Są zimy, gdy Odra stoi pod lodem 3 miesiące
Jedną z przeszkód w całorocznej żegludze na Odrze jest pokrywa lodowa, która często przez długi okres czasu uniemożliwia poszczególnym jednostkom pływającym poruszanie się po rzece.
Odra zamarza najczęściej w dolnym biegu, bo tu właśnie wody mają mniejszy spadek.
Nie każdego roku Odra zamarza. Obserwacje przeprowadzone w ciągu ostatnich 40 lat wskazują, iż w tym okresie na Odrze górnej wody zamarzły tylko 15 razy, natomiast na Odrze dolnej aż 30 razy. 10 razy wody odrzańskie lodami w ogóle się nie pokryły.
Jak długo trwa „czas lodowy” na Odrze? By odpowiedzieć na to pytanie, trzeba stwierdzić, że okres ten przedstawia się bardzo nierównomiernie dla poszczególnych odcinków rzeki oraz dla poszczególnych lat. Ogólnie mówi się o 1 miesiącu, chociaż obliczenia za okres 40 lat dla górnej Odry wskazują 12 dni przeciętnie.
Najmroźniejszymi okresami nad Odrą są styczeń i luty, z tej też przyczyny czas największego natężenia lodów z zasady przypada na te dwa miesiące. (…)
„Kurier Szczeciński” z dnia 6 lutego 1952 r.
Urząd Stanu Cywilnego w Szczecinie pracuje pełną parą, udzielając dziennie około 20 ślubów
W ciągu prawie siedmiu lat od daty wyzwolenia Szczecina zawarto już kilkanaście tysięcy małżeństw. Jednak według przewidywań Urzędu Stanu Cywilnego, rok 1952 będzie najbardziej obfitował w śluby.
Już w ciągu stycznia i lutego br. w samym tylko śródmieściu Szczecina stanęło na ślubnym kobiercu 455 par. Obecnie ilość małżeństw zawieranych dziennie dochodzi do 20, a zgłoszenia coraz to nowych ślubów napływają bez przerwy. (…)
Wśród małżeństw, jakie zostały dotychczas zawarte w Szczecinie przeważają małżeństwa ludzi młodszych, w wieku od 20 do 30 lat. najwięcej mężczyzn żeni się w wieku około 30 lat, a kobiety natomiast wychodzą za mąż na ogół znacznie młodziej, bo już po przekroczeniu 20 roku życia, a nawet często jeszcze wcześniej. Małżeństw ludzi starszych jest znacznie mniej, chociaż na ślubnym kobiercu stają również ludzie starsi w wieku około 50 lat i więcej.
„Kurier Szczeciński” z dnia 6 marca 1952 r.
1 maja ruszy w Goleniowie fabryka cukru mlekowego
Od kilku tygodni trwają prace przy odbudowie zakładów mleczarskich w Goleniowie, gdzie ma powstać fabryka cukru mlekowego. Artykuł ten ma ogromne zastosowanie przy produkcji penicyliny i innych środków farmaceutycznych. Produkcja cukru mlekowego pozwoli na maksymalne wykorzystanie odpadków z mleka – głównie serwatki, która będzie sprowadzana do fabryki z pięciu województw.
Dotychczas cukier mlekowy produkowała jedynie mała wytwórnia w Dzierżoniowie, która w małym tylko stopniu zaspakajała potrzeby naszego przemysłu farmaceutycznego na ten artykuł.
Ambicją załogi odbudowującej jest, by 1 maja fabryka rozpoczęła swą produkcję.
„Kurier Szczeciński” z dnia 7 marca 1952 r.