Na wystawie głównej Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu podziwiać można od czwartku (20 sierpnia) szablę, która prawdopodobnie należała do płk. Kazimierza Mastalerza. Mowa o dowódcy 18. Pułku Ułanów Pomorskich, który zginął 1 września 1939 roku w bitwie pod Krojantami.
Artefakt przekazany został muzealnikom przez podpułkownika rezerwy Jacka Chamerę, który kupił szablę na wolnym rynku. Przekazaniu eksponatu towarzyszyli członkowie Koła Żołnierzy 12. Pułku Ułanów Podolskich. Bitwa pod Krojantami, na południe od Chojnic, była jednym z najsłynniejszych starć kampanii wrześniowej. Na stacjonujących tam ułanów natarł niemiecki 76. pułk piechoty. W potyczce udział brało 200 ułanów. Rannych zostało 50, a 25 straciło życie.
– Wśród poległych był płk. Mastalerz, choć w bezpośrednim natarciu nie brał udziału – przypominają kołobrzescy muzealnicy.
Sama szabla nie ma zbyt wysokiej wartości materialnej, bo jest jedną z 40 tys. wyprodukowanych przed wojną na potrzeby polskich ułanów.
– Ma ona jednak ogromną wartość historyczną – mówi podpułkownik Jacek Chamera. – Wiele jej elementów wskazuje na to, że była to szabla płk. Kazimierza Mastalerza. Świadczy o tym między innymi sygnatura oraz nałożony na jelec orzełek. Prawdopodobnie jest to ta sama szabla, którą pułkownik otrzymał w sierpniu 1939 roku od Rydza-Śmigłego.
Broń, która trafiła do kołobrzeskiego muzeum ma za sobą długą drogę. Wielokrotnie po wojnie zmieniała właścicieli, wystawiana była na aukcjach internetowych. W końcu została kupiona przez Jacka Chamerę, który stwierdził, że nie powinna ona znajdować się w prywatnych zbiorach. Dlatego przekazał eksponat na 5 lat w depozyt do kołobrzeskiego muzeum. ©℗
Tekst i fot. (pw)