Piątek, 22 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Premier: do 40 mld zł dla przedsiębiorców i kultury w Tarczy 2.0

Data publikacji: 26 listopada 2020 r. 12:50
Ostatnia aktualizacja: 26 listopada 2020 r. 15:49
Premier: do 40 mld zł dla przedsiębiorców i kultury w Tarczy 2.0
 
Uruchomienie nowego programu pomocy dla przedsiębiorców, w tym branż takich jak: gastronomia, przewozy, turystyka, a także kultura zapowiedział w czwartek premier Mateusz Morawiecki. Wartość tzw. Tarczy 2.0 to 35-40 mld zł.

Premier podkreślał na konferencji prasowej na temat Tarczy 2.0, że państwo polskie nie zostawiło przedsiębiorców i pracowników samych sobie podczas kryzysu spowodowanego pandemią koronawirusa. Zadeklarował, że rząd będzie robić wszystko dla ratowania miejsc pracy i dla ratowania potencjału gospodarczego polskich przedsiębiorców.

"O ile pierwsza tarcza uratowała gospodarkę w tamtej fali kryzysu (...), dzisiaj patrzymy przede wszystkim na te branże, które są najbardziej dotknięte" – opisywał Morawiecki. Powiedział, że chodzi o ok. 40 branż w tym: gastronomię, przewozy, hotelarstwo, turystykę, a także kulturę i rozrywkę. Jak mówił, chodzi przede wszystkim o ratowanie miejsc pracy.

Premier zapowiedział, że "działania w ramach tarczy 2.0. będą działaniami, które częściowo znamy z naszego instrumentarium wiosennego". Wśród zaproponowanych rozwiązań znajdą się: "dotacje bezzwrotne dla mikrofirm, które - jak podkreślił premier - będzie można powtarzać w sytuacji, jeśli gospodarka nie będzie wychodziła na prostą, świadczenia postojowe, zwolnienia ze składek ZUS, świadczenia dla pracowników z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych".

Według Mateusza Morawieckiego wartość Tarczy 2.0 to "co najmniej 35 do 40 mld zł, 3 mld zł dla mikrofirm, 5 mld zł dla małych firm; dla średnich i większych to pozostałe 25-27 mld zł".

Premier ocenił, że gospodarka i stan epidemii to dwa mechanizmy ze sobą bezpośrednio powiązane i "nie wiemy dokładnie, kiedy pozbędziemy się epidemii na dobre". Zdeklarował jednak, iż "2021 rok będzie rokiem przełomu gospodarczego". "Musimy odbić się po recesji roku 2020" - oświadczył.

Jego zdaniem obecne metody walki z kryzysem w Polsce przynoszą pozytywne rezultaty.

"Poziom bezrobocia i aktywności ekonomicznej ludności - tutaj nie tylko rejestrujemy jedne z najlepszych wyników w Europie, a nawet na świecie, ale dodatkowo można powiedzieć, że mamy do czynienia w III kwartale z przyrostem aktywności ekonomicznej ludności powyżej poziomu sprzed czasów pandemii" - mówił Morawiecki.

Przypomniał, że OECD i KE prognozują jeden z najniższych spadków PKB w Polsce w porównaniu do innych krajów UE. Dodał, że porównując dane Polski do danych choćby z krajów mających podobny spadek PKB, jak Litwa, to "na Litwie jednak przyrost bezrobocia był jednym z najwyższych, o około 2 punkty procentowe, to tak jakby u nas wzrosło bezrobocie z 6 do 8 proc.". "A oczywiście nasza sytuacja jest na rynku o wiele, wiele lepsza" - stwierdził Morawiecki.

Mówił, że warto przywołać też dane z Narodowego Banku Polskiego wskazujące, że Polska w 2020 roku najprawdopodobniej będzie miała największą nadwyżkę na rachunku bieżącym, przynajmniej od czasu wejścia do UE. "Praktycznie jedną z najwyższych kiedykolwiek odnotowanych. To też świadczy o zdolności Polski do odpowiedzi na te trudne czasy i budowania siły konkurencyjnej gospodarki, siły eksportu" - ocenił szef rządu.

Podkreślił, że nie oznacza to jednak, że sytuacja gospodarcza jest dobra, bo - dodał - "jest bardzo trudna". "Od naszej wspólnej odpowiedzialności zależy, jak szybko będziemy w stanie wyjść, odbić się z tego gospodarczego dołka" - powiedział premier.

Premier podkreślił, że nie możemy utknąć w "ślepym zaułku", który będzie blokował rozwój gospodarczy na lata.

(PAP)

Fot. KPRM

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Co tam tarcza
2020-11-26 20:19:47
Hitem jest 5. Gości na wigilię. Podobno policja już dostała wytyczne, jak będą sprawdzać domu. Do pomocy przyjedzie policja z Białorusi, u nich święta w innym terminie
do bacy
2020-11-26 15:47:36
mniej by ukradli, po przy pisiorach to są harcerzyki
Baca
2020-11-26 15:21:17
Mateusz Morawiecki swoimi nieprzemyślanymi decyzjami szykuje nam trzecią falę epidemii , a potem zapaść gospodarczą. Kumulowanie ferii w okresie dwóch tygodni spowoduje, że nie będzie w miejscowościach turystycznych żadnych możliwości zachowania reżimu sanitarnego. Te pseudo ferie będą rozsadnikiem epidemii. Wiem, że ma to działać tak, że nikt nie wyjedzie na ferie. Jednocześnie jednak wszyscy wiemy (oprócz Pana Mateusza zaklinającego rzeczywistość), że ludzie wyjadą. Będą spać kątem u rodziny, będą na wyjazdach służbowych i będą się mnożyć wynajmy mieszkań. Żeby tego nie widzieć, trzeba nie mieć wyobraźni lub po prostu być głupim. Rozciągnięcie ferii dałoby możliwość zachowania reżimu sanitarnego, przyczyniłoby się do zdrowia psychicznego dzieci, nie tworzyłoby potwornej przerwy w edukacji dzieci i nie powodowałoby płacenia (przez nas, a nie Pana Mateusza) ogromych pieniędzy na te tzw. tarcze. Inna sprawa, że w trakcie rozciągniętych ferii najbardziej narażopne grupy byłyby już szczepione. Dlaczego mają cierpieć dzieci? Dlaczego w wakacje nie podjęto działań mających na celu zwiększenie możliwości testowania? Jest oczywiście możliwość taka, że w ośrodkach turytycznych, wszystkich będzie pilnowała policja i ferie nie będą rozsadnikiem epidemii , ale kto będzie wtedy pilnował setek różnych demonstracji? Kto będzie łapał bandytów? I uprzedzając głosy wyznawców naczelnika - wiem , że podobne dziadostwo byłoby tu, gdyby wydawaniem decyzji zajmowała się partia oszustów. Z tą różnicą, że może by więcej ukradli.
figa
2020-11-26 12:52:17
wszystko jedna wielka ściema i oszustwo
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA