Nietrwałe rękawiczki
Ostatnio w sklepach MHD i „Galluxu” pojawiły się eleganckie rękawiczki z żółtej skóry tzw. „pekory” za „jedyne” 200 zł. Zakupił je w Niemczech „Varimex”. Po dwóch dniach noszenia rękawiczki nagminnie pękają. Mogą to potwierdzić szczecińscy rękawicznicy, którzy mają poważne kłopoty z dobieraniem łat do powstałych dziur.
I po co wyrzucać dewizy?
„Kurier Szczeciński” z 11 listopada 1958 r.
Czas pomyśleć o ograniczeniu obszarników działkowych
Pisaliśmy już o konieczności uporządkowania problemu obszarników działkowych, którzy są nie tylko użytkownikami rozległych niekiedy ogródków, ale uszczuplają poza tym niewielkie przecież skrawki obszarów przydomowych przeznaczonych do podziału między lokatorów posesji.
Szczególnie kłopotliwie jest na Pogodnie, gdzie wielu mieszkańców ubiega się daremnie o ogródek. Zmuszeni oni sa poprzestać na grządkach przypadających z rozdziału ziemi przydomowej, których jest niewiele, bo otrzymują je też (chyba niesłusznie) lokatorzy, którzy są działkowiczami.
Jesienią ub. r. władze miejskie zapowiadały rozpatrzenie tych spraw przez komitety blokowe i ADM-y. Jak dotąd nic o tym nie słychać. A przecież wydaje się, że czas zarządzić, aby działki przydomowe dzielono tylko między lokatorów nie korzystających z ogródków działkowych.
„Kurier Szczeciński” z 12 listopada 1958 r.
Szczecin bije rekordy ruchu statków
W ostatnim kwartale ruch statków w porcie szczecińskim osiągnął niespotykane dotąd nasilenie. Do porto weszło i wyszło z niego łącznie ok. 2,5 tys. statków, co daje przeciętną dzienną ok. 28 jednostek. W związku z tak wielkim ruchem, ciężkie zadanie mieli piloci, których ilość nie jest jeszcze w naszym porcie wystarczająca do sprawnej obsługi tak wielu statków.
„Kurier Szczeciński” z 13 listopada 1958 r.
