Poniedziałek, 25 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Piłka nożna. Perełki Runjaica na europejskim poziomie

Data publikacji: 04 marca 2020 r. 21:25
Ostatnia aktualizacja: 06 marca 2020 r. 16:56
Piłka nożna. Perełki Runjaica na europejskim poziomie
 

Dwóch wychowanków trenera Kosty Runjaica wciąż znajduje się w grze w obecnych rozgrywkach Ligi Mistrzów lub Ligi Europy, jeden z nich odpadł w fazie 1/16 finału Ligi Europy, kolejny w fazie grupowej Ligi Europy, a następny w fazie grupowej Ligi Mistrzów, choć nie grał w żadnym spotkaniu.

W ubiegłym roku czterech młodych piłkarzy, którym obecny trener Pogoni dał szansę w dorosłym futbolu grało w młodzieżowych mistrzostwach europy, a dwóch kolejnych w młodzieżowych mistrzostwach świata. Razem to aż sześciu graczy, którym trener dał szansę, umiał ich wypromować, postawić na nich, a ci znaleźli się na reprezentacyjnym poziomie i grali w poważnych turniejach.

Za jego kadencji Pogoń zarobiła na transferach ponad 10 mln euro, sprzedając trzech młodych piłkarzy, którzy przed przyjściem trenera do Pogoni byli albo piłkarzami w swoich klubach rezerwowymi, albo jeszcze bez debiutu w ekstraklasie. Byli graczami absolutnie na dorobku, którzy pod okiem Kosty Runjaica bardzo szybko weszli na dobry europejski poziom.

Trener Kosta Runjaic nie ma w swojej kolekcji listy trofeów, ale ma całkiem długą listę piłkarzy, których wprowadził na naprawdę wysoki poziom. Jeżeli piłkarz ma talent i chęć do pracy, to nie może mu się zdarzyć nic lepszego, jak spotkanie na swojej drodze Kosty Runjaica. Dowodów na to jest mnóstwo.

Kapitan RB Lipsk

Blisko ćwierćfinału Ligi Mistrzów jest rewelacyjnie spisujący się w obecnym sezonie RB Lipsk. Kapitanem tego zespołu jest środkowy obrońca reprezentacji Węgier i były podopieczny Kosty Runjaica podczas wspólnej pracy w Kaiserslautern Willi Orban. Niestety, piłkarz od listopada leczy kontuzję, wypadł z gry na dłuższy okres, ale to jeden z najbardziej klasowych podopiecznych obecnego trenera Pogoni.

Orban w latach młodzieńczych grał dla reprezentacji Niemiec, a od października 2018 roku jest podstawowym reprezentantem Węgier, dla których zagrał w 12 spotkaniach, między innymi podczas ostatnich eliminacji do mistrzostw Europy.

Ojciec Orbana jest Węgrem, a matka Polką. Orban jest środkowym obrońcą, kapitanem RB Lipsk, wycenianym na 20 mln euro. W młodzieżowej reprezentacji Niemiec rywalizował o miejsce w składzie między innymi z takimi piłkarzami, jak: Ginter, Can, Sule, czyli późniejszymi reprezentantami Niemiec. Konkurencję miał zatem ogromną i przegrywał tę rywalizację.

Drużynie z Lipska wierny jest już od pięciu lat. W swojej długiej już karierze reprezentował zaledwie dwa kluby, jest bowiem wychowankiem Kaiserslautern, a do wyjściowego składu pierwszej drużyny wprowadzał go Kosta Runjaic, co zaowocowało później transferem do Lipska.

Gwiazda Leverkusen za 32 mln euro

Do 1/8 finału Ligi Europy awansował jeden z najmłodszych zespołów w niemieckiej Bundeslidze Bayer Leverkusen, którego podporą jest Niemiec tureckiego pochodzenia 27-letni Kerim Demirbay. Ofensywny pomocnik mający za sobą grę w pierwszej reprezentacji Niemiec został latem ubiegłego roku wykupiony z Hoffenheim za kwotę 32 mln euro.

Jest najdroższym piłkarzem spośród wszystkich, których w dorosły futbol wprowadzał Kosta Runjaic. Było to w Kaiserslautern w sezonie 2014/15. To był jego pierwszy sezon w II Bundeslidze, kiedy zaczął należeć do najważniejszych piłkarzy w zespole.

Demirbay w roku 2017 grał w reprezentacji Niemiec podczas turnieju o Puchar Konfederacji. Wystąpił w wyjściowym składzie przeciwko drużynie Kamerunu i wraz ze swoim bardziej rozreklamowanym rówieśnikiem Julianem Draxlerem kierował grą drużyny ówczesnych mistrzów świata. W latach młodzieńczych nie mógł się zdecydować na wybór reprezentacji. Z pochodzenia jest Turkiem i na przemian grywał w młodzieżowych reprezentacjach Turcji i Niemiec.

Na fazie grupowej Ligi Europy zakończyła swoje występy Borussia Moenchengladbach, a jej podstawowym zawodnikiem był 23-letni Florian Neuhaus. To był ostatni ze znakomicie rokujących piłkarzy, których w dorosły świat futbolu wprowadzał Kosta Runjaic. Było to podczas jego krótkiego pobytu w TSV 1860 Monachium.

Lider Borussii Moenchengladbach

Drużyna nie grała na miarę oczekiwań, ale trener nie miał oporów, żeby wstawić do wyjściowego składu dwóch 19-latków: wycenianego obecnie na 8 mln euro środkowego obrońcę Augsburga Felixa Udokhariego i jego rówieśnika wycenianego obecnie na 22 mln euro Floriana Neuhausa grającego dziś dla Borussii Moenchengladbach.

