Drogi redaktorze paralotnie nie skaczą bo liny nie mają tylko startują z powierzchni płaskiej i latają moim zdanie powinni Ci zabrać licencje za pisanie i proszę o przeprosiny i sprostowanie

Od wielu lat jeżdżę tam dlatego że są oni bardzo mili sympatyczni chłopcy którzy potrafią żartować śmiać i zawsze jest tam wesoło. Nigdy nie stwarzają zagrożenia do tego są tablice przed wejściem na klif że odbywają się tam loty Gromadzą się tumy ludzi którzy podziwiają loty robią zdjęcia biją brawo żądają dużo pytań Dzieki im klif jest zadbanyi oraz ganiaja turystów którzy jak dziki zostawiają bobki obok w krzakach haha 😂 byłem tego swiadkiem. Dla niepoinformowanych dowiedziałem się od miłośników że prezentują Polskę w zawodach londowaniu do celu i ciężko uzyskać im finanse na wyjazdy reprezentacyjne Moim zdanie skargi i wymyśl stwarza konkurencja która by chciała przejąć biznes wymyślony przez Reprezanta Polski Dlatego moim zdanie lepiej jakbyście stworzyli regulamin dla tych co stawiają wiatrochrony przed samym wejściem do morza i robią sobie prywatne plaże bo moje dzieci nie mają jak wejść do morza i nie mają jak się bawić oraz zasłaniają widok morza pala gasza pety w piasku dla mnie to była tragedia i zagrożenie dla zwierząt Ja bym zrobił to najpierw ręczniki koce później lekazki a na końcu wiatrochrony PS redaktorze zamiast krytykować i oczerniac dowiedz kim są ludzie którzy tam latają i pomóż znaleźć im sponsora żeby reprezentowali nasz Kraj bo jakby był tam znany piłkarz to by afery koperkowej nie było pozdrawiam i proszę zająć się wiatrochronami i prywatnymi plażami bo nie ma jak do morza wejść

Zakazać wszystkiego !! Pop... ludzie.

Wychodzi prawda stara jak świat. Jak nie wiadomo o co chodzi to zapewne chodzi o kasę. Albo ktoś komuś coś żeby zaszkodzić albo ktoś komuś nie i też jest powód żeby zaszkodzić. Natura ludzi nieszczęśliwych: ja nie mam to inny też nie będzie mieć. Zamiast wspierać fajnie pomysły, promować to lepiej szkodzić. Zazdrość to paskudny wirus.

Szanowny panie plazowiczu, linia brzegowa naszej gminy liczy 18 kilometrów. Bez problemu można znaleść miejsce, gdzie nikt nie będzie panu nad głowa hałasował. Pan natomiast woli iść dokładnie w miejsce startowiska i narzekać na ludzi, którzy robią coś z pasji a przy okazji właśnie wczasowicze wypoczywający w trzesaczu mogą doświadczyć czegoś więcej niż leżenia bez ruchu na Piasku co zdaje sie być pańskim hobby, które oczywiście szanuje. Życzę panu więcej radości z życia i serdecznie pozdrawiam.

Panie, jeżeli nie potrzebujesz pan klifu do skakania to przenieś się pan polanę z dala od ludzi i lataj.

Do ostatniego komentującego. Tak dokładnie do tej kwoty piloci są ubezpieczeni, jeżeli ma Pan odwagę proszę zapytać, piloci okażą certyfikat. Jeżeli ma Pan dość silników wystatczy zmienić miejsce plażowania. Poza tym może trzeba zakazać też ruchu ulicznego, bo na pewno nie jeden pieszy w Trzęsaczu został potrącony przez samochód. Jak żyć?

Do Pana który pisze do Pawła. Latam w Trzęsaczu od 16 lat jestem tam cały sezon i nie było w tym miejscu wypadku, o którym Pan pisze. Żaden paralotniarz nie połamał nikomu z plazowiczow nog!Owszem zdarzały się wypadki samych paralotniarzy złamania, skręcenia itp.tak jak to w każdym sporcie. Można to bardzo łatwo sprawdzić np.zadzwonic do dzielnicowego czy do straży gminnej. Co do ubezpieczeń na 1,2 mil. Każdy uczestnik takiego lotu ma możliwość sprawdzenia wszystkich uprawnien, przeglądow technicznych i ubezpieczen, dodam że ubezpieczenie pasażera na 1,2 miliona to koszt zaledwie 250zl na rok. Cena śmieszna i to nie dlatego, że nas ubezpieczalnie kochają. Statystyki wskazują bardzo mała liczbę wypadków co wiąże się z niewielką kwota odszkodowań. Może Pan oczywiście w to nie wierzyć albo po prostu sprawdzić.

