Sobota, 23 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Książka na wakacje. Poczytajmy rodzinnie

Data publikacji: 10 lipca 2017 r. 09:27
Ostatnia aktualizacja: 22 czerwca 2018 r. 11:41
Książka na wakacje. Poczytajmy rodzinnie
 

Wakacje to znakomity czas na sięgnięcie po dobrą literaturę i delektowanie się książką bez pośpiechu i obawy, iż czyta się „na czas”, bo zbliża się termin przeczytania lektury. To również wspaniały okres na to, by po książki dla dzieci i młodzieży sięgnęli dorośli – ot, choćby rodzice i nauczyciele.

Życie po stracie

„Wszystkie dżinsy M.” Teresy Moniki Rudzkiej to bardzo wzruszająca powieść dla nastolatków (i nie tylko, polecam rodzicom, babciom, nauczycielom). Opowiada bowiem o tym, jak życie się zmienia, kiedy stracimy kogoś bliskiego. Tu jedenastoletniej Michalinie umiera mama. Choć rodzina próbuje prowadzić po tej stracie normalne życie, nic już nie jest tak jak wcześniej.

Autorce znakomicie udało się pokazać, jak małe dziecko ma problem z odzyskaniem radości życia po śmierci mamy, jak nie radzi sobie ze swoimi emocjami, co powoduje agresję w szkole i w domu.

Pewnie dziwi Państwa tytuł książki i zastanawia, co dżinsy mają do traumatycznych zdarzeń w życiu. Bardzo dużo! Otóż dżinsy to ulubione spodnie Michaliny, które zawsze na urodziny, pierwszy dzień w szkole i na inne ważne okazje kupowała jej ukochana mama. Nowe spodnie były kodem, który oznaczał zainteresowanie, miłość, akceptację. Zajmowały one ważne miejsce nie tylko w szafie, ale przede wszystkim w sercu. Zapewniam, że każdy czytelnik – mały i duży – po lekturze książki Rudzkiej zupełnie inaczej spojrzy na świat i własne problemy.

Dla naszych Czytelników mamy trzy egzemplarze książki. Aby wziąć udział w konkursie, należy wysłać SMS-a na numer 72601 z hasłem: kurier.ksiazka – na SMS-y czekamy tylko 10 lipca. Po jednej książce otrzymają trzy osoby, które najszybciej przyślą SMS-a tuż po godz. 12. Koszt SMS-a - 2,46 zł z VAT.

Wystarczy trochę serca

„Lolek” Adama Wajraka to kolejna książka dla dzieci, która wzruszy całą rodzinę. Być może po jej przeczytaniu zaczniecie się rozglądać za jakimś psem, którego można przygarnąć i pokochać…

Książka jest opowieścią o psie, który nie miał w życiu łatwo, być może ktoś go źle traktował, prawdopodobnie bił. Lolek, bo tak ma na imię ten czworonożny kudłacz (choć imię pojawiło się jakiś czas po rozpoczęciu zdarzeń w książce), ma tylko jedno marzenie: znaleźć swoich ludzi. Ale trafić na tych właściwych wcale nie jest łatwo. Szczególnie zimą w okolicach Puszczy Białowieskiej. Ale to się udało!

Pierwowzorem głównego bohatera książki jest pies, który pewnego dnia pojawił się w życiu dziennikarza Adama Wajraka i jego żony Nurii. Mieszka z nimi dotąd w Teremiskach: „Wystarczyło trochę serca, dużo cierpliwości oraz kilka gumowych piszczących kurczaków – ten pierwszy już dawno się zużył0, choć Lolek obchodzi się z zabawkami bardzo delikatnie – i po Lolku dziś trudno poznać, że jest psem po przejściach” – można przeczytać w posłowiu. A Wy już macie swojego czworonożnego przyjaciela?

(MON)

Na zdjęciu: „Lolek” Adama Wajraka to kolejna książka dla dzieci, która wzruszy całą rodzinę.

Fot. Archiwum

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA