Sobota, 23 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Zapisane w „Kurierze” (2.12.1956)

Data publikacji: 31 października 2021 r. 09:57
Ostatnia aktualizacja: 27 września 2022 r. 16:15
Zapisane w „Kurierze” (2.12.1956)
 

Dla nieuków i ludzi skompromitowanych nie ma miejsca w szeregach MO

Od kilku tygodni pracownicy i organizacja partyjna Komendy MO w Szczecinie reorganizują swą pracę w celu zapewnienia lepszych niż dotychczas kontaktów ze społeczeństwem i usprawnienia walki z naruszaniem porządku publicznego.

M.in. przystąpiono do likwidowania komisariatów MO i wprowadzania, zamiast nich, tzw. milicjantów dzielnicowych, którzy utrzymywać będą kontakty z mieszkańcami i dbać będą o porządek swojego rejonu. Jednocześnie spełniać oni będą rolę pośredników między społeczeństwem a komendami dzielnicowymi i miejską komendą MO.

Przy komendach dzielnicowych powstaną pogotowia milicyjne oraz specjalne jednostki patrolujące, wyposażone w nowoczesny sprzęt.

Skuteczność funkcjonowania MO zapewnią także lepiej przygotowane kadry milicjantów. W wyniku podniesienia zarobków, do pracy w MO już obecnie zgłasza się wielu ludzi o wyższych kwalifikacjach.

Liczne kursy, zorganizowane przez KW MO mają na celu podniesienie fachowych umiejętności, ogólnych wiadomości milicjantów. Nie nadający się do tego zawodu funkcjonariusze MO zostaną zwolnieni, po zapewnieniu im możliwości podjęcia innej pracy. (…)

Milicjanci, których postawa moralna budzi zastrzeżenia, zostaną z szeregów MO bezwzględnie usunięci. Dotyczy to również funkcjonariuszy MO, którzy w minionym okresie dopuścili się przestępstw łamania praworządności.

„Kurier Szczeciński” z 2 grudnia 1956 r.

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA