Siatkarki Grupy Azoty Chemika Police, mimo bardzo wyrównanych dwóch pierwszych setów, pewnie wygrały w Netto Arenie z łodziankami i spokojnie mogą się przygotowywać do wtorkowego meczu Ligi Mistrzyń z Fenerbahce Stambuł.
Tauron Liga siatkarek: GRUPA AZOTY CHEMIK Police - GROT BUDOWLANI Łódź 3:0 (25:22, 25:21, 25:15)
CHEMIK: Kowalewska, Brakocević-Canzian, Korneluk, Wasilewska, Łukasik, Czyrniańska, Stenzel (libero) oraz Mędrzyk, Fabiola i Sikorska
Mecz rozpoczął się od prowadzenia zespołu przyjezdnego 5:1, ale wtedy łodzianki przestały kończyć swoje ataki i straciły przewagę. Później gra punkt za punkt długo toczyła się w okolicach remisu. W wyrównanej końcówce zadecydowały szczegóły, a seta, atakiem po skosie skończyła Martyna Czyrniańska.
W drugim secie drużyna Budowlanych prowadziła już 11:7 i wtedy poirytowany policki trener Radosław Wodziński zarządził przerwę, a po chwili po kilku wymianach piłek zrobił się remis po 17. W końcówce znów decydowały skuteczne kontry Chemika, a na koniec Justyna Łukasik przedarła się przez blok łodzianek.
W trzeciej partii Chemik nie zamierzał obniżać lotów i od razu wywalczył prowadzenie 4:1, a następnie jeszcze podkręcił tempo gry i setem praktycznie bez historii zakończył pojedynek zwycięstwem do zera, zaś najlepszą zawodniczką spotkania wybrano Marlenę Kowalewską. (mij)