Po dwóch miesiącach reporterskiego dyżuru nad morzem przedstawiam subiektywne podsumowanie pobytu na Wybrzeżu. Pozwoliłem sobie na przyznanie pięciu róż za pozytywne działanie i pięciu chwastów tym, którzy – moim zdaniem – na nie zasłużyli. Ranking sporządzony jest alfabetycznie.
Róże za pomysł i realizację
Gmina DZIWNÓW otrzymuje różę za organizację Festiwalu Gwiazd Sportu, który cieszył się ogromnym zainteresowaniem wczasowiczów; mogli oni relaksować się na plaży w towarzystwie najlepszych polskich sportowców. Festyn Komandosa to coroczna impreza przygotowywana przez byłego spadochroniarza 1. Batalionu Szturmowego, a dziś mieszkańca Dziwnowa Witolda Brzozowskiego. Były także mistrzostwa Europy żeglarzy do lat 21 w klasie laser i wiele innych imprez dla wczasowiczów.
TEATR IMPRO z Łodzi doceniam za dwumiesięczne występy w wiosce teatralnej w Janowie koło Rewala. Codzienne koncerty przyciągały wczasowiczów, którzy byli scenarzystami spektakli. Występy były darmowe, a widzowie płacili „co łaska” do wyłożonych na krzesłach kopert. Ostatni spektakl w tę niedzielę.
NADMORSKA KOLEJ WĄSKOTOROWA została wyróżniona za organizację imprez gromadzących tłumy wczasowiczów na nieco kontrowersyjnych dworcach, które ożyły. Wspaniały koncert duetu Dominiki Żukowskiej i Andrzeja Koryckiego, którzy wykonali utwory szantowe, a także klasyków rosyjskich ballad, czyli Bułata Okudżawy, Żanny Biczewskiej i Włodzimierza Wysockiego. Ogromnym zainteresowaniem cieszyła się inscenizacja Bitwy Warszawskiej i późniejsze wspólne śpiewanie pieśni patriotycznych, a także biesiadnych. To było na pogorzelickim, jakże kameralnym, przystosowanym do tego typu imprez dworcu. Potem na dworcu w Rewalu wystąpił teatr IMPRO w bajce dla dzieci. Słowa uznania dla prezesa spółki Janusza Cetery i organizatora imprez Macieja Łozdowskiego.
OŚRODEK SANDRA w Pogorzelicy – za udostępnienie swoich basenów ludziom z zewnątrz, którzy w deszczową pogodę mogli skorzystać z uroków kąpieli razem ze swoimi pociechami, dla których są tu specjalne wodne atrakcje.
URZĄD MORSKI W SZCZECINIE, który pokazał, że można tanim kosztem zbudować zejścia na plaże m.in. w Niechorzu i Pogorzelicy. Nie są to dzieła sztuki architektonicznej, ale każdy plażowicz mógł po nich zejść bezpiecznie na plażę – nawet rodzice z wózkami dziecięcymi.
A teraz chwasty…
Dla firmy BONO EVENT ze Szczecina. „Rodzinna firma będąca pionierem na rynku eventów. Przez ponad 25 lat tworzymy wydarzenia, które na zawsze pozostają w pamięci” – tak reklamuje się na swoich stronach internetowych firma, która była w sierpniu organizatorem festynu „Fundusze Europejskie Wsparciem Rybołówstwa Tradycyjnego” w Rewalu. W ramach darmowego posiłku serwowała gościom po dwie maleńkie łyżeczki jakiegoś przecieru rybnego, a potem zupę rybną, która była ledwo widoczna na talerzu (sic!). To wszystko w ramach wygranego konkursu za unijne pieniądze. Podobna impreza była w Gryficach, którą organizowała firma z Bydgoszczy, ale tam były podawane ryby, których nie trzeba było oglądać za pomocą lupy. Również na festynach rybnych w Niechorzu, Mrzeżynie i Dziwnowie podawano solidne porcje smażonych ryb. Dodam, że impreza w Rewalu była kiepsko nagłośniona. Nie widziałem ani jednego plakatu ją reklamującego.
GELINI – spółka z Warszawy, która ustawiła nielegalny obiekt handlowy w centrum Niechorza, gdzie obowiązuje zakaz takiej zabudowy od kilku lat. Nie przejmuje się tym, że łamie prawo i ma w nosie uchwały radnych. Namiot niebawem rozbierze, sprawy w sądzie będą trwały latami, a za rok będzie „powtórka z rozrywki”. Ale takie mamy prawo, którego kolejny rząd nie potrafi poprawić. Wystarczyłoby ukarać niezłą grzywną właściciela terenu, który wyraził zgodę na samowolę.
TAKSÓWKARZ z Wybrzeża Rewalskiego. Tego pana znają już w wielu ośrodkach wypoczynkowych (skarżą się naciągnięci goście), gdyż wozi swoim autem ludzi i nie wydaje im paragonów. Rachunki są z sufitu i często za krótki kurs trzeba płacić nawet kilkaset zł. Może fiskus w końcu tą taryfą się przejedzie.
JEDEN Z URZĘDNIKÓW W GMINIE REWAL, który od kilku lat nie potrafi czytelnie oznakować miejsc parkingowych na terenie gminy. Brakuje jasnego i czytelnego przekazu, że płacimy za parkowanie w dni powszednie, a pod latarnią także w weekendy. Informacja o tym zamieszczona jest na potężnej tablicy malutkimi literkami (trzy metry nad ziemią), o czym piszę od lat, ale do urzędnika to nie dociera.
WOLIŃSKI PARK NARODOWY kierowany tymczasowo przez Stanisława Felisiaka (nowego dyrektora od kilku miesięcy nie wybrano) otrzymuje chwast za to, że od trzech lat nie potrafi zbudować zejścia na plażę w Świętouściu. S. Felisiak po zapytaniu, jakie mu wysłałem (kiedy ma zamiar zbudować zejście?), wydał następnego dnia zarządzenie zakazujące ludziom schodzenia po klifie na plażę. Ustawił strażników parkowych, zamiast zbudować proste i tanie zejście, jak uczynił to w gminie Rewal wspomniany Urząd Morski. ©℗
Tekst i fot. Mirosław KWIATKOWSKI