Złodzieje okradli… milicjantów
W Działdowie, w województwie olsztyńskim, aresztowano dwóch włamywaczy Stolarczyka i Toporka, którzy okradali strychy domów.
Na krótko przed ich zatrzymaniem dobrali się oni do strychu budynku zamieszkałego w całości przez funkcjonariuszy Milicji Obywatelskiej i ich rodziny i wynieśli bieliznę domowników.
„Kurier Szczeciński” z 24 lutego 1961 roku
Skazany na… 24 minuty więzienia
Sędzia z miasta Saint Louis (USA) skazał złodzieja, który ukradł 2 dolary na… 24 minuty więzienia.
Wyrok wywołał powszechne zdziwienie. Sędzia wyjaśnił więc, że niedawno w jego praktyce zdarzyło się, że skazał on przestępcę na pięć lat więzienia za kradzież
250 000 dolarów. Prosty rachunek wskazuje, że wynosi to dokładnie po 12 min za każdy skradziony dolar.
„Kurier Szczeciński” z 24 lutego 1961 roku
2-metrowy halibut w sieciach załogi „Zięby”
Spośród załóg polskich statków rybackich łowiących na wodach Morza Północnego jako pierwsi wykonali swoje miesięczne zadania rybacy szczecińskiego „Gryfa”.
Odłowili oni do 21 lutego łącznie ponad 122 000 kilogramów ryby. W wynikach przoduje załoga „Hańczy”, która w ciągu 6 dni połowów uzyskała około 40 ton ryb.
Dobrze spisali się też rybacy z „Zięby”. Złowili oni 21 lutego m.in. 2-metrowego halibuta o wadze 150 kilogramów.
„Kurier Szczeciński” z 24 lutego 1961 roku
Wkładka do książek przyrodniczych
Szczecińscy przyrodnicy opracowują tekst specjalnej wkładki do książek przyrodniczych dla szkół Pomorza Zachodniego.
Przyroda rejonu ujścia Odry jest szczególnie bogata. Rośnie tutaj około 700 gatunków drzew i krzewów nie licząc roślinności zielnej.
Wkładka zawierać będzie opis puszcz tego rejonu i dawnej szaty roślinnej Pomorza, informacje o ogrodach dendrologicznych w Przelewicach i Słonecznej Dolinie, o rezerwatach przyrody stepowej, a także omówi problemy fauny, przede wszystkim siedliska orłów morskich i innych rzadkich ptaków.
„Kurier Szczeciński” z 24 lutego 1961 roku
Wirus żółtaczki odkryli czescy uczeni
Ostatnie badania prowadzone na uniwersytecie imienia Humboldta w Berlinie wydają się potwierdzać fakt odkrycia przez uczonych czechosłowackich wirusa groźnej zakaźnej choroby – żółtaczki.
Odkrycia tego dokonał po wielu latach pracy zespół docenta Kubelky z instytutu mikrobiologii i immunologii Uniwersytetu Karola w Pradze.
„Kurier Szczeciński” z 25 lutego 1961 roku