8 marca pod hasłem ułatwienia życia pracującej kobiecie
Przygotowania do tegorocznego święta 8 marca przebiegają pod hasłem pomocy kobietom w rozwiązywaniu trudności codziennego życia. Realizując to hasło szereg zakładów pracy oraz organizacje związkowe i społeczne obok przygotowywania tradycyjnych upominków dla kobiet, okolicznościowych akademii i zebrań towarzyskich skupiają swój wysiłek głównie na sprawach ułatwiania życia kobietom pracującym poprzez uruchamianie punktów handlowych i pralniczych itp.
„Kurier Szczeciński” z 18 lutego 1958 r.
Ożyła w 3 godziny po śmierci
Prof. Marion, kardiolog z Lyonu, przywrócił do życia 50-letnią niewiastę w 3 godziny po jej zgonie. Jest to już 11 udany wypadek przywrócenia do życia po śmierci, jaki przeprowadził prof. Marion.
Kardiolog przeprowadził operację polegającą na rozcięciu klatki piersiowej i masowaniu serca. Równolegle z pobudzaniem serca do pracy do żył kobiety wpompowywano krew. Po trzech godzinach serce zaczęło bić ponownie i niewiasta powróciła do życia.
„Kurier Szczeciński” z 18 lutego 1958 r.
W lesie na Głębokiem rosną już opieńki
Luty daleki jest od pory grzybobrania, a jednak mieszkaniec Szczecina p. Emanuel Borski znalazł w czasie spaceru w lesie na Głębokiem pokaźne ilości grzybów zwanych opieńkami.
Tak więc, chociaż zrobiło się nieco chłodniej, bądźmy dobrej myśli. Przyroda nie skąpi bowiem niespodzianek, które wskazują na bliski koniec niezwykle kapryśnej tegorocznej zimy.
„Kurier Szczeciński” z 18 lutego 1958 r.
Błoto i kałuże na przystankach tramwajowych
Już kilkakrotnie pisaliśmy o tym, że na wielu przystankach tramwajowych w dni słotne pasażerowie brną w kałużach wody i błota, zanim dotrą do tramwaju. Szczególnie przykre jest to dla kobiet z małymi dziećmi i osób starszych, którym wiek nie pozwala na wyczyny akrobatyczne przy wejściu lub wyjściu z tramwaju. A przecież potrzeba tylko trochę żużlu, aby doprowadzić przystanki do porządku. Czytelnicy „Kuriera” żalą się specjalnie na kilka przystanków. Są to przystanki przy ulicach: Ostrawickiej, Zaleskiego, Boh. Warszawy, al. Piastów, M. Buczka. Jednakże takich zaniedbanych przystanków jest więcej, zapraszamy więc dyrekcję MPK i kierowników dzielnicowych zarządów gospodarki komunalnej na małą przechadzkę po mieście. Niech się sami przekonają, jak wyglądają szczecińskie przystanki tramwajowe.
„Kurier Szczeciński” z 18 lutego 1958 r.
