W Przelewicach hodują bażanty
Na terenie Ogrodu Dendrologicznego w Przelewicach pow. Pyrzyce założono wolierę bażantów, w której pożyteczne te ptaki będą przetrzymane do połowy maja br. a na gniazdowanie wypuszczone na ogrodzony teren parku (35 ha). Obecnie kury bażancie niosą się. Jako wysiadki będą użyte zwykle kury.
Przyległe pola PGR zyskają dobrego sprzymierzeńca w walce ze stonką ziemniaczaną.
Przy tej okazji dyrekcja Ogrodu Dendrologicznego zwraca się do Koła Łowieckiego „Szarak”, które dzierżawi teren łowicki okalający park, o skuteczne tępienie tak szkodników skrzydlatych jak i pazurkowatych dla zapewnienia bażantom spokoju i bezpieczeństwa.
„Kurier Szczeciński” z 20 kwietnia 1960 r.
Przemysł obuwniczy pamiętał o najmłodszych
Zarówno handel jak i przemysł dołożyły ostatnio starań, aby zapewnić lepsze zaopatrzenie rynku w wiosenno-letnie obuwie dla dzieci. Tak np. ilość pantofelków, półbucików i sandałków skórzanych dzieci w wieku od 4 do 10 lat przygotowanych na tegoroczny sezon wynosi 3,7 mln par, czyli o cały milion par więcej, niż było w sprzedaży w ub. roku. Dwukrotnie wzrosła produkcja skórzanego obuwia letniego dla chłopców i dziewcząt w wieku od 10 do 14 lat.
Warto dodać, iż zgodnie z życzeniami klientów, około 30 proc. obuwia dziecięcego na wiosnę i lato jest w kolorze białym.
„Kurier Szczeciński” z 22 kwietnia 1960 r.
„Kos” i „Calypso” nowe radioodbiorniki z „Diory”
W zakładach radiowych „Diora” w Dzierżoniowie przystąpiono do seryjnej produkcji nowych radioodbiorników „Kos”. Są to niewielkie popularne aparaty, wyposażone w trzy miniaturowe lampy i jeden głośnik. Ich cena – 800 zł. Do końca br. „Diora” dostarczy na rynek około 25 tys. „Kosów”.
Niedługo ukażą się w sklepach bardzo efektowne aparty „Calypso”. Mają one 6 lamp, 5-klawiszowy przełącznik, dwa głośniki, oraz antenę ferrytową, która eliminuje trzaski i zakłócenia. Próbna seria tych radioodbiorników została już wykonana – produkcja taśmowa rozpocznie się w maju.
„Kurier Szczeciński” z 27 kwietnia 1960 r.
Stołówki prywatne w pasie nadmorskim
Wydział Handlu Prezydium WRN w Koszalinie podjął decyzję zezwalającą mieszkańcom nadmorskich ośrodków letniskowych na sprzedaż obiadów dla letników. Maksymalna liczba wydawanych obiadów nie może jednak przekroczyć 15 dziennie. Prywatne stołówki będą mogły zaopatrywać się w artykuły spożywcze bezpośrednio w hurcie.
Władze wojewódzkie zamierzają wystąpić do władz centralnych z wnioskiem o podwyższenie liczby wydawanych na 25 – 3- 30 dziennie. Uruchomienie sieci punktów prywatnego żywienia odciąży poważnie większe zakłady gastronomiczne.
„Kurier Szczeciński” z 27 kwietnia 1960 r.