Niedziela, 24 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Polki radnymi

Data publikacji: 30 maja 2019 r. 13:30
Ostatnia aktualizacja: 27 czerwca 2019 r. 11:36

26 maja w niedzielę wyborów do Parlamentu Europejskiego odbyły się w przygranicznych landach Niemiec także wybory komunalne. Ich wyniki ogłaszano w dniu oddawania dodatku „przez granice” do druku.

W miejscowościach niemieckiego pogranicza w okolicach Szczecina do samorządów lokalnych kandydowali także Polacy.

Do rady gminy i rady sołectwa Mescherin w powiecie Uckermark (Brandenburgia) po raz drugi dostała się Marta Szuster, znana mieszkańcom pogranicza od lat. Kandydowała z listy stowarzyszenia Dorfverein am Oderstrom. Głosowało na nią aż 36,80 proc. wyborców.

Radną gminy Löcknitz w powiecie Vorpommern-Greifswald (Meklemburgia-Pomorze Przednie) została Katarzyna Werth, która startowała z listy CDU. Otrzymała tak dużą liczbę głosów, że weszła do rady z piętnastego miejsca na liście kandydatów. Katarzyna Werth pracuje w Urzędzie Miasta Pasewalk.

Radną sąsiadującej z Löcknitz gminy Plöwen w powiecie Vorpommern-Greifswald została Klaudia Wildner-Schipek, pracująca w kościelnej instytucji Glauben ohne Grenzen. Otrzymała największą liczbę głosów spośród wszystkich zgłoszonych kandydatów.

(b)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

To już nie są Polki
2019-06-26 21:04:03
i tyle w temacie... to podstawowa różnica miedzy emigrantami - ci z Polski na wyścigi się asymilują - ci z Azji Zachodniej ostentacyjnie odmawiają asymilacji.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA