W tym roku Polski Rejestr Statków (PRS) obchodzi 85-lecie istnienia, a Polskie Ratownictwo Okrętowe (PRO) – 70-lecie. Obydwa podmioty pełnią istotną rolę w gospodarce morskiej i mają zasługi w dbałości o bezpieczeństwo.
Początki PRS sięgają roku 1936, kiedy to założono Polski Rejestr Żeglugi Śródlądowej. Przez pierwsze trzy lata, do wybuchu wojny, ta instytucja klasyfikacyjna zajmowała się nadzorem wyłącznie nad barkami i statkami towarowymi uprawiającymi żeglugę po krajowych rzekach oraz przez Zatokę Gdańską. Wznawiając działalność po wojnie, zmieniła nazwę na Polski Rejestr Statków, co określało jej nowe zadania w związku z odzyskaniem przez Polskę 500 km morskiego wybrzeża. W 1970 r. PRS przyjęto do Międzynarodowego Stowarzyszenia Towarzystw Klasyfikacyjnych (IACS), a zakres jego działalności ciągle się poszerzał. Obejmuje ona obecnie wiele różnych dziedzin, ale w centrum nadal pozostaje służba na rzecz zapewnienia bezpieczeństwa żeglugi oraz ochrony środowiska morskiego.
PRO powstało natomiast w 1951 r., a podwaliny stanowił Wydział Holowniczo-Ratowniczy linii Gdynia-Ameryka Line (GAL). Na początku jego głównym zadaniem była likwidacja skutków działań wojennych. PRO wydobywało zatopione jednostki pływające. Później świadczyło usługi holownicze, dźwigowe, lodołamania. W 1953 r. firmie zlecono ratowanie życia na morzu, co trwało do 2002 r., gdy przekazano to zadanie (wraz ze specjalistyczną flotą) Morskiej Służbie Poszukiwania i Ratownictwa. Obecnie PRO zajmuje się m.in. holowaniami pełnomorskimi i oceanicznymi, usługami dźwigowymi i transportowymi czy obsługą przemysłu offshore.
(ek)