Specjalne mówiące zegarki otrzymali niewidomi zrzeszeni w zachodniopomorskim okręgu Polskiego Związku Niewidomych. Uroczystość odbyła się w siedzibie Wydziału Matematyczno-Fizycznego Uniwersytetu Szczecińskiego. Sprzęt zakupiono dzięki środkom Fundacji na Rzecz Zapobiegania Ślepocie i Niedowidzeniu oraz wkładowi własnemu Fundacji Horyzont.
- Przekazujemy zegarki mówiące już nowszej generacji niż kiedyś. Kto korzystał, ten wie: były na plastikowym pasku. Dziś wyglądem nie różnią się od normalnych zegarków, a można znaleźć przycisk, dzięki któremu usłyszymy godzinę i datę - mówił Józef Małosek, dyrektor regionalnego okręgu PZN. - Technologia idzie do przodu.
Łącznie zakupiono 115 zegarków dla osób powyżej 15. roku życia. W uroczystości wzięło udział ok. czterdziestu niewidomych. Tym, którzy nie pojawili się, ponieważ mają daleko do Szczecina, zegarki zostaną przesłane.
- Nasze województwo jest jedynym w Polsce, co jest nasza dumą, w którym 98% młodzieży niewidomej i niedowidzącej chodzi do szkół w miejscu zamieszkania - dodawał Józef Małosek. - Nie wysyłamy dzieci do Lasek pod Warszawą, do Owińsk pod Poznaniem, do Bydgoszczy.
Z kolei prof. Jacek Styszyński, prorektor US ds. kształcenia, mówił o kierunku optyka okularowa realizowanym od 3 lat na Wydziale Matematyczno-Fizycznym.
- Ma charakter praktyczny i przygotowuje młodych ludzi do pracy w laboratoriach optycznych, okularowych, salonach. Zadaniem tych młodych ludzie będzie przygotowywać w profesjonalny i precyzyjny sposób wszelkiego rodzaju pomoce optyczne, przede wszystkim okulary. Kierunek ten realizowany jest w ścisłej współpracy z otoczeniem społeczno - gospodarczym, z firmami. Współpracujemy także z okręgiem zachodniopomorskim Polskiego Związku Niewidomych. Chcemy, by nasi studenci w praktyce zapoznali się z problemami osób niedowidzących.©℗
(as)
Fot. Filip Kacalski