W tym teatrze każdy spektakl jest inny i dwa razy nigdy się nie powtórzy – taka jest dewiza łódzkiego teatru komedii IMPRO, który występuje w maleńkiej wiosce Janowo niedaleko Rewala.
Dojazd znad morza do wioski artystycznej w Janowie jest znakomicie oznakowany. Codziennie o godz. 20.15 aktorzy wspólnie z publicznością, także dziećmi, które są bardzo aktywne, tworzą nowy spektakl. To publiczność jest w dużym stopniu reżyserem i autorem scenariusza spektaklu, zaś aktorzy podejmują niesamowite i nieprzewidywalne wyzwania.
Każdy spektakl jest złożony z krótkich form, czyli tak zwanych gier improwizowanych. Jest niezwykle dynamiczny, w całości zbudowany w oparciu o sugestie widzów, którzy podpowiadają aktorom, jakie scenki mają zagrać. Jednym słowem, zabawa przednia i warto tu zawitać (wstęp wolny).
W czwartek (8 sierpnia) o godz. 16.30 aktorzy wystąpią na dworcu kolejki wąskotorowej w Rewalu. Tym razem spektakl dedykowany jest dzieciom, które są wyjątkową publicznością. Występ dla najmłodszego widza stanowi nie lada wyzwanie dla aktorów, bo każdy fałsz płynący ze sceny zostanie natychmiastowo i bezbłędnie zauważony oraz skomentowany.
Na początku spektaklu dzieci zostają poproszone o stworzenie świata, w którym będzie odgrywana wspólna historia. Obowiązuje tylko jedna zasada – bohaterowie bajki muszą być kierowani przez złe lub dobre siły.
W tym wyjątkowym spektaklu dzieci mają niezwykłą okazję znaleźć się w sytuacji, w której to one dyktują dorosłym, co mają robić. Aktorzy w trakcie spektaklu dbają o zaangażowanie wszystkich dzieci, pomagając przełamać ich nieśmiałość. ©℗
Tekst i fot. M. Kwiatkowski