Elektrycznie ogrzewane swetry podbiły Anglię
W Anglii ukazał się w sprzedaży nowy gatunek swetrów z włókien sztucznych, przetykanych cieniutką nicią miedzianą, tworzącą bardzo ładny wzór.
Jeden z guzików swetra jest nieco odmienny od zwykłych, ma dwa otwory, do których można włożyć wtyczkę doprowadzającą prąd elektryczny o napięciu 6 volt z małą bateryjką. Po włączeniu prądu sweter zaczyna równomiernie grzać.
„Kurier Szczeciński” z 31 stycznia 1961 r.
Ślub pary młodej liczącej 168 lat
Przed urzędnikiem stanu cywilnego w dzielnicy Stare Miasto w Poznaniu stanęła para nowożeńców, którzy liczą łącznie… 168 lat.
Pani Zuzanna K. urodziła się bowiem w 1879 r. a jej małżonek – Andrzej L. w 1875 r.
„Kurier Szczeciński” z 31 stycznia 1961 r.
Pierwsze „Orędzie o stanie państwa” nowego prezydenta USA
Dziś wieczorem na wspólnej sesji obu izb Kongresu amerykańskiego Senatu i Izby Reprezentantów, nowy prezydent USA, Kennedy wygłosi swe pierwsze „Orędzie o stanie państwa”. Jak przewidują agencje, w orędziu tym Kennedy sformułuje swe stanowisko w węzłowych sprawach polityki zagranicznej i wewnętrznej USA.
„Kurier Szczeciński” z 31 stycznia 1961 r.
W obawie przed żoną…
Milicja wrocławska zasypywana jest meldunkami o napadach rabunkowych dokonywanych w późnych godzinach nocnych na wracających z knajp obywateli. Podczas dochodzeń okazuje się, że olbrzymia większość tych doniesień jest fałszywa. Mężowie, przepiwszy pieniądze, w obawie przed awanturą ze strony żon, zgłaszają się na milicję, twierdząc, że ich obrabowano.
Wielu z tych czujących respekt przed żonami, będzie odpowiadać za świadome wprowadzenie władzy w błąd.
„Kurier Szczeciński” z 31 stycznia 1961 r.
Ponad 1.142 tys. ludności liczy Warszawa
Stan zaludnienia Warszawy wzrósł w 1960 roku o dalsze 23 629 osób. Na 1 stycznia br., według danych prowizorycznych, stolica liczyła 1 142 390 mieszkańców.
W dalszym ciągu mieszkanki Warszawy mają liczebną przewagę. Jest ich o około 80 tysięcy więcej niż mężczyzn.
„Kurier Szczeciński” z 1 lutego 1961 r.
Dlaczego autobusy na Warszewo chodzą w „kratkę”
To jest doprawdy alarmujące. Autobusy linii 57, kursujące na trasie ul. Kołłątaja – Warszewo, „chodzą” – jak same chcą. Bardzo często, jak np. 27 ub. m. autobus mający odejść z Niebuszewa ostatnim kursem o godz. 23.36 w ogóle zjechał z trasy i oczekujący na przystanku ludzie (najczęściej są to robotnicy, wracający z pracy) musieli iść piechotą do odległego Żelechowa czy Warszewa.
Czyżby dyrekcja MPK w ogóle nie zwracała uwagi na liczne głosy protestujących mieszkańców Warszewa i okolic?!
„Kurier Szczeciński” z 2 lutego 1961 r.