Krowy i świnie lokatorami willi
W pierwszym okresie naszego pobytu w Szczecinie, w początkach akcji pionierskiej – wiele dzielnic nie należało do miasta, stanowiąc odrębne osiedla powiatowe. Wojewódzki Wydział Osiedleńczy i powiatowe referaty osiedleńcze tworzyły wówczas na tych terenach chłopskie gospodarstwa rolne. Obecnie, po włączeniu tych dzielnic w obręb wielkiego Szczecina gospodarstwa te stały się zbędne i stoją na zawadzie dalszemu rozwojowi miasta. Dotyczy to specjalnie dzielnic robotniczych: Dąbia, Zdrojów i Klęskowa, gdzie coraz bardziej odczuwa się brak wolnych mieszkań. W dzielnicach tych rolnicy zajmują obszerne wille, a z braku pomieszczeń gospodarczych – w pokojach trzymają krowy, świnie i zboże. Domki te były przeznaczone na mieszkania robotnicze i jako takie powinny być zwrócone. (…)
„Kurier Szczeciński” z dnia 25 września 1949 r.
Susza na Pomorzu Zachodnim
Akcja siewna na Pomorzu Zachodnim znajduje się w pełnym toku. Do chwili obecnej wykonano już 32 proc. planowanych zasiewów, kończąc siew rzepaku, jęczmienia ozimego. Rolnikom naszego województwa daje się we znaki wielka susza. W niektórych powiatach ziemia wyschła do tego stopnia, że trudno jest nawet orać. (…)
„Kurier Szczeciński” z dnia 29 września 1949 r.
Dyfteryt, szkarlatyna, koklusz
W ostatnich dniach wzrosło nieco w Szczecinie nasilenie zachorowań dzieci na dyfteryt i szkarlatynę. Stało się to podstawą do szerzenia się plotki o wybuchu epidemii tych chorób.
Zwróciliśmy się w tej sprawie do pediatry prof. dr. Chwalibogowskiego oraz do Miejskiego Wydziału Zdrowia. Wyjaśnił on nam, że pewne nasilenie dyfterytu i szkarlatyny jest zjawiskiem powtarzającym się co roku w drugiej połowie września i w październiku. W czasie wakacji pewien odsetek dzieci, przebywając poza miejscem stałego zamieszkania, staje się nosicielami zarazków tych chorób. Dzieci te same nie chorują, dzięki wrodzonej odporności, ale zakażają inne dzieci, które tej odporności nie posiadają. Miejski Wydział Zdrowia wyjaśnia, że procent zachorowań na dyfteryt i szkarlatynę nie przekroczył normy i nie ma obawy o wybuch epidemii tych chorób w Szczecinie.
Natomiast zwiększyła się znacznie ilość zachorowań dzieci na koklusz. Jak nas informują – apteki szczecińskie są zaopatrzone w szczepionkę przeciwkokluszową w dostatecznej ilości, a więc nie ma również obawy o to, aby koklusz przybrał nasilenie epidemiczne.
„Kurier Szczeciński” z dnia 29 września 1949 r.
Stadion na 40 tys. widzów powstanie w Szczecinie
Budowa reprezentacyjnego ośrodka sportowego w Szczecinie wchodzi na realne tory. Zakończono już opracowanie planów architektonicznych, które w najbliższym czasie przedstawione zostaną w GUKF-ie. Całość stadionu z przyległymi zieleńcami, która wybudowana zostanie kosztem 320 mil. zł została rozplanowana w ten sposób, że obiekt stanowić będzie najnowocześniejszy ośrodek sportowo-wypoczynkowy.
Pierwsze roboty przy odwadnianiu boiska i zabezpieczaniu skarp przed podmyciem deszczu rozpoczęte zostaną w bieżącym roku, a w 1951 roku ukończona zostanie budowa połowy stadionu, w którym mieścić się będą szatnie dla 250 zawodników, bufet i czytelnia. Ogółem stadion po wykończeniu pomieścić będzie mógł ponad 40 000 widzów.
„Kurier Szczeciński” z dnia 6 października 1949 r.