Sobota, 23 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Zapisane w „Kurierze” (6-10.08.1957)

Data publikacji: 15 marca 2022 r. 09:51
Ostatnia aktualizacja: 27 września 2022 r. 16:15
Zapisane w „Kurierze” (6-10.08.1957)
 

Szczecinowi zagraża czerwonka

W ciągu trzech dni mają być zlikwidowane wszystkie wózki z owocami.

Jak informuje p. Maria Wargin, zast. Inspektora Kolumny Sanitarnej DRN Szczecin-Śródmieście – naszemu miastu, a zwłaszcza śródmieściu, grozi rozprzestrzenienie się czerwonki, której kilka wypadków już zanotowano.

Przyczyny pojawienia się tej choroby nie zostały jeszcze dokładnie ustalone. Przypuszcza się, że jedną z nich jest nieprzestrzegający przepisów higienicznych uliczny handel owocami.

Pragnąc zapobiec rozszerzeniu się czerwonki, władze sanitarne DRN postanowiły zlikwidować w ciągu trzech dni wszystkie wózki z owocami na terenie śródmieścia. O pomoc w tej sprawie zwróciły się do Milicji Obywatelskiej, która jednak nie zapewnia należytych skutków tej akcji, gdyż… podobno brak jej podstaw prawnych.

„Kurier Szczeciński” z 6 sierpnia 1957 r.

Lep na muchy w drodze do Szczecina

W szczecińskich sklepach brak lepów na muchy. Powodem niespodziewany wzrost zapotrzebowania. W ubiegłym roku wystarczyło 70 tys. sztuk. W tym roku – wyjaśnia dyrektor handlowy „Argedu” p. Jan Jurczyński – rozsprzedano już 120 tys. lepów, a dodatkowe zamówienie nie mogło być wykonane od razu, ponieważ główni producenci – Zakłady Spółdzielcze w Białymstoku i Lublinie miały nieprzewidziane awarie.

170 tys. lepów jest już w drodze do Szczecina…

Ciekawe dlaczego żadna szczecińska nie zainteresowała się tego rodzaju produkcją – przecież zbyt miałaby zapewniony nie tylko w Szczecinie. A może zaprosić do produkcji inicjatywę prywatną?

„Kurier Szczeciński” z 10 sierpnia 1957 r.

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA