Sobota, 23 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Zapisane w „Kurierze” (13.07.1951)

Data publikacji: 06 grudnia 2020 r. 09:35
Ostatnia aktualizacja: 27 września 2022 r. 16:13
Zapisane w „Kurierze” (13.07.1951)
 

Wolin spragniony owoców i nowalijek

Rok rocznie mieszkańcy powiatu wolińskiego uskarżają się na brak wczesnych owoców, wiśni, czereśni i truskawek. Zapotrzebowanie na owoce i nowalijki wzmaga się jeszcze z rozpoczęciem sezonu wczasów nadmorskich. Centrala Ogrodnicza w Szczecinie nie wywiązuje się dostatecznie z zadania, przerzuty owoców z innych województw są niewystarczające. Mieszkańcy Świnoujścia w roku bieżącym prawie że nie widzą truskawek i czereśni za co największą pretensję do Centrali Ogrodniczej mają małe dzieci. Jak bardzo mieszkańcy Świnoujścia spragnieni są nowalijek i owoców świadczy fakt, że transport czereśni w 80 proc. nieświeżych przysłany do sklepu w Świnoujściu na placu Słowiańskim w krótkim czasie został rozkupiony.

Zaopatrzenie ludności w warzywa jest również niewystarczające. Warzywa sprzedawane w sklepach spółdzielczych są droższe niż na rynku. Ostatnio kalafiory sprzedawane przez chłopów były w cenie 2 zł za sztukę, a tej samej wielkości kalafiory sprzedawane w sklepie spółdzielczym w Świnoujściu na pl. Słowiańskim kosztowały po 4 zł 60 gr. Centrala Ogrodnicza w Szczecinie powinna poprawić zaopatrzenie powiatu wolińskiego w warzywa i owoce oraz dołożyć starań, by znikły poważne różnice w cenach warzyw sprzedawanych na rynku i w spółdzielczych sklepach.

„Kurier Szczeciński” z dnia 13 lipca 1951 r.

Dziki grasują w powiecie wolińskim

Rok rocznie dziki w powiecie wolińskim wyrządzają wielkie szkody rolnikom niszcząc zasiewy. O rozmiarach tej klęski świadczy fakt zastrzelenia w czasie jednodniowej obławy 21 dzików. W latach ubiegłych Powiatowa Rada Łowiecka w Świnoujściu i prez. PRN przeprowadzały energiczną akcję tępienia tych szkodników. W roku bieżącym dziki w powiecie wolińskim grasują bezkarnie. Najwięcej szkód wyrządzają w gminie Przytor, w gromadzie Karsibórz i Ognica, gminie Dargobądź w gromadach Mokrzyca, Duża, Darzewice i Jarzębowo, w gminie Kołczewo w gromadach Warnowo, Żółwino i Domysłów.

Dziki zniszczyły m.in. 23 ha zasiewów i upraw okopowych w spółdzielni produkcyjnej w Darzewicach oraz 30 ha w spółdzielni produkcyjnej w Jarzębowie. Straty szacuje się na setki tysięcy złotych. Prezydium PRN w Świnoujściu powinno bezzwłocznie zorganizować naradę roboczą z udziałem czynników społecznych i wspólnie z myśliwymi obmyślić środki skutecznej walki z plagą.

„Kurier Szczeciński” z dnia 13 lipca 1951 r.

W Szczecinie powstają dwa domy stoczniowca

Wraz z potężną rozbudową Stoczni Szczecińskiej, z każdym dniem powiększa się jej załoga pracownicza. W trosce o teraźniejsze i przyszłe kadry stoczniowców dyrekcja stoczni dokłada wszelkich starań, by zapewnić robotnikom jak najlepsze warunki mieszkaniowe.

Poza odbudową bloków mieszkalnych powstają w Szczecinie dwa domy stoczniowców.

Pierwszy, w dużym narożnym budynku przy ulicy Chodkiewicza przeznaczony zasadniczo dla starszych wiekiem pracowników zamieszkuje już około 100 osób, a w najbliższym czasie znajdzie tam pomieszczenie dalszych 220 stoczniowców. (…)

Drugi dom stoczniowca przy ul. Żeglarskiej będzie przeznaczony wyłącznie dla młodzieży stoczniowej. Znajdzie tam pomieszczenie 120 młodych robotników i junaków SP, którzy po ukończeniu turnusu przejdą na stałą pracę w Stoczni. (…)

Budynek będzie również dostatnio wyposażony, tak aby młodzież z niego korzystająca mogła znaleźć dobrą opiekę, wszelkie wygody i godziwą rozrywkę we własnej świetlicy.

„Kurier Szczeciński” z dnia 13 lipca 1951 r.

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA