My się na to nie zgadzamy
W niemałym kłopocie są klienci Miejskiego Handlu Mięsem. Zakupiony w sklepach MHM towar otrzymują w zawinięty skrawek papieru. Pół biedy jeżeli ktoś kupi małą ilość wędliny lub mięsa, gorzej gdy więcej. Niezależnie bowiem od ilości towaru – pakuje się go w taki sam skrawek papieru. Zdarza się, że na prośbę klienta personel sklepu doda jeszcze skrawek papieru, ale nie wszędzie i nie zawsze.
Mamy trudności papierowe, ale to wcale nie znaczy, że nie należy pakować artykułów spożywczych. Właśnie te artykuły powinny być dobrze pakowane.
Uważamy, że ten niechlujny sposób pakowania w sklepach MHM należy zmienić. Sądzimy, że MHM jest też tego samego zdania.
„Kurier Szczeciński” z 10 grudnia 1958 r.
Konserwy na podpałkę
Zakłady Mięsne w Mysłowicach dostarczyły Spółdzielni Rybołówstwa Morskiego i Zalewowego „Certa” w Szczecinie pokaźną partię opakowań blaszanych do wyrobu konserw rybnych, nie sprawdzając należycie jakości pudełek. Nie uczyniła tego również kontrola techniczna Spółdzielni „Certa”. Wytwórnie tej spółdzielni napełniły pudełka przetworami rybnymi i…
Pewnego wrześniowego dnia br. na dziedzińcu magazynu szczecińskiej wytwórni konserw zapłonęło ognisko, w którym spalono zawartość 6.531 różnego gatunku konserw rybnych, a puszki przekazano na złom.
Konserwy zniszczono, gdyż zawartość ich zepsuła się na skutek nieszczelności puszek. Konsekwencje w stosunku do winnych lekkomyślnego niedbalstwa wyciągnie zapewne sąd, gdyż jak nam wiadomo, sprawą tą zajął się prokurator.
„Kurier Szczeciński” z 13 grudnia 1958 r.