Regionalne Caritas Pomorza Przedniego w Pasewalku, parafie katolicka i protestancka, Dom Spotkań mia w Löcknitz, prowadzony przez inicjatywę „Glauben ohne Grenzen – Wiara bez granic”. Kilka lat temu utworzyła ją katolicka archidiecezja Berlina.

Uniwersytet Viadrina zorganizował Marsz Solidarności z Ukrainą na moście przez Odrę we Frankfurcie i Słubicach. Zakończył go wiec, w którym uczestniczyli także mieszkańcy obu miast, a przemawiali m.in. studenci niemieccy i polscy. Zwracając się do koleżanek i kolegów z Ukrainy mówili: – „Jesteśmy z was dumni, wspieramy was. Solidarność naszą bronią”.

* * *

W ubiegłą niedzielę, w czasie specjalnej sesji Bundestagu, potężną demonstrację na rzecz Ukrainy, a przeciwko Rosji Putina zorganizowały w Berlinie związki zawodowe, kościoły, inicjatywy obywatelskie, organizacje ochrony środowiska. Organizatorzy zgłosili 20 tys. uczestników, a było ich prawdopodobnie pół miliona. Demonstracja odbyła się w Alei 17 czerwca między Bramą Brandenburską a Siegessäule. Nazwa alei upamiętnia krwawe stłumienie przez wojska sowieckie antyradzieckiego buntu w Berlinie i innych miastach NRD w 1953 roku. Ludzi, zdążających na manifestację było tak wielu, że nie pomieściło ich metro. Tłumy szły pieszo, wszędzie było widać niebiesko-żółte barwy, były też flagi niemieckie, polskie, białoruskie. Przed ambasadą Rosji przy Unter den Linden słychać było okrzyki: „Mordercy, mordercy”. Wielu rodziców szło z małymi dziećmi na ramionach, tłum dosłownie zablokował wielki park Tiergarten. W lufę czołgu, stojącego przy pomniku pamięci żołnierzy radzieckich, którzy zdobywali Berlin w 1945 roku, ktoś włożył kwiaty. Komentator gazety „Berliner Morgenpost” Joachim Farun pisał nazajutrz w komentarzu, że była to największa demonstracja w najnowszej historii Berlina. Berlińczycy manifestowali poparcie dla walczącej Ukrainy, przeciwko Putinowi i jego wojnie, opowiadali się m.in. za zerwaniem zależności Niemiec od rosyjskiego gazu.

W tym samym czasie w pobliżu obradował Bundestag. Była to sesja przełomowa, po której wielu Niemców (i nie tylko Niemców) odetchnęło z ulgą. Andrija Melnyka, ambasadora Ukrainy, który do niedzieli był bardzo krytyczny wobec polityki rządu RFN (i rządu Meklemburgii-Pomorza Przedniego), posłowie przywitali owacjami na stojąco. Uściskał go obecny na sesji były prezydent RFN Joachim Gauck.

oprac. (b.t.)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

@Jakub Rabizo
2022-03-09 19:07:12
Nie wątpię że robicie kontynuując tradycje: 14-та Стрілецька Дивізія Зброї СС «Галичина» 14-та гренадерська дивізія військ СС «Галичина» 14-та гренадерська дивізія СС «Галичина» Українська дивізія січових стрільців «Галичина» 1-ша Українська Дивізія УНА
Jakub Rabizo
2022-03-08 17:03:03
Robimy, co w naszej mocy, Panie Braterstwo Broni
Braterstwo broni
2022-03-04 17:33:01
(niemiecko-ukraińskie) jak widać ma się całkiem nieźle...
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA