Rozmowa z Karoliną Latosińską, pośrednikiem pracy w Młodzieżowym Centrum Kariery w Stargardzie
– Czy w sezonie letnim młodzież chętnie szuka pracy?
– Tak. W wakacje zgłasza się do nas bardzo dużo osób w wieku 16–18 lat, zainteresowanych podjęciem pracy dorywczej. W ferie zimowe również przychodzi do nas młodzież, ale jest już mniej chętnych. Czasami dysponujemy także ofertami pracy dorywczej w trakcie roku szkolnego, na przykład w weekend, najczęściej w hipermarketach. Potrzebne są wówczas osoby do wykładania towaru, przeprowadzania promocji albo roznoszenia ulotek.
– Na jaki rodzaj pracy mogą liczyć młodzi ludzie?
– Najczęściej pracodawcy zgłaszają potrzebę zatrudnienia pomocników do kuchni, kelnerów, technologów żywienia, recepcjonistów, hostess, pomocy przy inwentaryzacji, roznoszenia ulotek, elektryków, sprzedawców do lokali gastronomicznych nad morzem oraz pracowników do zbioru owoców, pomocy domowej, sprzątaczy, akwizytorów, telemarketerów albo opiekuna osoby starszej. Trzeba pamiętać, że młodzież, która ukończyła 16 lat może pracować tylko 8 godzin na dobę. Nie może to być również praca ciężka, na przykład przy załadunku i wyładunku, przetaczaniu beczek albo dźwiganiu ciężkich przedmiotów.
– Jakie zagrożenia czyhają na młodych, niedoświadczonych pracowników?
– Przede wszystkim warto sprawdzić, czy dany pracodawca jest wiarygodny, istnieje legalnie na rynku pracy, jak dba o komunikację w internecie. Można też porozmawiać z osobami, które już pracują w danej firmie. Chociaż młodzież z reguły samodzielnie poszukuje ofert pracy, warto też skorzystać z porad centrum kariery. Nasza baza sprawdzonych już pracodawców naprawdę jest bogata. Ważne jest także podpisanie umowy już w pierwszym dniu pracy. W takim dokumencie powinny znaleźć się informacje o zakresie obowiązków, wynagrodzeniu, czasie pracy, rozliczeniu napiwków… Jeżeli w ogłoszeniu napisano, że wyżywienie i zakwaterowanie jest zapewnione, to warto sprawdzić, czy jest już opłacone, czy będzie za to pobierana część wypłaty. Pracodawca musi otrzymać też zgodę rodziców osoby niepełnoletniej na zawarcie umowy o pracę. Zachęcamy, aby rodzice młodej osoby pojechali razem z nią i sprawdzili warunki pracy już na miejscu.
– Jakich innych porad udzieliłaby pani młodzieży poszukującej pracy na wakacje?
– Dla pracodawcy ważne jest, aby pracownik był sumienny, obowiązkowy, pracowity, dyspozycyjny i uczciwy. Przedsiębiorca szuka rąk do pracy, a nie osoby, która będzie się tylko uśmiechała. Choć, oczywiście, pogodne usposobienie i komunikatywność również są ważne. Trzeba też wykazać trochę pokory i cierpliwości. Ważny jest zdrowy rozsądek, instynkt i realne nastawienie. Pracodawca ponosi odpowiedzialność za stan bezpieczeństwa i higieny pracy w zakładzie pracy, pracownik powinien więc wziąć udział w stosownym szkoleniu i instruktażu stanowiskowym.
– Czym jeszcze, oprócz pośrednictwa pracy, zajmuje się załoga młodzieżowego centrum kariery?
– Choć organizacyjnie podlegamy pod Zachodniopomorską Wojewódzką Komendę OHP, jesteśmy samodzielną jednostką. Prowadzimy także bank informacji o możliwościach przekwalifikowania i prowadzenia szkoleń dla młodzieży pozostającej bez pracy albo poszukującej posady. Rejestrujemy również wiek, płeć i kwalifikacje młodych bezrobotnych osób, które później przekazywane są przyszłym pracodawcom. Organizujemy także rozmaite kursy kwalifikacyjne w zawodach i specjalnościach, poszukiwanych na rynku pracy. Na przykład na początku sierpnia rozpocznie się wstępna rekrutacja do projektu „Od szkolenia do zatrudnienia”. Mogą w nim wziąć udział osoby nie uczące się, w wieku od 18 do 24 lat z powiatu stargardzkiego. Będą one uczestniczyć w spotkaniach z psychologiem i doradcą zawodowym oraz szkoleniu zawodowym dopasowanym do lokalnego rynku pracy. Wyróżniający się uczniowie otrzymają także prawo jazdy oraz certyfikat ukończenia komputerowego kursu ECDL. Jest to już kolejna edycja tego typu przedsięwzięcia i z reguły uczestnicy podejmują po nim satysfakcjonującą ich stałą pracę.
– Bardzo dziękuję za rozmowę.
Rozmawiała Aneta Słaba
Fot. Aneta Słaba