Wagony towarowe jeżdżące po torach w UE będą musiały do końca 2021 roku zostać zmodernizowane, by poziom wytwarzanego hałasu został obniżony o połowę - wynika projektu Komisji Europejskiej, do którego dotarł PAP.
By osiągnąć ten cel, operatorzy zarządzający taborem towarowym w krajach członkowskich będą musieli wymienić klocki hamulcowe z żeliwnych na bardziej nowoczesne - kompozytowe. Zdaniem KE taka modernizacja poprzez wymianę klocków „jest najbardziej efektywnym sposobem” obniżenia nawet o połowę hałasu, na jaki narażeni są ludzie przebywający w pobliżu przejeżdżających pociągów towarowych. Nowe wymogi mają dotyczyć jedynie wagonów towarowych wyprodukowanych do 2006 roku. Wagony, które trafiły na tory po tym terminie wyposażone są już obowiązkowo w nowe systemy hamulcowe. Wagony pasażerskie, dzięki zastosowaniu innych rozwiązań technologicznych, nie stanowią zdaniem KE problemu.
Koszty tej operacji, znanej w żargonie unijnym jako retrofitting, będzie można w części finansować z funduszy unijnych, w ramach programu Connecting Europe Facility (CEF) oraz z narodowych budżetów (jako pomoc publiczna). Wsparcie to będzie można jednak otrzymać tylko w trakcie okresu przejściowego trwającego do końca 2021 roku.
Proponowane zmiany, jak twierdzi Komisja, będą korzystne dla społeczeństwa, gdyż znacznie przyśpieszą modernizację taboru (zakłada się, że wymiana wagonów starych na nowe z kompozytowymi hamulcami w ramach istniejących przepisów trwałaby kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt lat). Mają być też dobre dla samego sektora kolejowych przewozów towarowych. Konieczne będzie poniesienie kosztów modernizacji, ale uchroni to unijnych operatorów przed restrykcjami w krajach trzecich, gdzie obowiązują limity hałasu. (pap)
Fot. Robert Wojciechowski