Gmina nie ma prawa zagospodarować tego terenu bo to jest prywatny teren. Szkoda, że jako mieszkaniec pan tego nie wie. A ja jako plażowicz mam dosyć hałasujących mi nad głową silników. Nie po to przyjechałem na wypoczynek, by słuchać burczących mi nad głową silników. Przypomnę panu, że kilka lat temu lotniarz spadł na opalającą się wczasowiczkę i połamał jej nogę. Wszystko jest fajne, ale do czasu. A w ubezpieczenie na 1,2 mln zł to ja nie wierzę.

A i dodam jeszcze że będąc tam co roku i obserwując paralotniarzy w "akcji" nie zauważyłam nigdy żeby po kimś ryczałt, byli niemili czy też kogoś na siłę odsuwali. Wręcz przeciwnie!! Zawsze słyszałam jak proszą z troską o bezpieczeństwo turystów że za chwilę będzie pilot startował i ze względu na bezpieczeństwo proszą aby odsuneli się na bok. I nikt nigdy nie robi problemów. Jest sympatycznie i wesoło bo panowie paralotniarze są bardzo mili i mają poczucie humoru dlatego też tłumy stoją i podziwiają w miłej atmosferze

Zapewne siedzicie w domach przy kompie, żłopiecie piwsko i zazdrość was zżera, że ktoś do czegoś doszedl, że dzięki ciężkiej, odpowiedzialnej pracy zarabia pieniądze, przy tym daje ludziom przeżyć piekne, niezapomniane chwile.. Idąc waszym tokiem myślenia, nie powinno funkcjonować takie coś jak loty paralotnia, wesołe miasteczka, skoki spadochroniarski w, wiele innych rodzajów uprawiania sportu, bo można nogi połamać, jesteście totalnie żałośni!!! Jeśli naprawdę macie jakieś zastrzeżenia, proszę bardzo, zalogujcie się pod swoim nazwiskiem, zapewne mądre uwagi zostaną wyjaśnione wam.. Ponieważ to co ma miejsce na tym klifie jest profesjonalne i odpowiedzialne. Uwagi, które macie są na poziomie jak już nadmieniłam gości spod budki z piwem, którym brak tematów do rozmów!!!

Niee no nie wierzę... To poważny artykuł? Jestem w Trzęsaczu co roku na urlopie w czerwcu i Sierpniu, i za każdym razem z rodziną podziwiamy na plaży czy na klifie paralotniarzy. To w zasadzie NAJWIĘKSZA ATRAKCJA TEGO MIEJSCA!!! Widzę reakcje ludzi i słyszę co mówią i są pełni podziwu i zachwyceni "Ale super", "ooo ja Cię ale to musi być zarąbiste"... Ludzie mają okazję jak na wyciągnięcie ręki żeby spełnić swoje marzenie!! Nawet ludzie u których wynajmujemy nocleg w Trzęsaczu mówią że oni tu bardzo lubią paralotniarzy! Mało tego PRZECIEŻ NAWET NA POCZTÓWKACH CZY MAGNESACH Z TRZĘSACZA SĄ PARALOTNIARZE!!! To chyba znak rozpoznawczy już tego miejsca!!! Nikomu normalnemu to nie przeszkadza! A oczywiście zawsze znajdzie się taki nieżyciowy człowiek któremu przeszkadza wszystko!! Kompletnie do wszystkiego się doczepi!! A co do wydalania nieczystości w miejscach w których nie należy... To sory ale na plaży co drugi leje do wody na plażę czy w krzaki! Pety z papierosów są wszędzie! Ja sama jestem palaczem ale zawsze kipy wrzucam do puszki albo kubka i wrzucam do śmieci. Za to szlag mnie trafia jak kopiąc w piasku z dzieckiem wyciągam same kipy. Może tym się zajmijcie!! Ile ludzi zostawia za sobą śmieci na plaży i ile jest ich wyławianych z Bałtyku?! A wy się paralotniarzy czepiacie?? Nie róbcie z siebie pośmiewiska!!

Żenujące jest to że członek Polskiej Kadry Narodowej który reprezentuje nasz kraj na zawodach na całym święcie musi się tłumaczyć przed pseudo dziennikarzem gdzie wyrzuca puszkę po coli i chodzi się załatwiać. Wstyd dla tego portalu że publikuje takie brednie, mam nadzieję że ten pseudo redaktor wyleci z pracy.

Pan Kwiatkowski ,za czasow PRL pracownik SB a teraz hobby redaktor.

Materiał dziennikarski warty tyle co śmieci na klifie 😂 chciałbym na kogoś donieść, ale nie mam za bardzo na kogo. Wiecie stare przyzwyczajenia

Panie Kwiatkowski jako mieszkaniec chciałbym przedstawić panu kilka istotnych faktów: - paralotniarze o których pisał pan w swoim artykule nie mieszkają na klifie, wynajmują pokoje u mojego sąsiada. Jak się pan może domyślić maja tam dostęp do wc oraz pojemniki na śmieci - śmieci o których pan pisze sa pozostawiane przez turystów (w tym pieszych i rowerzystów ). Przydałyby się tam pojemniki na śmieci ale to raczej sprawa dla naszych włodarzy. Fajnie byłoby ten teren jakoś zagospodarować aby był jeszcze bardziej przyjazny turystom - wielokrotnie byłem świadkiem jak paralotniarze porządkowali ten teren aby poprostu był porządek w miejscu ich pracy ( w miejscu w którym wielu turystów może spełnić swoje marzenia i poczuć wiele fajnych emocji. Najlepsza reklama naszej miejscowości ) - na filmie który pan nagrał paralotniarze nie odbijają się z brzegu klifu, nie przeganiają także turystów - co sugeruje pan w swoim artykule. -przed napisaniem artykułu mógł pan po ludzku porozmawiać z lotniarzami i poznać ich punkt widzenia oraz bardziej rozeznać się w sprawie która pan nagłaśnia Jedyny pozytyw który płynie z pana artykułu to nie wątpliwie reklama jaka pan zrobił pisząc o możliwości latania paralotnia w Trzęsaczu nad brzegiem klifu z jednymi z najlepszych lotniarzy w Polsce a przede wszystkim świetnymi ludzmi prywatnie. Trzęsacz to zabytkowe ruiny kościoła, piękna plaża, rodzinny klimat oraz paralotniarstwo i pana artykuły tego nie zmienią. Pozdrawiam czytelników i zapraszam do Trzęsacza, Paweł

Niedawno w Kołbrzegu utonęły w morzu niby dosświadczoe spadochroniarki. Także były ubezpieczone, ale zapomniały zabrać kamizelek.

Do autora tekstu: jeżeli się Pan interesuje tym, gdzie załatwiają się paralotniarze to proszę zainteresować się dużo poważniejszym problemem. Proszę zapytać w Urzędzie Gminy kiedy przy głównym zejściu na plaże powstanie publiczna toaleta. Porównał Pan we wcześniejszym artykule Trzęsacz do zakopiańskich Krupówek. Ilość ludzi jaka się tutaj przewija jest olbrzymia zaś pobliskie toalety możemy znaleść jedynie w restauracjach. I w ostatnim artykule właśnie napisał pan iż cena w jednej z nich za wc jest „absurdalna . 5 zł „. Zapominał Pan dodać ze cena dotyczy klientów spoza lokalu, goście tej knajpy korzystają z wc bezpłatnie . A wie pan dlaczego taka jest cena ? A no dlatego Wlasciciele maja dosyć pielgrzymek stojących w strojach kąpielowych w restauracji nad ludzmi, którzy wlansie jedzą obiad. To jest temat, którym się Pan powinien zainteresować. P.S. Lotniarze o których mowa w artykule nie koczują na klifie. Mieszkają w wynajętych pokojach u mieszkańców. Nie przeganiają także turystów. A śmieci na klifie? Często widziałem jak chłopaki je sprzątają właśnie po turystach i rowerzystach , którzy się turaj zatrzymują odpocząć lub robić zdjęcia . Dlatego może warto zagospodarować ten teren w infrastrukturę typu kosz na śmieci oraz kilka ławek ?

