W Polsce ponad 60 proc. osób spożywa ryby i owoce morza średnio raz w tygodniu lub więcej - co plasuje nasz kraj w zestawieniu wyżej niż Niemcy, choć niżej niż Wielką Brytanię, Francję czy Włochy. Takie wnioski zawiera raport The Seafood Consumer Index - największe na świecie badanie dotyczące informacji o nawykach żywieniowych konsumentów, przeprowadzane przez Norweską Radę ds. Ryb i Owoców Morza. W badaniu wskazano też, że coraz więcej naszych rodaków chce jeść ryby, co oznacza, że z roku na rok zapotrzebowanie na takie produkty będzie rosło.
Coraz większy apetyt na potrawy z ryb daje się zauważyć na kolejnych imprezach z cyklu „Wolin z rybą na talerzu”. W minioną sobotę na wolińskich Błoniach goście odwiedzający Rybne Miasteczko po kilka razy próbowali dań z ryb zalewowych i bałtyckich. Rzeczywiście tym razem udało się wydać prawie cały zestaw przygotowanych potraw - potwierdza Karolina Zasada, odpowiedzialna za strefę Targu Rybnego działającego w ramach imprezy. Jak przygotować smaczną zupę rybną oraz kotleciki ze szczupaka mogli dowiedzieć się uczestnicy warsztatów z Karolem Studzińskim - szefem kuchni wolińskiej restauracji KA la FIOR. Osobom obserwującym go podczas pracy, Karol zdradził kilka kulinarnych patentów, na przykład taki, że wszystkie części z ryby, na których gotuje zupę rybną wcześniej podsmaża, a do swojej zupy rybnej dodaje wywar z homara.
Do dobrodziejstw płynących z częstego spożywania ryb namawiały konsultantki dietetyczne, które udzielały porad w Strefie Zdrowia. Ich zdaniem warto dodać ryby bałtyckie do jadłospisu ze względu na wysoką zawartość cennych dla organizmu składników, takich jak: pełnowartościowe białko, które bierze udział w budowaniu masy mięśniowej, produkcji hormonów i przeciwciał. Jest ono także bogate w aminokwasy, przez co ryby morskie stanowią dobry zamiennik dla jaj i mięsa. Warto pamietać, że białko w rybach jest lepiej przyswajalne i trawione przez organizm niż białko mięsne. Poza tym w rybach jest wiele składników mineralnych: fosfor, fluor, wapń, jod i selen oraz witaminy rozpuszczalne w tłuszczach, wraz ze szczególnie pożądaną w naszej strefie klimatycznej witaminą D3.
Płochliwa Płoć, Tajemniczy Węgorz czy Smukły Śledź to bohaterowie kolejnych odcinków cyklu animacyjnego pod tytułem „Przyjaciele Rybki Wolinki. Animowane filmiki można było oglądać w plenerowym kinie, działającym podczas festynu. W czasie seansów dzieci z zainteresowaniem słuchały o charakterystycznych cechach ryb i ich zwyczajach. Po wyjściu z kina dzięki zdobytej wiedzy mogły wziąć udział w quizie i wygrać nagrody, wśród których znalazły się m.in: torby, latawce, koła plażowe, piłki i kredki. Wiele atrakcji, zabaw i różnego rodzaju aktywności czekało na najmłodszych w strefie Rybki Woliniki oraz przy scenie. Strefa Rybki Wolinki pełna była dzieci które poprzez pomalowane buzie zamieniały się w tygrysy, kotki, supermenów czy królewny. Można było rysować, lepić, wyklejać i przeprowadzać kulinarne eksperymenty. Dzięki obecności piłkarzy Vinety Wolin udało się rozegrać turniej piłkarski, który poprowadzili trenerzy głównego zespołu. Najmłodszych adeptów piłki nożnej wyraźnie uciszył kontakt z prawdziwymi trenerami lokalnej drużyny oraz nagrody wręczane na zakończenie turnieju.
Kolejna impreza z cyklu „Wolin z rybą na talerzu” odbędzie się 14 sierpnia, a Rybne Miasteczko stanie w Kamieniu Pomorskim. Na ostatni wakacyjny festyn zapraszamy do Szczecina, 4 i 5 września.
Organizatorem cyklu imprez „Wolin z rybą na talerzu” jest Wolińskie Stowarzyszenie Rybaków.