Otwarcie Pałacu Kultury Młodzieży w Szczecinie
Dar klasy robotniczej dla dzieci – taki sens mieć będzie otwarcie w Szczecinie Pałacu Kultury Młodzieży, który mieści się w stylowym pałacyku przy al. Wojska Polskiego. Uroczystość otwarcia pierwszego bodaj tego rodzaju Pałacu Młodzieżowego w Polsce, którego działalność oparta będzie na najlepszych wzorach radzieckich Pałaców Pioniera, stanowi jeden z centralnych punktów uroczystości w Szczecinie dla uczczenia 33. rocznicy Wielkiej Rewolucji Październikowej.
Dotychczas jedyną formą pracy pozaszkolnej młodzieży były kółka naukowe przy szkołach i niezbyt jeszcze liczne świetlice.
Praca w Pałacu Młodzieży będzie przedłużeniem pracy szkolnej, ułatwiać będzie młodzieży pogłębienie wiedzy nabywanej w szkole, rozbudzać i rozwijać zainteresowania młodzieży.
W specjalnie dobranych zespołach, przeważnie 10-osobowych, pod okiem fachowych instruktorów, młodzież w laboratoriach, warsztatach i pracowniach dwa razy w tygodniu będzie mogła uzupełniać wiadomości zdobyte w szkole w kierunku, który ją najbardziej interesuje, i do którego ma największe uzdolnienia, co w przyszłości usunie niezdecydowanym trudności w wyborze zawodu. Zajęcia będą się odbywać w działach nauki: technicznym, artystycznym, bibliotecznym i pracy polityczno-masowej. Celowi temu służyć będą wspaniale wyposażone warsztaty, pracownie i biblioteki.
Urządzenie i organizacja szczecińskiego Pałacu Młodzieży, nad którym od początku budowy opiekę sprawuje Towarzystwo Przyjaciół Dzieci, jest w ten sposób pomyślane, aby dać młodzieży jak najdogodniejsze warunki pracy pozaszkolnej, w jak najszerszym zakresie przyczyniając się do socjalistycznego wychowania młodzieży.
Dyrektor Pałacu – ob. Kłos – z dumą oprowadza po wnętrzu.
Na dole mieszczą się warsztaty mechaniczne, radiotechniczne, parter i I piętro zajmują pozostałe liczne działy. Na II piętrze młodzi plastycy mają swą pracownię. Cały gmach jest zradiofonizowany w ten sposób, że dzięki przenośnym mikrofonom, można nadawać audycje z każdej sali na cały gmach.
Remont i odrestaurowanie zabytkowych i artystycznie wykonanych rzeźb pokrywających sufity, ściany i drzwi wymagały wielkiej pracy.
– Wykonanie zniszczonych fragmentów rzeźb należałoby zasadniczo powierzyć artystom rzeźbiarzom – mówi kierownik budowy ob. Wojna. – Grupa stolarzy Nowakowskiego jednak nie zlękła się trudności i z zapałem przystąpią do żmudnej i ciężkiej pracy, którą wykonała zadowalająco.
Oglądając ciepłe i oświetlone przyjemnym światłem pokoje, wchodzimy do małej sali, tzw. sali bajek. Smukłe maurytańskie kolumny, ostre łuki sufitu i złoty kolor ścian o dziwnym skomplikowanym wzorze, stwarzają atmosferę odpowiednią do słuchania bajek. I tu również popisali się robotnicy SPB. Grupa malarzy Franciszka Tokarczyka, odtworzyła wiernie oryginalny, zniszczony już wzór. (...)
„Kurier Szczeciński” z dnia 6 listopada 1950 r.
* * *
W Szczecinie powstała Państwowa Filharmonia
Ministerstwo Kultury i Sztuki oceniając osiągnięty przez orkiestrę symfoniczną Robotniczego Towarzystwa Muzycznego poziom artystyczny, jak i potrzeby kulturalne naszego województwa, postanowiło stworzyć Państwową Filharmonię w Szczecinie.
Dyrektorem tej ważnej placówki kulturalnej nadal pozostaje Janusz Cegiełła, a kierownikiem artystycznym dyrygent Marian Lewandowski.
Najbliższy koncert symfoniczny odbędzie się w piątek 8 stycznia o g. 19.30.
W programie: Mozarta — koncert fortepianowy d-moll, którego solistą będzie znakomity pianista prof. Jan Ekier. (…)
„Kurier Szczeciński” z dnia 7 stycznia 1954 r.
Fot. Ryszard Pakieser