Panie Dziennikarz... Fajny artykuł 😂 przypominam Panu że, piloci tandemowi przebywający na startowisku w Trzęsaczu to doświadczeni, profesjonalni i inteligentni sportowcy zdobywający mistrzostwa Polski i nie tylko.... W 2015 roku jako pierwsi dotarli bez wahania i zastanowienia do ludzi topiacych się przy falochronie, i gdyby nie ich szybką reakcje ratownicy nie zdążyli by dobiec na miejsce, wyjeli prawie wszystkich z wody sami przed przybyciem służb ratunkowych, dla mnie BOHATERZY!!!!! (https://youtu.be/Z1Gs3D-4xiA) Proszę się nie czepiać normalnych ludzi i znaleźć sobie lepsze wrażenia nad wodą poszukując np klusowników ryb... Lub ludzi którzy niszczą znaki drogowe lub łamią przepisy wiezdzajac motorami pod samą krawędź klifu, w nocy wjeżdża mnóstwo aut na startowisku żeby wypić piwko, zapalić papierosa, a reakcja pilotów którzy są na miejscu jest natychmiastowa, i tym samym narażają swoje zdrowie a nawet życie przeganiajac takich z klifu, bo nigdy nie wiadomo co za pajac się trafi... Proszę przyjść na startowisko jak będą piloci i cała ekipa i z nimi porozmawiać twarzą w twarz, nie zrobią Panu krzywdy ponieważ są to kulturalni ludzie i z chęcią z Panem porozmawiaja... Odważy się Pan?

Oj widać, że brakuje panu autorowi jednej klepki. Proszę się poprawnie zorientować w temacie, porozmawiać z odpowiednimi osobami a nie pisać takie banialuki. Będzie pan mocno przepraszał za takie oszczerstwa.

Artykuł wydaje się nie oparty na faktach tylko 5minutowej obserwacji, a to co pisze pan DZIENNIKARZ nie jest potwierdzone dowodami najwidoczniej, szkoda, że nawet nie przeprowadzil rozmowy z lotnikami na potwierdzenie swoich spostrzeżeń zanim sporządził artykuł. Sama spędziłam kilka dni w Trzęsaczu i widziałam jak codziennie po zakończeniu latania lotnicy sprzątali klif nawet zbierali śmieci pozostawione po turystach.Do wszystkich odnoszą się kulturalnie i każdy jest przed lotem profesjonalnie instruowany (sama leciałam 2x). Samym lotnikom jeśli twierdzą że w artykule zostały zawarte nieprawdziwe informacje ich pomawiające polecam złożenie zawiadomienia z art. 212par2 k.k., samo sprostowanie mnie by nie satysfakcjonowało, ale na szczęście jak to napisał jeden z lotników skontaktuje się z redakcją ich prawnik. Pozdrawiam lotników Kamila, Rafała i Sławka.

Artykuł z tyłka wyciągnięty, to jakiś żart. To piękny sport a paralotniarze niczego nie niszczą a wręcz przeciwnie. Leciałam rok temu i byłam zachwycona. Bezpieczeństwo było podstawą. Pan który napisał ten artykuł najpierw sam powinien spróbować a nie pisać takie bzdury. Jak widać w Polsce dalej niszczy się to co dobre!

Od dwóch lat obserwuję ludzi uprawiających ten sport na Trzęsaczu. Nigdy nie widziałam żeby ktoś skakał z klifu. Panowie zajmujący się lotami wykazują się dużym profesjonalizmem oraz zrozumieniem i tolerancją względem turystów oraz zwykłych gapiów. Nigdy nie widziałam żeby dochodziło do konfliktów. Ponadto, żyjemy w kraju, w którym żeby zaistnieć z tego typu działalnością, niezbędne są stosy pozwoleń. Sądzę, że takie są w posiadaniu tych ludzi. W przeciwnym razie po prostu by ich tam nie było. Nie pozostaje nic innego jak pogratulować autorowi tekstu wtobraźni oraz podziękować za reklamę, gdyż jak widzę, artykuł jest popularny. Osobiście POLECAM !!! każdemu lotu, wrażenia obłędne i na własne oczy można przekonać się jak bardzo autor artykułu się myli...

Hahha dziennikarzyno ośmieszasz się.

Dzięki tym pilotom gmina ma środki na zabezpieczanie tego klifu ! Oni sami też pilnują aby turyści chodzili dalej od brzegu klifu. Artykuł tendencyjny i kiepski merytorycznie. Klapa :(

Każdy z pilotów posiada niezbędne ubezpieczenia wymagane przepisami. Do wiadomości wszystkich jest to ubezpieczenie na kwotę 1 200 000zł

Czy płacący 250 zł jest ubezpieczony, czy też nie? Dowie się dopiero o tym w szpitalu, gdzie przeleży z połamanymi kończynami kilka tygodni?

Hahahaaa dziennikarzyna chciał zabłysnąć ale mu nie wyszło Siedź w domu i oglądaj tvp. Pisząc artykuł zapoznaj się z tematem, porozmawiaj z ludźmi o których piszesz, albo przynajmniej napisz poprawnie tytuł. Siejesz domysły jak nosacz a rozmawiales z ludzmi? Niech biorą i 500zl ich sprawa. Sama leciałam i wszytskim polecam :)

Co za dno dziennikarskie. Loty wykonywane są tam od lat i będą długo po tym jak Pan Mirek skończy na zmywaku na wyspach. Pozdrawiam wszystkich Pilotów.

Skaczą ? Byłeś tam chłopie i widziałeś co robią czy ktoś ci powiedział ? Piszesz, że skaczą, że ludzi przeganiają. Od kilkunastu lat robią dobra robotę. Wesołe miasteczka też są be bo trzeba płacić i obsługa w kamperach i namiotach śpi ? Puknij się w czoło.

SB-cka konfitura nadal w akcji :D Po to Olszewski chciał zrobić dekomunizację ale mu Lechu Bolek przerwał... i dalej mamy kapusiów wszędzie na stanowiskach.

Bierz pan bierz pan paralotnie i skacz !!! Widziałam jak chronią przed innymi klif bo ludzie sobie już za dużo pozwalają. Oni dbają o to a nie niszczą. Zero wiedzy, zero przygotowania. Więc po co ten artykuł?

Jestem oburzona artykułem. To naprawdę piękny sport, a piloci są bardzo kulturalni i nie przeszkadzają innym turystom zarówno pieszym jak i rowerowym na swobodne przejście/przejazd. Gdyby znał Pan zasady latania na tego typu sprzęcie lub chociażby wiedział jak wykorzystuje się wiatr do takiego lotu, gdzie tworzą się rotory etc. wiedziałby Pan, że nie skacze się z klifu. Zdecydowanie powinien Pan przeprosić paralotniarzy.

Czytam i nie wierzę???? Mega kiepski i żenujący artykuł!!!Panie "redaktorze" Pan to się chyba z choinki urwał! Wokół nas dzieje się mnóstwo złych rzeczy, a Pan czepia się paralotniarzy!? Kto Panu zapłacił za te wypociny! Po pierwsze miałam osobiście przyjemność odbycia takiego lotu i gwarantuję, że było wszystko zgodnie z regulaminem i przede wszystkim bezpieczeństwo na najwyższym poziomie, po drugie chłopaki robią kawał dobrej roboty wielokrotnie udowodnili,że nie jest im obojętne ludzie zdrowie a nawet życie włączając się do akcji charytatywnych.A pro po opłat związanych z tą ekstra atrakcją- nie rozumiem kolejnego bezsesownego czepialstwa!!! Powiem Panu jedno za darmo to nawet w mordę się nie dostanie tylko trzeba zasłużyć!!! Myślę,że jak Pan poprosi to chłopaki w ramach wolontariatu zagwarantują Panu mega chwilę w przestworzach , tylko grzecznie i z kulturą.Bez odbioru zażenowana wolontariuszka.Serdeczne pozdrowienia dla pilotów!

