Niedziela, 24 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Siła protestu i pomocy

Data publikacji: 23 marca 2022 r. 08:40
Ostatnia aktualizacja: 23 marca 2022 r. 20:21
Siła protestu i pomocy
Fot. Udo KRAUSE  

Jutro mija miesiąc od kolejnej napaści Rosji na Ukrainę. Agresja trwa. Ukraina się broni, a skutki zbrodniczego bestialstwa Rosji są dla Ukraińców coraz bardziej tragiczne. Nie wiadomo, jak długo wojna będzie trwała, ilu uciekinierów schroni się przed nią w Polsce i innych krajach. Putinowska Rosja długo przygotowywała się do wojny.

Przez granicę ukraińsko-polską przeszło dotychczas ponad 2,5 miliona uchodźców. Około 300 tysięcy z nich przybyło oficjalnie do Niemiec. Ilu faktycznie, bez rejestracji? – nie wiadomo. Przyznaje to policja federalna. Tylko na dworzec główny w Berlinie przyjeżdża pociągami dziennie ponad 5 tysięcy uchodźców. Wielu jedzie stamtąd do innych landów na terenie całej federacji i do innych państw.

Uciekinierzy z Ukrainy przyjmowani są także w najmniejszych miejscowościach. Niedawno w schronisku młodzieżowym w Torgelow zakwaterowano 87 osób (35 dzieci i 52 dorosłych) przywiezionych z Warszawy przez prywatnych przewoźników z okolic miasteczka. Z podziwem opowiadali o pracy warszawskich wolontariuszy. Wśród uciekinierów jest matka z pięciorgiem dzieci w wieku 3-13 lat. Część grupy zakwaterowano w dziecięcym ośrodku wypoczynkowym w Plöwen niedaleko Löcknitz. Wszystkim pomagają mieszkańcy okolicznych miejscowości, osoby prywatne, lekarze, członkowie klubów Rotary i starej organizacji Volkssolidarität Uecker-Randow.

Powiat Mecklenburgische Seenplatte przyjął ponad tysiąc uciekinierów. Są m.in. w Altentreptow, większość w domach prywatnych, w Neubrandenburgu, gdzie na tymczasowe ich zakwaterowanie przeznaczono m.in. dwie hale sportowe, oraz w miasteczku Friedland (8 tysięcy mieszkańców), gdzie pewnego dnia przyjechało siedem autobusów z uciekinierami zamiast zapowiadanych trzech. Wywołało to w miasteczku duży chaos. Coraz więcej Ukraińców jest w Greifswaldzie, Stralsundzie, na Rugii, w Ueckermünde, na Uznamie.

Na całym pograniczu z Polską, także w niewielkich miejscowościach, działają obywatelskie komitety pomocy uchodźcom, obok np. Caritasu, parafii ewangelickich i katolickich, Czerwonego Krzyża, instytucji samorządowych, mających od lat odpowiednie struktury i procedury.

W pomocy uchodźcom wspierają się także polskie i niemieckie miasta partnerskie. Miasto Anklam wysłało do partnerskiej Ustki, w której kwaterowało najpierw 150, a niebawem już 800 osób, konwój kilku samochodów z darami dla nich. W drodze powrotnej mieszkańcy Anklam zabrali ze sobą osiemnaścioro Ukraińców, w tym trzy rodziny z dziećmi i trzy nastoletnie samotne dziewczyny, które spotkały się, uciekając, jeszcze w Ukrainie i od tamtego czasu chcą być razem. Wszystkim zapewniono kwaterunek.

Uciekinierów przyjmuje Schwedt (Uckermark). Miasto wysłało do partnerskiego Koszalina sprzęt niezbędny do wyposażenia ośrodka dla uchodźców. Zawiozła go ochotnicza straż pożarna. Pomoc organizują: Prenzlau, Angermünde, Templin, inne miejscowości brandenburskiego powiatu Uckermark.

Solidarność z Ukrainą manifestują artyści po obu stronach granicy. Specjalne koncerty odbywają się np. w Szczecinie, Greifswaldzie i Prenzlau, gdzie organizowała je Pruska Orkiestra Kameralna świetnie znana także w Szczecinie. Wśród jej muzyków są Polacy.

Marsz protestu przeciwko rosyjskiej agresji odbył się w niewielkim Tantow (Uckermark) leżącym na trasie Szczecin – Angermünde. Zorganizowała go Ewangelicka Szkoła Podstawowa Salvey, którą kieruje Małgorzata Markiewicz. Uczestniczyło około stu demonstrantów. Nieśli hasła w językach niemieckim i polskim.

Dojazd do rafinerii w Schwedt blokowała niedawno grupa Greenpeace’u. Jej członkowie domagali się wstrzymania transportu rosyjskiej ropy rurociągiem „Przyjaźń”, twierdząc, że kupując ją, Niemcy finansują armię rosyjską niszczącą Ukrainę. Rafineria w Schwedt jest na końcu rurociągu biegnącego także przez Polskę (rafineria w Płocku).

Dwa tygodnie temu Uznamski Festiwal Muzyczny zerwał umowę sponsorską z Nord Stream 2. Nie uwolniło to organizatorów festiwalu od fali krytyki za wieloletnią współpracę z Rosjanami.

Siła protestu i pomocy nie może się wyczerpać ani osłabnąć. Nie wiadomo, jak długo będzie trwała wojna i jak będzie się rozprzestrzeniać.

Bogdan TWARDOCHLEB

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Rosja
2022-03-23 19:10:59
zabija Ukraińców za niemieckie euro i w imię niemieckich zysków
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA