Przedszkolacy uczą się języków obcych
Jak duże ma znaczenie znajomość języków obcych w życiu człowieka, nie trzeba nikogo przekonywać. Dlatego też z uznaniem należy powitać inicjatywę spółdzielni nauczycielskiej w Szczecinie, która przystąpiła w szkołach podstawowych do nauczania dzieci języka niemieckiego i angielskiego. Są to dopiero początki (w 103 zespołach uczy się zaledwie 1600 uczniów), ale godne podkreślenia, gdyż jeszcze w br. szkolnym mają być organizowane podobne komplety nie tylko w najmłodszych klasach szkół podstawowych, lecz także w przedszkolach.
Obecnie z nauki korzystają dzieci w wieku 7 – 11 lat, a jakie są tego rezultaty zaledwie po 4 miesiącach nauczania, przekonaliśmy się sami, biorąc udział w lekcjach, zorganizowanych na konferencji metodycznej dla wykładowców.
Ponieważ nie ma jeszcze opracowanych metod nauczania – każdy wykładowca stosuje własne. Pani Stefania Ziółkowska na lekcji niemieckiego nie używa w ogóle języka polskiego. Dzieci poprzez metody poglądowe i zabawy bez trudu przyswajają sobie słowa, zwroty i akcent języka niemieckiego. Lekcja pani Ziółkowskiej otrzymała notę celującą. Dlatego też wniosek, aby na jej komplet mogli przybywać inni wykładowcy i przyswajać sobie jej metody nauczania – przyjęto przez aklamację.
„Kurier Szczeciński” z 6 lutego 1959 r.
Obniżka cen na surowe skórki futerkowe godzi w hodowców
Od lutego wszedł w życie nowy cennik na surowe skórki futrzane. Zmiana ta żywo interesuje szczecińskich hodowców, gdyż – jak się dowiadujemy – wynikająca z niego obniżka cen stawia pod znakiem zapytania wkładany w hodowlę wysiłek.
Według zebranych przez nas informacji dzienny koszt wyżywienia jednej nutrii (przy 50 sztukach) wynosi 1 zł, nie wliczając w to pracy. Aby skórka zwierzęcia nadawała się do wykorzystania, potrzeba co najmniej roku. Tak więc ogólny koszt utrzymania jednej sztuki wynosi ponad 350 zł.
Nowe ceny na surowe skórki I - V gatunku są następujące: 355, 305, 230, 140 i 70 zł, natomiast cena skórek w sklepach – ładnych przypominających wydrę i z poprzedzieranym fabrycznie włosem kosztuje 300 zł.
Na czym więc polega nowa kalkulacja?
Czy nowa obniżka cen ma zniechęcać hodowców do pracy?
„Kurier Szczeciński” z 14 lutego 1959 r.