Jest to wspaniała atrakcja tego miasta, którą 90% społeczeństwa popiera, co więcej z własnej woli bierze w tym udział (nigdy nie dogodzi się wszystkim). Leciałam paralotnia z Panem Kamilem, który rzetelnie przygotował mnie przed startem, objasnil jak wygląda ta atrakcja, co należy zrobić aby było bezpiecznie. Profesjonalizm i kultura pilotów, co więcej klimat panujący na startowisku (rodzinny, życzliwy). Sto razy bardziej wolę oglądać to i brąz w tym udział niż leżeć plackiem na plaży z piwem. Autor tego artykułu powinien spędzić choć jeden dzień z pilotami i przyjaciółmi, którzy ich wspierają, aby zobaczyć jak piękna inicjatywa się tam dzieje. Byłam, będę i za rok też wrócę! Pozdrawiam z Trzęsacza wszystkich.. No może oprócz klamcy, który pisał artykuł..

Zawsze znajdzie się ktoś komu coś nie pasuje i się przyczepi do wszystkiego.

Życzliwy nam Panie Mirosławie Kwiatkowski. Obiecuję Panu, że za utrudnianie uprawiania sportu oraz uporczywe nękanie napisze Pan piękne sprostowanie i przeprosiny. Z lotniczymi pozdrowieniami Kamil

Jutro zadzwoni do Was nasz prawnik i na pewno będziemy żądali przeprosin i sprostowania artykułu.

A tak dla wiadomości pana Kwiatwowskiego i owszystkich, którzy będą to czytać, mówi się moto-paralorniarze i nie skaczą (skaczą spadochroniarze z samolotu) tylko startują. Poziom wiedzy dziennikarza pozostawia wiele do życzenia.

Panie Kwiatkowski nazywa się Pan dziennikarzem a zbierając materiał do artykułu nawet Pan nie miał odwagi podejsc do pilotów i zasięgnąć wiadomości u źródła. Woli Pan wymyślać różne oskarżenia byleby tylko stworzyć artykuł. Nie pozwolimy na pisanie takich kłamstw. Po pierwsze, tak jak widać na filmie nie niszczymy krawędzi klifu ponieważ nikt z niego nie skacze, startuje itp. Wręcz bronimy go i nie raz przeganiamy turystów, którzy siadają na jego krawędzi bądź wspinaja się po nim. Po drugie teren na którym stoją przyczepy jest prywatny i nic Panu do tego kto tam przesiaduje. Tak na marginesie większość z tych osób to są zwykli turyści (nie paralotniarze). Po trzecie mamy umowę z zaprzyjaźniona pobliska restauracja, do której dostarczamy nasze śmieci w specjalnych workach. Po czwarte do potrzeby fizjologiczne załatwiamy w tzw.toaletach chemicznych w kempingach bądź toaletach publicznych ( żenujące jest to, że musimy się tłumaczyć z tego gdzie sra...)Po piąte zezwolenie z urzędu ochrony środowiska nie otrzymaliśmy ponieważ od roku 2019 nie ma zakazu startów i ladowan z tego miejsca. w związku z tym takowego nie potrzebujemy. Klif ten jest oznaczony na mapach lotniczych jako startowisko paralotniowe i motoparalotniowe. przed startowiskiem znajdują się znaki ostrzegawcze. Przed startem nie przeganiamy ludzi a raczej prosimy o odejście od zbocza klifu. Kolejny zarzut dotyczy pobierania gotowki za lot. Nie rozumiemy dlaczego to takie dziwne. Wszędzie gdzie pójdziemy za każdą atrakcję trzeba płacić. każdy z pilotów ma działalność z której płaci podatki. A jak panu przeszkadza gotówka do ręki to jest tez możliwość płatności kartą. Można też zakupić voucher na naszej stronie internetowej. No cóż jak człowiek chce zarobić uczciwie ciężka pracą to zawsze znajdzie się ktoś komu to nie pasuje. Szkoda, że nie napisał Pan nic o tym ile lat trzeba się szkolić i ile to kosztuje żeby móc realizować loty tandemowe. już nie wspomnę bo to każdy wie ile kosztuje prowadzenie działalności gospodarczej w tym kraju. Taka dygresja na koniec. O wiele lepszy artykuł stworzył by Pan pisząc o naszych pasażerach ( wielu z nich niepełnosprawnych-charytatywne loty) i ich przeżyciach, wrażeniach, emocjach i marzeniach.

