Sobota, 23 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Zapisane w „Kurierze” (23.10-27.11.1956)

Data publikacji: 18 września 2021 r. 13:11
Ostatnia aktualizacja: 27 września 2022 r. 16:14
Zapisane w „Kurierze” (23.10-27.11.1956)
 

Szczecin będzie miał własną operetkę

Sprawa stworzenia w Szczecinie teatru muzycznego weszła na dobrą drogę. W tych dniach odbyło się zebranie Wojewódzkiej Rady Narodowej, na którym przyznano 120 tys. zł na uruchomienie jeszcze w tym roku teatru operetkowego. Pieniądze te otrzyma zawiązane niedawno Towarzystwo Miłośników Teatru Muzycznego w Szczecinie.

Jak nas informuje jeden z członków Zarządu tego towarzystwa obywatel Bohdan Żuralski, w preliminarzach na rok 1957 teatr operetkowy ma zapewnioną dotację w kwocie pół miliona złotych.

Uruchomione w dniu wczorajszym Biuro Organizacyjne Operetki w Szczecinie mieści się czasowo w sekretariacie Państwowej Filharmonii Szczecińskiej przy ul. Dzierżyńskiego.

Kierownikiem tego biura jest znany artysta Państwowej Operetki w Gliwicach – Jacek Nieżychowski, który niedawno zbierał oklaski w operetce „Rose Marie” Frimla za doskonałe odtworzenie „Czarnego charakteru”. Jeszcze w tym miesiącu rozpocznie się angażowanie zespołu artystycznego nowej operetki szczecińskiej, której trzonem – jak wiadomo – będą soliści Państwowej Operetki w Gliwicach.

W rozmowie z przedstawicielem redakcji „Kuriera” p. Jacek Nieżychowski zapewnia, że nowo powstający teatr muzyczny w Szczecinie będzie korzystał ze stałej pomocy artystyczno-technicznej Operetki Gliwickiej.

W pierwszej połowie grudnia odbędzie się w Szczecinie premiera melodyjnej operetki E. Kalmana „Księżniczka Czardasza” w nowej adaptacji scenicznej i z udziałem śląskich solistów operetkowych. 

„Kurier Szczeciński” z 23 października 1956 r.

Czy będziemy pić świeżo paloną kawę?

Rozstrzyga się obecnie sprawa palarni kawy w Szczecinie.
Kawa, którą kupujemy w sklepach nie jest pierwszej świeżości. I nic dziwnego. Palona przed iluś tam tygodniami, przechowywana w pudełeczkach przepuszczających zapach – nie może mieć potrzebnego aromatu. Wojewódzkie Przedsiębiorstwo Hurtu Spożywczego pertraktuje ze swym ministerstwem w sprawie palenia kawy w Szczecinie, by każdego dnia móc dostarczać do sklepów i kawiarni świeżą, wonną kawę.

„Kurier Szczeciński” z 27 listopada 1956 r.

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA