Harcerze pomagają przy żniwach
W tegorocznych żniwach pomagają po raz pierwszy od kilku lat przebywający na obozach harcerze.
Pomoc ich jest sprawna i ofiarna. Drużyny i hufce Szczecin Śródmieście i Pogodno, obozujący nad jeziorem Ińsko pomagali w żniwach w PGR Ściennym i Ińsku, a harcerze z hufca Gryfino i Stargard, obozujący nad jeziorem w okolicach Barlinka – w PGR Płonno.
Z wdzięczności za pomoc PGR-y zaopatrują harcerzy w mleko i ziemniaki.
„Kurier Szczeciński” z 30 lipca 1957 r.
Uszczelki wodociągowe można sprowadzić z Łodzi
W Szczecinie brak wody, bo między innymi dużo jej ucieka przez nieszczelne krany. A uszczelek do kranów nie ma w naszych sklepach. Czy rzeczywiście nikt ich w Polsce nie robi?
Zainteresowany tym artykułem handel artykułami gospodarstwa domowego (i chyba nie tylko handel) informujemy, że uszczelki produkuje w Polsce kilka spółdzielni przemysłu gumowego i że uszczelki te nadają się do napraw domowych kranów.
Obrót uszczelkami jest w rękach Biura Zbytu Wyrobów Gumowych w Łodzi, ulica Stanisława 2.
Tam więc powinny szukać tego towaru handel i rzemiosło.
„Kurier Szczeciński” z 31 lipca 1957 r.
Sposób na niesfornych pasażerów tramwajowych
Szczeciniakom zawsze się spieszy. A już najbardziej do tramwaju. Najodważniejsi wskakują do wagonów w biegu, a są tacy, którzy wskakują na bufory.
Tej lekkomyślności pasażerów kładzie kres nowo zastosowane urządzenie uniemożliwiające wskakiwanie na bufory pomiędzy wagonami,
W Szczecinie krąży też wiele składów tramwajów, w których wagony połączone są systemem barier sprężynowych, uniemożliwiających wskoczenie na zderzaki.
„Kurier Szczeciński” z 31 lipca 1957 r.
Remanentowy rekord
Rekord trwania remanentu bije sklep „Bazaru” przy ul. Krzywoustego, róg gen. Sikorskiego, zamknięty już od kilku tygodni.
Sceptyków zapewniamy, że jest to normalny remanent, nie zaś zamknięcie sklepu, remont czy jeszcze coś innego.
Sklep, a chyba przede wszystkim personel przeprowadzający remanent, może być „dumny” ze swego rekordu.
„Kurier Szczeciński” z 31 lipca 1957 r.
Tempo odgruzowania miasta nie maleje
Oczyszczanie miasta z gruzu trwa nieustannie, a tempo robót nie maleje.
Przu ul. Roosevelta oczyszczono już duże obszary, a ostatnio podobne roboty rozpoczęto przy ul. Jacka Malczewskiego.
Gruz jest obecnie starannie selekcjonowany. Dba się nie tylko o całe cegły, ale i o połówki. Drobniejszy gruz po przemieleniu go znajdzie zastosowanie w elementach budowlanych prefabrykowanych.
„Kurier Szczeciński” z 31 lipca 1957 r.