Sianokosy w Szczecinie
Na szczecińskich placach i skwerach przeprowadza się sianokosy. Różnią się one jednak zasadniczo od wiejskich. Pracownicy Zarządu Zieleni Miejskiej koszą bujną trawę a zamiataczki zagrabiają ją w sterty. Trawa w nich szybko kwaśnieje. Czy nie warto by najpierw ją osuszyć? Przecież siano na zimę jest potrzebne szczecińskim konikom i krówkom.
„Kurier Szczeciński” z 31 lipca 1958 r.
Lepiej późno niż wcale
Prezydium WRN przyznało 300.000 na budowę i uruchomienie ośrodka wczasów świątecznych nad jeziorem Miedwie w powiecie stargardzkim. Fundusze te umożliwią oczyszczenie plaży, wybudowanie skoczni i pomostu, ustawienie boi ostrzegawczych i zakup 10 kajaków.
Jeśli tempo wykonania zamierzeń będzie sprawne, nie jest wykluczone, iż od drugiej połowy sierpnia z kąpieliska w pow. stargardzkim będzie mógł skorzystać nie jeden mieszkaniec Szczecina.
„Kurier Szczeciński” z 31 lipca 1958 r.
Szczecińscy stoczniowcy kładą stępkę pod pierwszy „lewant”
Na zwolnionych pochylniach, obok 6-tysięczników (o których pisaliśmy w jednym z ostatnich numerów „Kuriera”), stoczniowcy rozpoczną już w bm. budowę zupełnie nowej jednostki. Będzie to statek typu „lewant” o wyporności 4.150 DWT. Seria „lewantów”, których konstrukcja została opracowana przez CBKO w Gdańsku została zamówiona przez Polskie Linie Oceaniczne. Statki pływać będą na linii śródziemnomorskiej oraz na Morzu Czarnym. Wodowanie pierwszej jednostki przewidziane jest na styczeń przyszłego roku.
„Kurier Szczeciński” z 1 sierpnia 1958 r.