"Motolotniarze nadal skaczą z klifu" - tytuł świadczy o całkowitej ignorancji autora. "Za 15-minutowy przelot trzeba zapłacić 250 zł do ręki organizatorowi lotu." - nie trzeba, można nie lecieć.

Smieci to jeszcze nic... Oni sikaja po krzakach, a z pewnoscia nie maja umowy na odprowadzanie sciekow i kanalizacje.

Najlepiej zakazać wszystkiego , a ludziska niech siedzą po domach i oglądają telewizję . No bo przecież jak już pójdzie to naśmieci a kto zapłaci jak wyrzuci popier do kosza , ten kosz trzeba wywieść . Może i kogoś wkurza brzęk silnika ,czy przyslonięte niebo , ale jest nas na Ziemi już ponad 7 miliardów i czas przywyknąć. Jeden lubi spacerek inny pofruwać ,a żałosny gryzipiórek pisze bzdety bo dostanie wierszówkę, nawet nie chciało mu się zagłębic w temat by poprawnie nazwać latadła , nie sprawdził też co dzieje się ze śmieciami ,ale napisał , filmik zamieścił .Dziwne ze ,sam sobie pozwolenie wydał na prezentacje w necie czyjegoś wizerunku, ciekawe czy owi paralotniarze wyrazili na to zgodę. Inaczej pójdzie siedzieć za naruszenie dóbr osobistych ,jak kelnerzy u sowy.

Na filmie widać że to autor nagrania stoi na krawędzi klifu. To raczej przechodnie, których dziennikarz "bierze w obronę" niszczą klif o ile wogóle można mówić o niszczeniu.

Bez sensu. Jakiś motolotniarz startuje i leci. Co w tym sensacyjnego ?. To ma być artykuł ? Niech się puknie w czoło ten co pisze takie pierdołki.

Po pierwsze Paralotniarze na paramotolotniach. Po drugie czekają aż Pani z dzieckiem przejdą. Po trzecie klif ładnie wykorzystują do bezpiecznego startu. Po czwarte sam Pan nie wie czego się czepiać jak nie śmieci to ścieżki. Niech Pan poczyta trochę na forach paralotniarskich, poszkoli się co i jak, jakie licencje, jaki to sport, o co w tym chodzi a potem usunie ten artykuł i nie pisze bredni więcej.

W 25 sekundzie filmu tandem startuje i jest ok.10-15 metrow od krawedzi. Niech autor tych wypocin napisze kiedy dokladnie widzi jak deptana jest krawedz klifu i kiedy odganiani sa przechodnie.

Pewnie znowu na wałku poszło, wszystko będzie fajnie dopóki ktoś się nie zabije, wtedy zacznie się dochodzenie, jak to możliwe w kraju prawa i sprawiedliwości

Może nie "skaczą " z klifu , ale jak widać trzeba uciekać ze ścieżki jak startują , bo maja niski pułap ! Problem się rozwiąże jak parę razy ludzie kulosy połamią , lub zostaną strąceni z klifu , czego nikomu nie życzę !

Co ma autorze "piernik do wiatraka" ? Czytając ewidentnie widać ,iż czepiasz się szukając dziury w całym! Jak nie niszczenie klifu, to brak umowy na wywóz odpadów?! Kto i kiedy autorowi nadepnął na odcisk, a może chodzi tylko o wierszówkę ? Jak tak to jest pan żałosnym gryzipiórkiem! PS. Pierwsze słyszę aby turysta z kamperem czy przyczepą kempingową podpisywał umowę na wywóz nieczystości !!!

A ten tkwi w PRL-u !Przeciez jest wolny rynek i demokracja, za ktora przelewal krew Mieczyslaw Jurek !

Na filmie to akurat widać, że paralotniarze NIE SKACZĄ z 'krawędzi klifu' czyli dokładnie tak jak mieli robić. Kwiatkowski polecam kupić okulary albo przestać pisać. Za darmo nie chcieli dać się przelecieć i już trzeba coś nasmarować?