Brak wody uniemożliwia gaszenie pożaru
Wczoraj ok. godz. 18.40 wybuchł pożar przy al. Armii Czerwonej. Wyrzucone z zakładu pogrzebowego wióry zebrały dzieci i podpaliły. Ogień rozprzestrzenił się tak szybko, że zachodziła obawa zapalenia się sąsiedniej stolarni. Wezwana straż pożarna natychmiast przystąpiła do gaszenia. Jednak akcję ratowniczą straży utrudniał w dużym stopniu brak wody na całej ulicy. Musiano dopiero użyć 250 m węża, aby uzyskać wodę z sąsiedniej ulicy. Całe szczęście, że pożar okazał się niegroźny.
„Kurier Szczeciński” z 16 października 1958 r.
Nie tylko coraz jaśniej, ale i nowocześniej
Jak wiadomo jeszcze w br. zapłoną nad Odrą światła jarzeniowe, które nie tylko są bardzo nowoczesne, ale i ekonomiczne w eksploatacji. Na każdym punkcie oświetleniowym oszczędza się 300 zł. Projektuje się także założenie jarzeniówek na ul. Wielkiej oraz Jedności Narodowej i Niepodległości. Tam będą one rzeczywiście pasować architektonicznie.
W br. Szczecin otrzymał 700 punktów świetlnych. Nadal modernizuje się oświetlenie miasta. Od 1 listopada br. rozpocznie się instalacja lamp elektrycznych na ul. Wawrzyniaka i Mickiewicza. W roku przyszłym oświetlone zostaną ulice dzielnicy Nad Odrą i w Dąbiu. Tu szczególnej uwadze polecamy oświetlenie dworca kolejowego.
„Kurier Szczeciński” z 18 października 1958 r.
Wierny jak… orzeł morski
Na wyspie Wolin znajduje się kilka gniazd orła morskiego birkuta – bielika. Niektóre z tych gniazd są już pod obserwacją naukowców od 20 lat.
Gniazda znajdują się głównie na koronach starych sosen. Ich wielkość przekracza 2 m średnicy. Zdarza się, iż orły posiadają po dwa gniazda. Ilość gniazd nie równa się więc ilości orlich rodzin. Orły łączą się w pary na całe życie i pozostają sobie wierne. Jaja wysiadują na zmianę i ojciec, i matka.
Jak stwierdzili naukowcy, każda para ma swój ściśle wyznaczony rejon łowiecki, którego w zasadzie nie przekracza.
Orły żywią się przede wszystkim rybami, łowiąc je w wodach Zalewu Szczecińskiego. Podobno są dobrymi nurkami, ale zdarza się, iż porywają ryby z pokładów łodzi rybackich.
Orły zimują na wyspie Wolin – jak stwierdzono – czują się tam dobrze, a liczba ich powoli wzrasta.
„Kurier Szczeciński” z 21 października 1958 r.