W rundzie jesiennej piłkarzem belgijskiego Genk był rówieśnik Neuhausa Jakub Piotrowski. Genk w fazie grupowej Ligi Mistrzów rywalizował w trudnej grupie z Liverpoolem, Napoli i RB Salzburg, ale Piotrowski ani razu nie dostał szansy występu. Jest jednak kolejnym z graczy w obecnych rozgrywkach europejskich pucharów, którego do dużej piłki wypromował Kosta Runjaic.

Na 1/16 finału Ligi Europy skończył swoje występy Ludogorec Razgrad, którego piłkarzem jest Jakub Świerczok. Jego również w Kaiserslautern prowadził Kosta Runjaic, ale nie miał raczej dużego udziału w jego dalszej karierze. Polski napastnik przegrywał rywalizację w składzie Kaiserslautern, podobnie było w przypadku innego polskiego piłkarza, dziś reprezentanta Polski Mateusza Klicha.

Wspomniani Neuhaus i Udokhari zostali w ubiegłym roku młodzieżowymi wicemistrzami Europy. Ten pierwszy grał w każdym z pięciu spotkań turnieju finałowego, ten drugi pełnił rolę rezerwowego. Obaj nie mają obecnie problemów z regularną grą w niemieckich klubach Bundesligi, są niemal pewniakami do wyjazdu na Igrzyska Olimpijskie do Tokio.

Piotrowski i Buksa w turnieju MME

W turnieju młodzieżowych mistrzostw Europy uczestniczyli też: Jakub Piotrowski i Adam Buksa. Ten pierwszy szansę występu dostał w ostatnim grupowym spotkaniu przeciwko Hiszpanii. Miejsce w podstawowym składzie trenera Czesława Michniewicza stracił po transferze do Genk, gdzie miał problemy z regularnymi występami.

Buksa natomiast wystąpił w meczach przeciwko Włochom i Hiszpanii. Wcześniej otrzymał nawet powołanie do pierwszej reprezentacji, ale nie zdołał w niej zadebiutować. Wybrał ligę amerykańską, choć miał dwie bardzo poważne oferty z Niemiec, ale dopiero od nowego sezonu.

Również w ubiegłym roku dwóch wychowanków Kosty Runjaica wystąpiło w młodzieżowych mistrzostwach świata: Sebastian Walukiewicz i Adrian Benedyczak. Ten drugi zdobył nawet gola, choć to Walukiewicz był podstawowym zawodnikiem w reprezentacji Jacka Magiery.

Każdy z nich debiutował w polskiej ekstraklasie za kadencji Kosty Runjaica. W przypadku Walukiewicza zaowocowało to transferem do Serie A, natomiast Benedyczak był w pewnym okresie jedynym niepełnoletnim piłkarzem w polskiej ekstraklasie z dwucyfrową liczbą występów w najwyższej klasie rozgrywkowej.

Transfery do silniejszych lig

Trzech z czterech polskich piłkarzy, którzy najmocniej rozwinęli się właśnie pod okiem Kosty Runjaica, trafiło do silniejszych lig: Piotrowski do Belgii, Walukiewicz do Włoch, Buksa do USA. Pogoń zainkasowała za sprzedaż tych piłkarzy łącznie ponad 10 mln euro.

Szczeciński klub dzięki trenerskiej pracy Kosty Runjaica stał się klubem niemal modelowym pod względem umiejętnej promocji młodych, utalentowanych piłkarzy. Pogoń nigdy wcześniej nie zarabiała tak dużych pieniędzy na sprzedaży swoich piłkarzy. Zmieniło się to dopiero po zatrudnieniu Kosty Runjaica.

Za jego kadencji na ekstraklasowy poziom wszedł obecny kapitan pierwszego zespołu Sebastian Kowalczyk. To jeden z ulubieńców Kosty Runjaica, ceniony za charakter, chęć współpracy, mający w sobie jeszcze duże rezerwy. Jego mocna pozycja w zespole to też duży sukces niemieckiego szkoleniowca.

Na miarę talentu i możliwości zaczyna grać Marcin Listkowski. Nasi młodzieżowcy, zdaniem Kosty Runjaica, nie prezentują gorszych umiejętności od swoich rówieśników w Bundeslidze. Muszą tylko umieć wykorzystać swój talent, zacząć w polskiej ekstraklasie dominować, umiejętnie się wypromować.

Wiosna miała być czasem dla dwóch kolejnych nastolatków: Kacpra Kozłowskiego i Marcela Wędrychowskiego, ale proces wdrażania tych piłkarzy do gry w ekstraklasie zahamowała bardzo pechowa kolizja samochodowa, w której uczestniczyli i stracili cały okres przygotowawczy.

Jesienią były nawet zastrzeżenia, że obaj dostają zbyt mało szans. Kosta Runjaic na przykładzie wymienionych piłkarzy udowodnił już jednak wielokrotnie, że potrafi ocenić zarówno potencjał młodego piłkarza, jak i czas, w którym powinien dostawać większe szanse. Musi być na to przygotowany optymalnie. ©℗ 

Wojciech PARADA

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Perły i perełki
2020-03-06 16:54:42
Perełki to my mamy teraz - błyszczą jak psu jajca hihi
Maniek
2020-03-06 09:22:16
Gdzie jest teraz przemadrzały prezes i dyrektor sportowy umilklii na całego
faza
2020-03-05 08:47:58
no i ch.j z tym, piąte miejsce i równia pochyła... zero stylu, zero taktyki. Gra Pogoni jak na w-f w podstawówce.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA