Piątek, 22 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Wieczór w kinie pod chmurką. Seanse mają powodzenie

Data publikacji: 03 sierpnia 2019 r. 09:52
Ostatnia aktualizacja: 29 czerwca 2020 r. 12:01
Wieczór w kinie pod chmurką. Seanse mają powodzenie
 

Letnie kina plenerowe to znakomity pomysł na spędzenie fantastycznego wieczoru. To też możliwość obejrzenia filmów, które przeoczyło się w tradycyjnych kinach na przestrzeni kilku ostatnich miesięcy, a czasami lat (w takich miejscach raczej rzadko prezentowane są premierowe produkcje), ale i przyjemność powrotu do ukochanych opowieści.

Szkoda zatem, że w Szczecinie, w odróżnieniu od choćby Krakowa czy Warszawy, na palcach jednej ręki można policzyć kina plenerowe. Tymczasem we wspomnianych miastach nawet w kilkudziesięciu lokalizacjach są takie prezentacje filmowe, na podwórkach, w parkach, na tarasach, placach, parkingach…

W Szczecinie kina plenerowe cieszą się ogromnym powodzeniem. Choć mogłoby się wydawać, iż nie powinny znajdować widzów te produkcje, których premiery odbyły się wiele lat temu, a do tego można je obejrzeć w różnych stacjach telewizyjnych. Oczywiście tym, co przyciąga kinomanów jest możliwość obejrzenia filmów bezpłatnie. Warto tu też wspomnieć o innym aspekcie – pokazy plenerowe są okazją do spotkań towarzyskich, umówienia się z dawno niewidzianymi znajomymi albo z dziewczyną (chłopakiem) na randkę. Bywałam na takich seansach w plenerze, kiedy już po zakończeniu filmu, w momencie pojawienia się napisów końcowych, widzowie bili brawa dla jego twórców. Choć przecież owych aktorów czy reżysera nie było w tym miejscu i nie mogli usłyszeć oklasków. Ale plenerowe kina mają swoją specyfikę i niesamowity klimat.

Od początku wakacji można oglądać, w każdy wtorek i czwartek, filmy na Dziedzińcu Menniczym Zamku Książąt Pomorskich, w ramach „Zamkowych Nocy Filmowych” (zresztą, te pokazy są organizowane od 2008 roku). W soboty z kolei seanse pod księżycem odbywają się na parkingu Galerii Kaskada, a od tego weekendu – również w Galerii Gryf na prawobrzeżu (tu zaplanowano kino samochodowe, choć dla osób niezmotoryzowanych przygotowane będą leżaki). To mało, jak na tak duże miasto jak Szczecin, prawda? Pewną lukę w takich seansach pod chmurką wypełniają coroczne pokazy na plaży nad jeziorem Dąbie, w ramach Dąbskich Wieczorów Filmowych. Tu repertuar jest zawężony do polskich filmów, a gratką dla widzów jest możliwość spotkania się z aktorami i reżyserami.

Od czasu do czasu, a nawet można rzec – incydentalnie – szczecinianie mają okazję skorzystać z takich seansów plenerowych, jak choćby na Wyspie Grodzkiej czy na Łasztowni podczas Dni Morza. Warto tu też wspomnieć o pokazie, który w pierwszej połowie lipca odbył się w całkowicie magicznym miejscu – przy dźwigozaurach (ul. Tadeusza Wendy 8). W ramach ogólnopolskiego cyklu Polskiego Instytut Sztuki Filmowej można było obejrzeć tu filmy m.in. Kieślowskiego i Wajdy oraz spotkać się z aktorką Anną Seniuk. Szkoda, że w tym miejscu regularnie nie odbywają się pokazy. Takimi plenerami może się przecież pochwalić niewiele miast w Polsce! Zresztą, miejsc na seanse na świeżym powietrzu mamy sporo – ot, choćby Jasne Błonia, plac Lotników czy tereny Łasztowni.
Na co zatem na razie może liczyć widz ze Szczecina, który chciałby zapakować do torby kocyk i termos z herbatą, by wybrać się na wieczorny pokaz filmowy w plenerze?

Oto lista tytułów na sierpień na dziedzińcu zamkowym (o godz. 22): „Przedszkolanka” (6 sierpnia), „Kraina wielkiego nieba” (8 sierpnia), „Dogman” (13 sierpnia), „Pod ciemnymi gwiazdami” (20 sierpnia), „W cieniu drzewa” (22 sierpnia), „Do zakochania jeden krok” (27 sierpnia), „Green Book” (29 sierpnia). Warto tu wspomnieć o filmie wieńczącym letni sezon w tym miejscu, bo to oscarowa produkcja (statuetki w kategoriach: najlepszy film, najlepszy scenariusz oryginalny, najlepszy aktor drugoplanowy), opowiadająca autentyczną historię ochroniarza i kierowcy Tony’ego i pianisty Dona. Oto wybitny czarnoskóry muzyk jazzowy zatrudnia jako swojego szofera byłego bramkarza z nowojorskiego klubu nocnego i wspólnie wyruszają w trasę koncertową…

Na parkingu Galerii Kaskada będzie można z kolei obejrzeć, o godz. 22, te oto filmy: francuski komediodramat pt. „Jutro będziemy szczęśliwi” (3 sierpnia), fantastyczną historię pt. „Był sobie pies (10 sierpnia), „Cudowny chłopak” z Julią Roberts (17 sierpnia), opowieść opartą na prawdziwej historii, opublikowanej w „The Wall Street Journal”, o grupie dorosłych mężczyzn, którzy spędzają miesiąc na grze w berka – „Berek” (24 sierpnia) i polski z Jakubem Gierszałem – „Najlepszy” (31 sierpnia). To takie produkcje, na które trzeba koniecznie zabrać ze sobą chusteczki, bowiem wzruszenia są tu gwarantowane!

No i jeszcze kino samochodowe w Galerii Gryf – seanse o godz. 21.30. Oto repertuar: w tę sobotę – „Bohemian Rhapsody”, 10 sierpnia – „Źle się dzieje w El Royale”, 17 sierpnia – „Venom”, 24 sierpnia – „Green Book”. ©℗

Monika Gapińska

Fot. materiały dystrybutora

Na zdjęciu: W sobotę (3 sierpnia) na parkingu Galerii Kaskada, o godz. 22, będzie można obejrzeć film francuski pt „Jutro będziemy szczęśliwi”. 

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Filmy ... i dla Nowo-bogackich
2019-08-04 22:14:28
A moze warto wyswietlac Filmy i na Duzym Parkingu... by mozna bylo ogladac Filmy i z Mercedesow, Audi, BMW czy Ferrari - gdzie i o Fiacie 126 p czy Syrence juz nie wspomne ??
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA